eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › staz konfilkt
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2005-03-11 19:04:13
    Temat: staz konfilkt
    Od: "TOFIFIK" <a...@p...pl>

    czesc
    mam pytanko co moze zrobic pracodawca, by pozbyc sie stazysty. i co moze
    zrobic stazysta by utrzymac stanowisko przez te 12 miesiecy.



  • 2. Data: 2005-03-12 13:33:23
    Temat: Re: staz konfilkt
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>


    Użytkownik "TOFIFIK" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:d0sq23$m0d$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > czesc
    > mam pytanko co moze zrobic pracodawca, by pozbyc sie stazysty. i co moze
    > zrobic stazysta by utrzymac stanowisko przez te 12 miesiecy.
    >
    Jesli to staz z UP, to nalezy spytac UP - zdaje sie, ze stazysta jest
    formalnie zatrudniony u nich, z czego by wynikalo, ze to oni maja moc go
    zwolnic.

    I.



  • 3. Data: 2005-03-12 17:46:10
    Temat: Re: staz konfilkt
    Od: Moolinea <m...@w...wp.pl>

    Dnia Fri, 11 Mar 2005 20:04:13 +0100, TOFIFIK <a...@p...pl>
    napisał:

    > czesc
    > mam pytanko co moze zrobic pracodawca, by pozbyc sie stazysty. i co moze
    > zrobic stazysta by utrzymac stanowisko przez te 12 miesiecy.

    Aby pracodawca (w tym momencie chyba chodzi o firmę w której staz sie
    wykonuje) mógł zwolnic pracownika (stazyste) to ten ostatni musi sie
    dopuscic jakichs uchybien, w innych wypadkach raczej nie jest to stosowane
    z prostej przyczyny, poniewaz jest to darmowa para rąk do pracy, moze
    niezbyt wykwalifikowana para rąk, ale zawsze.
    Jezeli chodzi o drugą opcje czyli utrzymanie starzu, to sprawa zalezy
    zarówno od firmy jak i od Urzedu Pracy. W przypadku gdy firma nie wystąpi
    do UP o przedłuzenie stazu
    dla tego konkretego stazysty, to UP nie przedłuzy go, a po upłynieciu
    czasu umowy o staz przysle kogos innego (wiadomo ze wielu jest chętnych
    absolwentów). Wiec aby utrzymac staz nalezy porozmawiac z pracownikiem
    firmy zajmującym sie opieką nad starzystami i poprosic o przedłuzenie
    starzu.
    Ale... nawet jeśli firma na to przystanie, to sprawa nie jest jeszcze
    jasna, ponieważ zdaża sie że UP nie zawsze ma środki na wypłaty
    wynagrodzen za staz (szara polska rzeczywistosc)i czasowo nie zawiera
    nowych umów na staz...
    Z własnych doświadczeń pamiętam, ze UP tłumaczy sie,
    dużą ilością chetnych. Mimo to warto spróbować (mi sie udało wiec wiem że
    to jest do załatwienia, trzeba tylko troszke sie postarac, porozmawiac z
    pracodawca i z UP).
    Zycze powodzenia i pozdrawiam
    Moolinea


  • 4. Data: 2005-03-12 21:45:37
    Temat: Re: staz konfilkt
    Od: "Tofifik" <kino-ekoton@wp_wszystko.to.sciema_.pl>


    Użytkownik "Moolinea" <m...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:opsnjcy8gc8770o9@flajowy...
    > Dnia Fri, 11 Mar 2005 20:04:13 +0100, TOFIFIK <a...@p...pl>
    > napisał:
    >
    > > czesc
    > > mam pytanko co moze zrobic pracodawca, by pozbyc sie stazysty. i co moze
    > > zrobic stazysta by utrzymac stanowisko przez te 12 miesiecy.
    >
    > Aby pracodawca (w tym momencie chyba chodzi o firmę w której staz sie
    > wykonuje) mógł zwolnic pracownika (stazyste) to ten ostatni musi sie
    > dopuscic jakichs uchybien, w innych wypadkach raczej nie jest to stosowane
    > z prostej przyczyny, poniewaz jest to darmowa para rąk do pracy, moze
    > niezbyt wykwalifikowana para rąk, ale zawsze.

    ale jesli stazysta ma 10h nadgodzin i zacznie sie o nie upominac to co w
    tedy moze zrobic pracodawca z niewygodnym stazysta?



