eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTakie spostrzezenia i watpliwosci (dosc dlugie) › Takie spostrzezenia i watpliwosci (dosc dlugie)
  • Data: 2003-08-06 18:59:37
    Temat: Takie spostrzezenia i watpliwosci (dosc dlugie)
    Od: "johnny" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,
    Dzisiaj obszedlem pare firm w poszukiwaniu pracy. No i tak pomijajac
    kwestie tego, ze do konkretnej rozmowy doszlo moze w 3 z nich, zdarzyla mi
    sie taka dziwna historia. Bedac w dosc duzej firmie zajmujacej sie sprzedaza
    hurtowa, w czasie rozmowy z prezesem zaproponowal mi stanowisko handlowca.
    Jednak gosc jak uslyszal jakie mam wyksztalcenie (srednie) stwierdzil, ze
    troche boi sie wyslac mnie w teren bo "inni mnie zjedza". Czy jest
    rzeczywiscie az tak ciezko? No i troche inna kwestia - jutro ide rozmawiac z
    firma informatyczna, i tu moje pytanie, bo umiejetnosci mam duze - tylko
    brak ich potwierdzenia w postaci zatrudnienia (dopiero skonczylem szkole).
    Jak tutaj "zareklamowac" sie prezesowi, bo z nim bede rozmawial, tak zeby w
    jakis sposob przekonac go zeby dal mi chociaz szanse pokazania co potrafie
    :).Wiem, ze jest duze prawdopodbienstwo, ze moga mnie przyjac - tyle, ze po
    dzisiejszym "obchodzie" wiem, ze pierwsze spojrzenie jest jednak na
    doswiadczenie zawodowe. No i tak doszedlem do konca tematu. Mam nadzieje, ze
    ktos mial chec to przeczytac i jakos sie ustosunkuje do tego co tu
    wypisalem:). Ewentualnie - jakby kogos interesowalo jak wygladaly te
    dzisiejsze rozmowy to pytajcie - z checia podziele sie moimi spostrzezeniami
    i uwagami.
    Pozdrawiam,
    Dominik


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1