eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › co to za rozmowy??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2002-06-18 11:40:07
    Temat: co to za rozmowy??
    Od: <s...@p...onet.pl>

    witam
    mam pytanie moze ktos miał już podobne doswiadczenia odnośnie rozmowy
    kwalifikacyjnej a raczej rozmów
    pewna spora firma już czwarty raz zaprasza mnie na rozmowe o prace na to samo
    stanowisko i twierdzi ze jest zadowolona i wszystko jej sie podoba poczym
    dzwoni po kilku dniach i zaprasza ponownie ,pyta o to samo tylko ludziki sie
    zmieniają , juz mnie to zaczyna denerwować , powoli mam dosyc może sobie
    odpuścić??
    posdrawiam sszzary

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2002-06-18 12:30:02
    Temat: Re: co to za rozmowy??
    Od: "winetu" <P...@p...onet.pl>


    Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:7d76.00000b0b.3d0f1c16@newsgate.onet.pl...
    > witam
    > mam pytanie moze ktos miał już podobne doswiadczenia odnośnie rozmowy
    > kwalifikacyjnej a raczej rozmów
    > pewna spora firma już czwarty raz zaprasza mnie na rozmowe o prace na to
    samo
    > stanowisko i twierdzi ze jest zadowolona i wszystko jej sie podoba poczym
    > dzwoni po kilku dniach i zaprasza ponownie ,pyta o to samo tylko ludziki
    sie
    > zmieniają , juz mnie to zaczyna denerwować , powoli mam dosyc może sobie
    > odpuścić??

    Zdarza sie nie zrażaj się.



  • 3. Data: 2002-06-18 14:23:40
    Temat: Re: co to za rozmowy??
    Od: "Jorgus Angolus" <n...@n...com>


    "winetu" <P...@p...onet.pl> wrote in message
    news:aen92s$4l$1@news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:7d76.00000b0b.3d0f1c16@newsgate.onet.pl...
    > > witam
    > > mam pytanie moze ktos miał już podobne doswiadczenia odnośnie rozmowy
    > > kwalifikacyjnej a raczej rozmów
    > > pewna spora firma już czwarty raz zaprasza mnie na rozmowe o prace na to
    > samo
    > > stanowisko i twierdzi ze jest zadowolona i wszystko jej sie podoba
    poczym
    > > dzwoni po kilku dniach i zaprasza ponownie ,pyta o to samo tylko ludziki
    > sie
    > > zmieniają , juz mnie to zaczyna denerwować , powoli mam dosyc może sobie
    > > odpuścić??

    Spotkalem sie kilka razy z czyms takim (osobiscie tylko raz).
    Mysle, ze chodzi o sprawdzenie kilku kwestii.
    Po pierwsze czy nie klamiesz / ew. na ile koloryzujesz? Przy czwartym razie
    zaczyna Ci sie nieco mieszac, a i checi do wybujalego opowiadania opadaja.
    Po drugie moga sprawdzic na ile jestes wytrwaly.
    Po trzecie moga sie dowiedziec, czy na przyklad nie wybuchniesz i nie
    rzucisz kilku inwektywopodobnych slow do sluchawki.

    A tak na prawde, to ja bym spytal juz przy pierwszym spotkaniu o dalszy
    przebieg rekrutacji. Skoro nie zrobiles tego wczesniej zapytaj teraz.



  • 4. Data: 2002-06-20 16:10:13
    Temat: Re: co to za rozmowy??
    Od: "fotech" <u...@p...onet.pl>

    > mam pytanie moze ktos miał już podobne doswiadczenia odnośnie rozmowy
    > kwalifikacyjnej a raczej rozmów
    > pewna spora firma już czwarty raz zaprasza mnie na rozmowe o prace na to
    samo
    > stanowisko i twierdzi ze jest zadowolona i wszystko jej sie podoba poczym
    > dzwoni po kilku dniach i zaprasza ponownie ,pyta o to samo tylko ludziki
    sie
    > zmieniają , juz mnie to zaczyna denerwować , powoli mam dosyc może sobie
    > odpuścić??

    Nie odpuszczaj !
    Ja miałem taka historie z Obi:
    zaprosili na rozmowe z Szefem Działu KAdr
    Szef na dzień dobry przeprosił, że musi wyjechac i zaproponował rozmowę z
    asystentem. Asystent nie udawał, że nie wie co jego szef chcial ode mnie,
    wiec mnie zapytał o wszystko, co szczegółowo było opisane w CV i liscie (
    znam to na pamięc , więc to dla mnie nie problem opowiedzieć osobom
    niepismiennym).
    Po tygodniu zaprosili na spotkanie 2 z szefem Unitu.
    Rozmowa na ten sam temat :co pan robil i jakie szkoly konczyl
    3 rozmowa z człowiekiem, który realnie szukal pracowanika do swoejgo
    zespołu, oczywiscie na ten sam temat, plus kilka szczegółow, których nie
    bylo w LM.
    pracy oczywiscie nie dali:P

    natomiast mogliby miec troszke litości, bo kazda wizyta w Warszawie (jestem
    z Krakowa) to prawie 200 zl...

    Wojtek



  • 5. Data: 2002-06-21 12:09:23
    Temat: Re: co to za rozmowy??
    Od: "Piotr Kolanowski" <p...@g...net>

    > natomiast mogliby miec troszke litości, bo kazda wizyta w Warszawie
    (jestem
    > z Krakowa) to prawie 200 zl...

    Niestety u nas nie ma tak jak w cywilizowanym swiecie,
    ze firma placi za koszty dojazdu na rozmowy.
    Wtedy zapraszaja cie jezeli naprawde sa zainteresowani
    - pokrycie kosztow lotu/pociagu + pobytu w hotelu
    jest calkiem sporym wydatkiem.


    ----------------------------------------------------
    ----
    As soon as the rush is over, I'm going
    to have a nervous breakdown.
    I worked for it, I owe it to myself and
    nobody is going to deprive me of it.




  • 6. Data: 2002-06-23 11:02:57
    Temat: Re: co to za rozmowy??
    Od: jerzu <n...@j...one.pl>

    On Fri, 21 Jun 2002 14:09:23 +0200, "Piotr Kolanowski"
    <p...@g...net> wrote:

    >Niestety u nas nie ma tak jak w cywilizowanym swiecie,
    >ze firma placi za koszty dojazdu na rozmowy.

    Zależy od firmy. Ja się z reguły pytam czy zostaną zwrócone koszty
    podrózy. Jeżeli tak to nie ma sprawy. Jak nie to po prostu dziękuję. W
    chwili obecnej nie stać mnie na jeżdżenie w drugi koniec Polski na
    własny koszt.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński j...@i...pl
    http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
    http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto
    ICQ UIN 3867037 GG 129280


  • 7. Data: 2002-06-24 06:21:44
    Temat: Re: co to za rozmowy??
    Od: <s...@p...onet.pl>

    No nic dzis znowu zadzwonili , jade ostani raz we wtorek , i tak to praca na
    strasznie dziwnych zasadach więc jak nie to niebędzie szkoda :) a tak apropo
    zasad to jakto jest ze spora firma niema etatu i musi pracownika wypozyczać od
    innej troszke tego nie rozumiem ale nic taka kraj i tyle

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1