  • 5. Data: 2005-03-13 10:56:49
    Temat: Re: staz konfilkt
    Od: Moolinea <m...@w...wp.pl>

    Dnia Sat, 12 Mar 2005 22:45:37 +0100, Tofifik
    <kino-ekoton@wp_wszystko.to.sciema_.pl> napisał:


    > ale jesli stazysta ma 10h nadgodzin i zacznie sie o nie upominac to co w
    > tedy moze zrobic pracodawca z niewygodnym stazysta?
    >
    > Hmm... dziwne, ze masz nadgodziny na stazu, bo takowy jest zawierany na
    > okreslony czas i nie ma nawet mowy o nadgodzinach (no chyba ze to nie
    > jest staz z UP). Jesli zostałes skierowany na staz przez UP to nie masz
    > szans na "wydobycie" zapłaty za te 10H od pracodawcy ponieważ za staz
    > płaci UP a nie firma w której staz odbywasz, a wiec sam widzisz ze to
    > nie ten adres...

    Masz racje, ze jesli bedziesz sie domagal zaplaty za nadgodziny to mozesz
    byc potraktowany jako "niewygodny". Wątpię aby w ogóle sa mozliwosci
    prawne na domaganie sie tych pieniedzy.Wiec radziłabym pogodzic sie z tym
    ze pieniedzy nie odzyskasz.

    Jednak sądze ze mógłbys dogadac sie z pracodaca w ten sposób, zeby za te
    nadgodziny dał Ci inny dzień wolny.

    Czasem bywaja sytuacje ze trzeba po godzinach zostac, ale najlepiej sie
    przedtem dogadac ze np, zostaniesz kilka godzin, ale nastepnego dnia
    idziesz wczesniej do domu.

    Pozdrawiam Moolinea


  • 6. Data: 2005-03-13 12:59:10
    Temat: Re: staz konfilkt
    Od: "TOFIFIK" <a...@p...pl>

    > Masz racje, ze jesli bedziesz sie domagal zaplaty za nadgodziny to mozesz
    > byc potraktowany jako "niewygodny". Wątpię aby w ogóle sa mozliwosci
    > prawne na domaganie sie tych pieniedzy.Wiec radziłabym pogodzic sie z tym
    > ze pieniedzy nie odzyskasz.
    >
    > Jednak sądze ze mógłbys dogadac sie z pracodaca w ten sposób, zeby za te
    > nadgodziny dał Ci inny dzień wolny.
    >
    > Czasem bywaja sytuacje ze trzeba po godzinach zostac, ale najlepiej sie
    > przedtem dogadac ze np, zostaniesz kilka godzin, ale nastepnego dnia
    > idziesz wczesniej do domu.
    >
    > Pozdrawiam Moolinea

    mi nie chodzi o wyplate pieniedzy za nadgodziny bo tych na pewno nie dostane
    tylko o uzyskanie wolnego. tylko ze tych nadgodzin jest tyle ze w 4 miesiace
    mam z nadgodzin i ustawowych wolnych caly miesiac do wybrania, a wiadomo ze
    pewnie tego tez nie dostane bo kto sylszal o takim wolnym :).

    Dlatego chcialem sie dowiedziec czy pracodawca ot tak moze sobie wywalic
    stazyste i co robi urzad w takich sytuacjach. bo bylem w pup ale oni raczej
    maja to w dupie bo byla juz kontrola ktora byla tak skrupulatna ze byli w
    calkiem innej siedzibie firmy gdzie nie ma zadnego stazysty, no i oczywiscie
    niczego sie nie dopatrzyli.

    Poniekad nasuwa sie tez wniosek dla innych ze mozna sie dogadac ze znajomym
    prowadzoacym firme zeby zorganizowal staz i sie nigdy na nim nie pojawic a
    brac darmowa kase z urzedu. bo kontorle sa beznadziejne o ile wogole sa



  • 7. Data: 2005-03-13 14:01:13
    Temat: Re: staz konfilkt
    Od: Moolinea <m...@w...wp.pl>

    > Dlatego chcialem sie dowiedziec czy pracodawca ot tak moze sobie wywalic
    > stazyste i co robi urzad w takich sytuacjach. bo bylem w pup ale oni
    > raczej
    > maja to w dupie bo byla juz kontrola ktora byla tak skrupulatna ze byli w
    > calkiem innej siedzibie firmy gdzie nie ma zadnego stazysty, no i
    > oczywiscie
    > niczego sie nie dopatrzyli.
    >
    > Poniekad nasuwa sie tez wniosek dla innych ze mozna sie dogadac ze
    > znajomym
    > prowadzoacym firme zeby zorganizowal staz i sie nigdy na nim nie pojawic
    > a
    > brac darmowa kase z urzedu. bo kontorle sa beznadziejne o ile wogole sa
    >
    > Możnaby powiedzieć, ze świat jak zwykle nie jest sprawiedliwy, bo w
    > momencie, gdy jedni zapracowują sie od rana do nocy za marne 400 złotych
    > (chyba, ze mam nieaktualne dane) inni biora pieniądze za nic.
    Pocieszeniem niech bedzie fakt, że Ty w przeciwieństwie do owych leni
    zdobywasz doświadczenie.

