eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeszykuja sie obwarowania zawodu informatyka? › Re: szykuja sie obwarowania zawodu informatyka?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: q...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: szykuja sie obwarowania zawodu informatyka?
    Date: 23 Dec 2003 12:47:01 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 79
    Message-ID: <4...@n...onet.pl>
    References: <2...@p...ninka.net.usun>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1072180021 2044 213.180.130.18 (23 Dec 2003 11:47:01
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 23 Dec 2003 11:47:01 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 195.20.110.66, 192.168.243.36
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows NT 5.0; Installed by
    Symantec Package)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:104398
    [ ukryj nagłówki ]

    > widocznie takich informatykow trzeba w ogromnej wiekszosci firm.

    Wydaje mi sie, ze nie masz calkiem racji.
    To raczej większość firm niewiele wie o komputerach, komputeryzacji i
    informatykach. Szefowie wiekszosci spolek wrecz boi sie komputerow i byle magik
    potrafiacy przeinstalowac winde jest dla nich geniuszem. Dopiero jak dojdzie do
    sytuacji gdy fimie grozi cos powaznego bo PAN JASIO nie zabezpieczył komputerów
    przed tym czy owym zaczyna sie szukanie studni z wodą.

    Nie rzadko zdarza sie, ze szefowie chcacy zatrudnic informatyka nie potrafia
    sprecyzowac czym ten informatyk miałby sie zająć w firmie. Generalnie pada
    bardzo wdzięczna odpowiedz "zająć się komputerami".

    > tam, gdzie funkcjonowanie firmy i zarabianie pieniazkow zalezy od kogos,
    > kto bedzie cos wiecej umial (np. administrowac siecia skladajaca sie z
    > kilkuset komputerow, paru podsieci lokalnych, z firewallem na wyjsciu,
    > routerami cisco, profesjonalnymi bazami danych itd.) - to zatrudnia
    > kogos, kto bedzie w stanie sie tym
    > zajac.

    Duze firmy nie zatrudniaja informatykow lecz coraz czescie korzystaja z firm
    zewnetrznych. W takich firmach docenia sie fachowcow. Tam nie pracuje PAN JASIO
    a fachowcy, ktorzy sa doceniani. Takim duzym firmom oplaca sie zaplacic duzo za
    taka obsluge bo wiedza ze nic/niewiele ryzykuja.
    Sedno w tym ze wiekszosc to firmy srednie i male. Nie zawsze nowoczesnie
    zarzadzane i nie zawsze posiadajace młodą i prężna kadre kierowniczą. O
    urzędach i tzw. sferze budżetowej już nie wspomne.
    Tacy ludzie zatrudniaja PANA JASIA bo sami nie maja pojecia kogo zatrudniaja i
    czego wymagac.

    > w polsce przez ostatnie pare lat ludzie rzucili sie na studia
    > informatyczne jak szarancza, bo to "przyszlosciowy" kierunek,
    > technologia, te rzeczy.

    I caly czas jest przyszlosciowy. Poziom komputeryzacji w Polsce jest minimalny.

    > a prawda jest taka, ze w polsce oprogramowania komputerowego sie w
    > zasadzie nie robi (poza prokomem i jeszcze paroma firmami), duzych firm
    > wdrazajacych ogromne sieci czy specjalistyczne oprogramowanie tez za
    > wiele nie ma.

    Ale takim napisanym programem czy wdrozona siecia ktos musi sie zajac. Ktos to
    musi eksploatowac. Programy, sieci czy systemy sa coraz bardziej rozbudowane i
    jeden PAN JASIO nie da rady.

    > rynek sie nasycil, a teraz "komputeryzuja sie" male prywatne firmy, co
    > to maja pare pecetow pod windowsem, wpiete do internetu po jakims
    > modemie... takim w zzupelnosci wystarcza pan Jasio do czyszczenia
    > rejestrow i przeinstalowywania windy.

    Gorzej jak cos sie rozjedzie w księgowości, albo innym waznym systemie i
    przeinstalowanie windy czy wyczyszczenie rejestru nie styknie.
    Niestety wiekszosc pracodawcow PANA JASIA nie zdaje sobie z tego sprawy a
    przekonuja sie o tym jak jest za pozno.

    Dodam jeszcze, ze nie chodzi mi o to, ze tylko geniusze po studiach maja sie
    zajmowac komputerami, sieciami, itd.
    Jest wielu mlodych zdolnych ludzi, ktorzy duzo potrafi a pracujac sie rozwija i
    dokształca. Sam przez to przechodzilem.
    Chodzi mi o cos innego.
    Mianowicie uwazem, ze piakarz powinien piec chleb, murarz budowac domy, krawiec
    szyc ubrania, itd itp ... a komputerami, systemami, sieciami komputerowymi -
    informatycy - i ci po studiach i ci w trakcie studiow i ci, ktorzy ukonczyli
    zawodówki, jesli pracodwca uzna, ze dana osoba ma wystarczajace kwalifikacje.

    Ale to nie jest normalne gdy technolog zywienia administruje siecia
    (jakąkolwiek - duża/mała) w firmie, a informatyk podaje pizze w PizzaHut, bo
    technolog zywienia po swoim kierunku nie ma szans na dobra prace wiec lapie
    pierwsza lepsza godzac sie na smieszne stawki, pracodawca zadowolony ze ma
    taniego "informatyka" a informatyk jako kelner w PizzaHut zarabia wiecej niz
    technolog zywienia jako informatyk.

    Oczywiscie w/w przykład jest teoretyczny i ma zobrazowac sytuacje.

    Pzdr
    RK

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1