On 2/9/03 7:40 PM, in article bj2l6o$27a$...@n...news.tpi.pl, "Greg"
<o...@o...pl> wrote:

> " leszek" w wiadomo?ci news:bj2a3v$72$1@inews.gazeta.pl napisal(a):
>>
>> 2. Informacj´ handlow? uwa›a si´ za zamówion?, je›eli odbiorca
>> wyrazi 1/2 zgod´ na otrzymywanie takiej informacji, w szczególno?ci
>> udost´pni 1/2 w tym celu identyfikuj?cy go adres elektroniczny.
>
> Opublikowany adres e-mail nie moze byc pod ten punkt podpiety? Jak
> interpretowac "w tym celu"?
> 1. n...@k...pl
> 2. Wszelkie oferty prosze kierowac pod adres j...@a...pl
> Tylko te dwie mozliwosci?
>

Moim zdaniem takie adresy powstaja po to, zeby caly spam szedl w kosmos :-)
Wiec nie ma zadnego sensu wysylac na nie czegokolwiek. Prawdopodobnie nikt
nawet nie sprawdza zawartosci tej skrzynki - ustawia sie makro w programie
pocztowym i samo laduje w koszu :-)

Natomiast nie ryzykowalbym wysylania oferty bez otrzymania zgody odbiorcy.
Mysle, ze sporo osob bedzie probowalo zarobic pare zlotych na karach, jakie
mozna nalozyc na nieuwaznego oferenta :-)

> Ja akurat sie tutaj nie zgodze. Przepisy ustawy dotycza wysylania maili,
> faxow itp. przez podmioty swiadczace w tym zakresie uslugi. Wyslanie
> maili do firm we wlasnym zakresie nie jest objete zakazem.

I o taka wlasnie sytuacje pytal TJ - chce swiadczyc uslugi opieki
informatycznej dla firm, wiec jego mail proponujacy taka opieke jest oferta
handlowa.
Poza tym watpliwosci zazwyczaj interpretuje sie na niekorzysc maluczkich,
wiec tym bardziej warto sie zastanowic. Nawet banki wysylaja do swoich
klientow prosby o zgode na korespondencje elektroniczna, mimo podpisanych
umow o swiadczenie uslug :-)

pzdr
M.