    Co do możliwości zwolnienia stazysty, to pracodawca musiałby udowodnic
    przed Urzedem Pracy, ze stazysta popełnił naprawde poważne uchybienie i
    nie chodzi tu o pomyłke w wykonywanych obowiązkach, ponieważ stazysta nie
    jest w stanie sam odpowiadac za powierzone zadania (za to odpowiada jego
    opiekun)Chodzi raczej o sprawy typu: nieprzychodzenie do pracy,
    popełnienie jakiegoś przestępstwa czy wykroczenia, słowem coś co spowoduje
    ze firma bedzie w stanie udowodnić UP, ze dany stazysta jest dla firmy nie
    pomocny lecz wręcz uciążliwy.

    Myśle że powinienes moze zaproponowac pracodawcy , ze Twój staż zakonczy
    sie odpowiednio wczesniej z powodu własnie tych nadgodzin.
    A co do UP to jesli pracodawca bedzie chciał sie Ciebie pozbyc (a mniemam,
    ze nie ma na Ciebie żadnych "haków")to bedzie musiał wystapic do UP o
    odwołanie stażu, a wtedt Ty mozesz również powiedzieć jak sprawa wygląda.


  • 8. Data: 2005-03-13 21:26:14
    Temat: Re: staz konfilkt
    Od: "Tofifik" <kino-ekoton@wp_wszystko.to.sciema_.pl>

    > Myśle że powinienes moze zaproponowac pracodawcy , ze Twój staż zakonczy
    > sie odpowiednio wczesniej z powodu własnie tych nadgodzin.
    > A co do UP to jesli pracodawca bedzie chciał sie Ciebie pozbyc (a mniemam,
    > ze nie ma na Ciebie żadnych "haków")to bedzie musiał wystapic do UP o
    > odwołanie stażu, a wtedt Ty mozesz również powiedzieć jak sprawa wygląda.
    >

    hakow nie ma bo staz mi sie bardzo podoba i tylko gdyby nie te 10h/tydzien
    nadgodzin to by bylo ok. alb jak bym wiedzial ze cos za nie bede mial.
    wiec jeszcze ostatnie pytanko.

    o co chodzi z tym odwolaniem stazu? czy chodzi o to ze on nie rezygnuje ze
    stazysty tylko z calego stazu czy jak? bo poprostu chcialbym wiedziec co
    pracodawca (a raczczej w tym przypadku nagminny wyzyskiwacz) moze zrobic ze
    stazem. czy za zerwanie nalezy mi sie jakas odprawa czy pracodawca zaplaci
    kare czy co i co stazysta moze zrobic w takiej sytuacji?



  • 9. Data: 2005-03-13 22:25:36
    Temat: Re: staz konfilkt
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>

    Moolinea w news:opsnkoozd68770o9@flajowy napisał(a):
    >
    > Masz racje, ze jesli bedziesz sie domagal zaplaty za nadgodziny
    > to mozesz byc potraktowany jako "niewygodny".

    Kurcze, ja naprawdę mam w życiu farta. Jak byłem na stażu to dostałem np.
    polecenie dostarczenia poczty do innego miasta. Dostałem na bilet tyle, że
    nawet na piwo zostało. Gdy wróciłem panie popatrzyły na mnie i pytają, czy
    ja się aby dobrze czuje:
    - Po parku pospacerować, dziewczyny zagadać!

    ;-) No ale ja akurat jestem osobą z takim podejściem, że nawet gdy moge
    wychodzić wcześniej to wole zostać. Wiem, dziwny jestem... niektórzy
    pracoholik na mnie mówią ;-) Ale bez przesady. Jak robię to co lubię, w
    odpowiedniej atmosferze, to dlaczego by nie. Do rodziny się nie spiesze bo
    nie mam.



    pozdrawiam
    Greg


  • 10. Data: 2005-03-13 22:30:31
    Temat: Re: staz konfilkt
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>

    Moolinea w news:opsnkw8bjt8770o9@flajowy.mshome.net napisał(a):
    >
    > Co do możliwości zwolnienia stazysty, to pracodawca musiałby
    > udowodnic przed Urzedem Pracy, ze stazysta popełnił naprawde
    > poważne uchybienie

    Chyba faktycznie. Z tego co pamiętam pytałem urzędniczkę co w sytuacji gdyby
    pracodawca się rozmyślił, czy coś w tym klimacie. Odpowiedź była na to taka,
    że "pracodawca" to sobie może. Umowę miałem z UP, a UP z firmą u której
    odbywałem staż. Ale przypuszczalnie przy poważnym uchybieniu UP rozwiązałby
    umowę stażową.


    pozdrawiam
    Greg

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1