eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjesposób na nicnierobienie › Re: sposób na nicnierobienie
  • Data: 2002-12-13 23:22:27
    Temat: Re: sposób na nicnierobienie
    Od: "TS" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Ze NIE wszyscy musza byc przedsiebiorczy, Ze nie wszyscy chca nadstawiac
    > wlasny kark i ryzykowac.
    > Ze nie wszystkim niezbedny do zycia jest samochod i nowe mieszkanie.
    > Ze kazdy ma prawo zyc i pracowac tak jak jemu to odpowiada.
    > Wiec i za mniejsze pieniadze, wiec i w mniejszym standardzie.
    > Ze moze sa ludzie, ktorzy chca pracowac spokojnie i tzw malej
    stabilizacji.

    Tylko dlaczego niby inni mają im tą spokojną, niewymagającą pracę zapewnić?
    Dlaczego ktoś kto haruje jak wół, ma uzyskane ze swojej pracy korzyści
    rozdawać innym?

    > Z roznych powodow. BO moze inaczej nie potrafia.
    > Moze brakuje im tego czegos w charakterze - zylki ryzykanta.
    > Tak po porstu. Ze wlasnie dla tych ludzi wogole nie ma pracy.
    > Dzisiaj jest tak, ze albo rozepchniesz sie lokciami, stracajac innych albo
    > sam bedziesz przemieral glodem.

    Tak było zawsze, jest i będzie.

    > To normalna sytuacja?
    > Norma?
    > tak?
    > Moim zdaniem - nie.
    > Jesli mam wyuczony zawod. Jestem taka a nie inna.
    > Pracuje ciezko, to mam prawo do godnego zycia.

    Zdecydowanie tak.

    > Dlaczego dzisiaj i teraz rowniez tego mi sie zabrania?

    Kto zabrania? Pokaż drania. :-)

    > Bo na moje miejsce jest 100 innych i z tego powodu szef nie da mi
    podwyzki
    > przez 5 lat?

    Popatrz na to co sama napisałaś (cytat z początku mojej odpowiedzi). Skoro
    wolisz stabilizację, itd. to brak podwyżki jest kosztem jaki musisz ponieść.

    > Po cichu mowiac, juz sie przejechal na takim sposobie rzadzenia firma...
    > rotacyjnego.
    > :) Bo dobrego pracownika sie szanuje.
    > Ale jakim kosztem sie tego nauczyl?

    To jest jego firma, jego ryzyko. Jak będzie miał kaprys, to może całkiem
    firmę zlikwidować i "g" to powinno kogokolwiek obchodzić. A jeśli to komuś
    nie pasuje, toniech w to miejsce założy własną firmę.

    > Bezrobotni nie moga dlugo czekac na kanapie.
    > Zasilek jest za maly by z niego wyzyc.
    > Panstwo opiekuncze? czym sie opiekuje? Bo napewno nie bezrobotnymi,
    ktorzy
    > po krotkim okresie zasilkowym nie dostaja juz kasy na zycie.

    A jednak wielu, bardzo wielu, siedzi i czeka na kanapie. I tylko krzyczą, że
    im "się należy", a pracować im się nie chce.

    > Mnie wystarczy ze jestem zdrowa. I wiem, ze kasy mi nie zabraknie. no
    chyba
    > zeby :) ale juz moja w tym glowa by nie zabraklo.

    No właśnie o to chodzi. Dokładnie o to, że Twoja w tym głowa, a nie moja,
    nie Ani, nie Świętego Mikołaja,..., nie Państwa.

    --
    ______________________
    Pozdrawiam
    TS


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1