eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeswiadectwo pracy › Re: swiadectwo pracy
  • Data: 2002-07-02 10:32:37
    Temat: Re: swiadectwo pracy
    Od: "Marchewka" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > wczoraj spedzilam upojne chwile w kolejce do rejestracji w urzedzie pracy
    > (grodzki Urzad Pracy w Krakowie). Jak juz odstalam swoje 3 godziny, to sie
    > dowiedzialam, ze moje dwa poprzednie swiadectwa pracy (dwoch pracodawcow,
    > ale jeden dzial personalny) sa niepoprawnie wypelnione. Owa niepoprawnosc
    > zdaniem urzedniczki polega na tym, ze w niektorych miejscach sa myslniki,
    > zamiast sformulowan typu "nie dotyczy", "nie korzystala" itp. Dostalam 2
    > tygodnie na dostarczenie poprawnych swiadectw, w przeciwnym razie nie
    bedzie
    > mi przyslugiwal zasilek.
    > I dzis pani w dziale personalnym powiedziala, ze nie widzi podstaw do
    > wystawienia nowych swiadectw pracy zgodnie z widzimisiem tego urzedu, bo u
    > niej (czyli w Warszawie) nie ma takich wymagan.
    > Czy spotkaliscie sie kiedys z taka sytuacja? Jak z tego wybrnac?
    >
    > Dzieki z gory
    > Marta
    >
    Sytuacja nie jest zbyt wesola, jak to zazwyczaj w takich instytuacjach :-(
    Wydaje sie, ze kazdy z pracownikow UP ma jakies wlasne prawo, przez siebie
    wymyslone - panstwo w panstwie po prostu. I trudno z tym walczyc. Ale,
    niestety, walczyc trzeba! Ja bym Ci polecala, bys zadzwonila do naczelnika
    tego urzedu, czy moze innego
    kierownika czy dyrektora (nie znam ich tytulologii) i zapytala o podstawy
    prawne takiego potraktowania sprawy. Tylko sie nie przyznawaj, ze juz bylas
    w tym urzedzie i jego pracownik cos takiego Ci powiedzial, bo ten
    naczelnika/dyrektor (czy inny wazny) zacznie wyciagac od Ciebie info i
    wyjdzie na to, ze jego pracownik jest bez skazy i nie popelnil bledu, a Ty
    szukasz dziury w calym. Niech Ci po prostu konkretnie powie, jak wyglada
    sprawa ze swiadectwami.
    A tak naprawde jest taka nagonka teraz, zeby doszukiwac sie takich
    pseudo-bledow i nie dawac ludziom prawa do zasilku. Jednych to ostraszy,
    inni beda walczyc o to, co im sie nalezy.
    Ja tez sie w UP nasluchalam, ze "naciagam panstwo", jak chcialam stempel w
    ksiazeczce zdrowia. Nawet nie chodzilo o zasilek, bo nie mam do niego prawa.
    Pozdrawiam i zycze uporu w dochodzeniu swego!
    M.








Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 02.07.02 16:01 rr

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1