Jestem zatrudniony w spółce, która z pewnych powodów w najbliższym czasie
ulegnie rozwiązaniu. W firmie tej pracuję od początku roku, więc niepełne 6
miesięcy i przysługują mi 2 tyg. wypowiedzenia. Jak wygląda kwestia tego
wypowiedzenia, jeśli wspólnicy z dnia na dzien podejmą decyzję o likwidacji
spółki ? W kodeksie pracy znalazłem tylko cos takiego:

§ 1. Jeżeli wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę zawartej na czas
nieokreślony następuje z powodu ogłoszenia upadłości lub likwidacji
pracodawcy albo z innych przyczyn niedotyczących pracowników, pracodawca
może, w celu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę, skrócić okres
trzymiesięcznego wypowiedzenia, najwyżej jednak do 1 miesiąca. W takim
przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia
za pozostałą część okresu wypowiedzenia.

A co w przypadku krótszego okresu wypowiedzenia ? I co z niewykorzystanym
urlopem ?

do góry

dwóch tygodni nie da się "skrócic do miesiąca". tzw. matematyka wyższa :) a
oznacza to dokładnie tyle, że nie da się skrócić okresu krótszego niż
trzymiesięcznego do jednego miesiąca przy zachowaniu wypłaty za pozostałe 2
miesiące.

a niewykorzystany urlop może być: wypłacony ekwiwalentem z ostatnim dniem
zatrudnienia albo też nakazany do wykorzystania w okresie wypowiedzenia

pzdr
gro

do góry