Witam
Od kilku tygodni pracuje w ramach stazu absolwenckiego i w pewnym sensie jak
na zlosc firmy do ktorych wyslalem wczesniej aplikacje zaczely zapraszac
mnie na rozmowy kwalifikacyjne w trakcie jak zaczalem staz. Sek w tym ze
musze w jakis sposob zwolnic sie ze stazu.
Szanowni grupowicze doradzicie mi co poczynic zeby sobie jak najmniej
zaszkodzic. Wyczerpuje mi sie juz koncept do wytlmaczen tak aby pracodawca
na stazu albo nie zorientowal sie ze ide na rozmowe ( w koncu w najgorszym
przypadku za te pare miesiecy bedzie tu jakas szansa na prace). Nadmienie ze
juz pare razy bylem nieobecny i forma zwolnien chorobowych ulegla juz raczej
wyczerpaniu. Teraz wydaje mi sie ze nie byla to najlepsza strategia, i
dlatego tez musze wymyslic nowa, gdyz teraz juz wiem ze bede musial sie
zwolnic kilka razy w w ciagu przyszlych tygodni (nie bede podawal dokladnych
wielkosci dla wlasnego bezpieczenstwa).
Bede dozgonnie wdzieczny za wszelkie sugestie pomysly
gregoo

do góry

> Witam
> Od kilku tygodni pracuje w ramach stazu absolwenckiego i w pewnym sensie
jak
> na zlosc firmy do ktorych wyslalem wczesniej aplikacje zaczely zapraszac
> mnie na rozmowy kwalifikacyjne w trakcie jak zaczalem staz. Sek w tym ze
> musze w jakis sposob zwolnic sie ze stazu.
> Szanowni grupowicze doradzicie mi co poczynic zeby sobie jak najmniej
> zaszkodzic. Wyczerpuje mi sie juz koncept do wytlmaczen tak aby pracodawca
> na stazu albo nie zorientowal sie ze ide na rozmowe ( w koncu w
najgorszym
> przypadku za te pare miesiecy bedzie tu jakas szansa na prace). Nadmienie
ze
> juz pare razy bylem nieobecny i forma zwolnien chorobowych ulegla juz
raczej
> wyczerpaniu. Teraz wydaje mi sie ze nie byla to najlepsza strategia, i
> dlatego tez musze wymyslic nowa, gdyz teraz juz wiem ze bede musial sie
> zwolnic kilka razy w w ciagu przyszlych tygodni (nie bede podawal
dokladnych
> wielkosci dla wlasnego bezpieczenstwa).
> Bede dozgonnie wdzieczny za wszelkie sugestie pomysly

Idź do wróżki. Ona poradzi :)

do góry

Użytkownik gregoo napisał:
> Witam
> Od kilku tygodni pracuje w ramach stazu absolwenckiego i w pewnym sensie jak
> na zlosc firmy do ktorych wyslalem wczesniej aplikacje zaczely zapraszac
> mnie na rozmowy kwalifikacyjne w trakcie jak zaczalem staz. Sek w tym ze
> musze w jakis sposob zwolnic sie ze stazu.
> Szanowni grupowicze doradzicie mi co poczynic zeby sobie jak najmniej
> zaszkodzic. Wyczerpuje mi sie juz koncept do wytlmaczen tak aby pracodawca
> na stazu albo nie zorientowal sie ze ide na rozmowe ( w koncu w najgorszym
> przypadku za te pare miesiecy bedzie tu jakas szansa na prace). Nadmienie ze

ja właśnie byłbym szczery i mówiłbym, że idę na rozmowę w sprawie
pracy. Staż jest po to, by zdobyć jakieś doświadczenie i by było potem
łatwiej ze znalezieniem pracy.
Będąc na stażu jesteś dalej bezrobotny, więc Twoim świętym obowiązkiem
jest szukanie pracy i chodzenie na rozmowy. Dlatego na zdrowy rozsądek
nikt nie powinien Ci zabraniać tego i nie powinien wyciągać
jakichkolwiek konsekwencji z tego tytułu.
Ale niestety nasz kochany UP jest chyba innego zdania, bo wszystkie
przepisy są tak skonstruowane, aby tylko utrudnić bezrobotnym
znalezienie pracy.

--
Witiia

do góry

PS.

