Witam,

Niedawno odbylem rozmowe kwalifikacyjna podczas ktorej zapytano mnie o
oczekiwane wynagrodzenie. Podalem kwote 2500 i tutaj pojawia sie problem
poniewaz do dzisiaj bylem pewien ze dodalem netto (czy tez na reke) ale dzisiaj
dostalem propozycje pracy z oferowanym wynagrodzeniem 3000 brutto - co jest
kwota nieznacznie wyzsza niz obecnie zarabiana przezemnie.
Dodam ze podana przezemnie na rozmowie kwota (2500 netto) jest to kwota jaka
otrzymali w tej firmie znajomi aplikujacy na to samo stanowisko (z podobnym do
mnie doswiadczeniem zawodowym) wiec nie jest jakas wyssana z palca sumka
nieadekwatna do stanowiska na ktore aplikowalem.

Jak myslicie czy jest szansa na renegocjacje? Jesli tak to czy podawac ze
proponowana przez nich suma jest identyczna z obecnie zarabiana czy tylko ze
jest niesatysfakcjonujaca? Czy moze dac sobie spokoj?


Pozdrawiam
Kerdie

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

a co masz do stracenia ? Próbuj negocjować....
--
Jackare

do góry

A jak jest zazwyczaj obierana taka proba negocjacji juz po otrzymaniu oferty?
Zdarzylo sie komus, kiedys dostac odpowiedz a moze cos wynegocjowac - czy tez
zazwyczaj takie proby skazane sa z gruntu na niepowodzenie (bo na negocjacje
jest czas podczas rozmowy kwalifikacyjnej)?

Z gory dzieki za informacje


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> zazwyczaj takie proby skazane sa z gruntu na niepowodzenie (bo na
negocjacje
> jest czas podczas rozmowy kwalifikacyjnej)?
>
> Z gory dzieki za informacje
>
na negocjacje jest czas po rozmowach kwalifikacyjnych, w trakcie rozmów o
zatrudnieniu.
Ja osobiście nie podchodziłbym do tematu jako do negocjacji. Zacznij od
rozmowy, np:

- przepraszam, przedtsawiona przez Państwa propozycja nie pokrywa się z
ustaleniami jakie przyjęliśmy podczas.....
- wydaje mi się, że w propozycję/dokumenty wkradł się błąd- rozmawialimy o
kwocie......

lub nieco ostrzej zależnie od sytuacji i kontekstu kulturowego:

- słuchaj skurwielu- ruchać to my ale nie nas- rusz dupe i każ tej cizi
poprawić papiery bo sie cyfry nie zgadzają. Takim cwelom jak ty tośmy pod
celą za mniejsze wałki bombe na mokro robili .
- yo mothafucka ! miałem inną zajawke na kase łoju jeden- gibaj poprawiać
teksty bo ścierwem zalatują

:-))))

Pozdrawiam
--
Jackare

do góry