eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeprzeciągające się wykonanie zlecenia › Re: przeciągające się wykonanie zlecenia
  • Data: 2006-06-16 13:35:18
    Temat: Re: przeciągające się wykonanie zlecenia
    Od: Łukasz <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "adasiek" <p...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:Xns97E48E070A6CCadasiek.podolany.net@127.0.0.1.
    ..
    > hmmm; skoro bylo zapisane w umowie, ze efekt umowy ma byc wykonany
    > (zapewne odebrany za jakims potwierdzeniem) do 15 marca, jednak ten
    > do dnia dzisiejszego wykonany nie zostal, to chyba znaczy ze zlecenie
    > nie zostalo wykonane?
    >
    > mysle, ze powinienes sie skonsultowac z radca prawnym - bo przeciez
    > trudno opierac sie na wypowiedziach ludzikow na grupach; zapewne ma
    > tutaj duze znaczenie przedmiot umowy: czy to byla umowa na efekt
    > (dzielo - dostarczenie projektu) czy na wykonanie (zlecenie - czyli
    > "prace nad projektem");

    Umowa dotyczyła dzieła - zleciłem opracowanie dokumentacji projektowej, która
    miała mi być dostarczona do 15 marca. Z radcą prawnym spróbuję się skonsultować,
    ale chwilowo było mi wygodniej zapytać na grupie. Wiele osób tu pisze i ktoś
    mógł się już spotkać z podobną sytuacją. Interesuje mnie po prostu zdanie
    innych.

    > > Wniosłem do niej pare uwag i na tym sprawa umarła. Odwiedzałem
    > > projektanta kilka razy od tego czasu. On ciągle powtarza, że już
    > > kończy, ale potrzebuje jeszcze paru dni, a ja mam już powoli dość
    > > czekania. Na telefon jest w zasadzie nieuchwytny (nie odbiera, zgłasza
    > > się automat), a w biurze mogę go złapać, jeśli się "zaczaję" w chwili
    > > kiedy przychodzi, bo potem nie otwiera drzwi. Niemniej jednak, nawet
    > > jeśli go dopadnę, to rozmowy nie przynoszą skutku. Przy podpisywaniu
    > > umowy wpłaciłem 33% zaliczki. Zastanawiam się, jak teraz najlepiej
    > > postąpić, żeby zmusić gościa żeby skończył projekt (zakładam, że
    > > faktycznie ma już zrobioną znaczną część).
    >
    > ale ja jednej rzeczy nie rozumiem: po co sie upierasz, ze ten ktos
    > ma konczyc Twoj projekt? chcesz ryzykowac? przeciez pierwsza rzecza
    > jaka zrobi ten projektant, bedzie spartolenie Twojego projektu; jak
    > inaczej wyobrazasz sobie wykonanie projektu, ktory ma sie w glebokim
    > powazaniu przez pol roku? po drugie: co Cie trzyma przy tym kolesiu?

    Tu masz rację - nad zmianą projektanta też się już zastanawiałem, ale to oznacza
    konieczność walki o zaliczkę (chyba że sam odda:)), no i kolejne opóźnienie
    związane z szukaniem kogoś innego i kolejnym czasem realizacji. O ile dobrze
    pamiętam część niezbędnych dodatkowych papierów również straci ważność już
    niedługo, więc zabawy z załatwianiem i kosztów będzie więcej.

    Pozdrawiam

    Łukasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1