Jeśli obecny pracodawca planuje zatrudnienie Ciebie po stażu, to jeśli
zobaczy, że może Cię stracić, to może wcześniej zaproponuje umowę.
Sam znam przypadek, jak absolwent był na stażu. Gdy powiedział, że
odchodzi bo dostał gdzieś indziej pracę, to nagle automatycznie
mogliby podpisać z nim umowę o pracę. Oczywiście, w innym miejscu
zaproponowali troszkę wyższą sume, więc chytry pracodawca stracił
tylko dobrego pracownika.

--
Witiia

do góry

Witam,

Użytkownik "gregoo" <g...@N...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:c6mf35$j4j$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Od kilku tygodni pracuje w ramach stazu absolwenckiego i w pewnym sensie
jak
> na zlosc firmy do ktorych wyslalem wczesniej aplikacje zaczely zapraszac
> mnie na rozmowy kwalifikacyjne w trakcie jak zaczalem staz. Sek w tym ze
> musze w jakis sposob zwolnic sie ze stazu.

Z tego, co się orientuję, możesz bez konsekwencji przerwać staż
absolwencki, jeżeli podejmiesz w innym miejscu pracę. Poproś o informację
w tej sprawie w urzędzie pracy i przestaniesz się martwić.

Pozdrawiam

wa

do góry

Hi!!!!

Użytkownik "Witiia" <w...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c6ndql$2vk$1@news.onet.pl...

> Będąc na stażu jesteś dalej bezrobotny, więc Twoim świętym obowiązkiem
> jest szukanie pracy i chodzenie na rozmowy. Dlatego na zdrowy rozsądek
> nikt nie powinien Ci zabraniać tego i nie powinien wyciągać
> jakichkolwiek konsekwencji z tego tytułu.

Zaraz, to jakby to miało być?
Zakład pracy podpisuje umowę na staż absolwencki. A absolwent łazi sobie
kiedy chce, a jak ktoś się ośmieli zapytać gdzie był to powie, że szukał
pracy, tak?
I może jeszcze stypendium za taki dzień nieobecności ma dostać?

> Ale niestety nasz kochany UP jest chyba innego zdania, bo wszystkie
> przepisy są tak skonstruowane, aby tylko utrudnić bezrobotnym
> znalezienie pracy.

I myślisz, że te przepisy to UP konstruuje?

3mcie się.

--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl

do góry

Użytkownik "waczek" <w...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c6nukl$7d5$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Z tego, co się orientuję, możesz bez konsekwencji przerwać staż
> absolwencki, jeżeli podejmiesz w innym miejscu pracę. Poproś o informację
> w tej sprawie w urzędzie pracy i przestaniesz się martwić.

Aś zabłysnął ;-)
...tylko, że najpierw musi tą pracę znaleźć - a jak ma znaleźć, skoro
codziennie jest na stażu?

do góry

waczek w news:c6nukl$7d5$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
>> firmy do ktorych wyslalem wczesniej aplikacje zaczely
>> zapraszac mnie na rozmowy kwalifikacyjne w trakcie jak
>> zaczalem staz.
> Z tego, co się orientuję, możesz bez konsekwencji przerwać staż
> absolwencki, jeżeli podejmiesz w innym miejscu pracę.

Dobrze sie orientujesz :-)

> Poproś o informację w tej sprawie w urzędzie pracy i przestaniesz
> się martwić.

Nie przestanie, bo on przeciez nie podejmuje pracy - to dopiero rozmowa
kwalifikacyjna :-)

A co do glownego pytania... ja bylem szczery. Powiedzialem, ze mam szanse
na prace i czy moge dostac dzien wolny. Zgodzili sie. Pozniej znowu sie
zwolnilem i... to byl juz ostatni raz. Z umowa o prace poszedlem sie
wyrejestrowac :-))
Tylko uwazaj na liste obecnosci - pewnie musisz ja podpisywac (glownie dla
PUP). Nie radze zostawiac luki. Jesli uda Ci sie dogadac w sprawie
zwolnienia to zalatw jeszcze mozliwosc podpisania sie na liscie. Bo moze
byc tak, ze zgodza sie na Twoje wyjscie, ale nie na podpis (bo niby
dlaczego, skoro w pracy Cie nie bylo). Dla PUP bedzie to
nieusprawiedliwiona luka i moze byc zonk.


powodzenia
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/

do góry