Użytkownik "Marcin Delektowski" <t...@i...pl> napisał w
wiadomości news:dj3nqk$ll1$1@inews.gazeta.pl...
> Immona napisał(a):

>>> Na koniec pytanie odnośnie życiorysu - czy nie jest on za długi
>>> (zajmuje dwie strony) jak na tak małe doświadczenie?
>>
>> Nie ogladalam PDFa, ale po tym, co widze w html, mozna by to scisnac
>> na 1 strone bez utraty estetyki.
>
> Obejrzyj proszę PDFa, bo ja sobie nie wyobrażam jak to można na jednej
> stronie zmieścić, nie wycinając treści.
>

1. W wyksztalceniu, [nazwa uczelni], [rodzaj studiow], [kierunek] bez utraty
czytelnosci zmieszcza sie w kazdym przypadku w jednej linijce. Jesli ktos ma
magistra, nie wymienia sie szkoly sredniej, z wyjatkiem przypadkow, gdy jest
ona prestizowa, jak np. Batory lub daje nowe informacje o sprawnosciach
zwiazanych z danym stanowiskiem. Do WUP podanie liceum moze nawet
zaszkodzic, bo to zupelnie inny kierunek zawodowy niz pozniejsze studia i
widac brak konsekwencji w toku edukacji. Liceum w Twoim przypadku
podawalabym tylko przy aplikowaniu na stanowiska, na ktorych moze sie
przydac wiedza mechaniczno-automatyczna.

2. Staranie sie o rozdmuchiwanie na sile CV, jesli sie niewiele robilo, robi
zle wrazenie. Calkowicie niepotrzebny jest opis obowiazkow na wymienionych
stanowiskach, bo kazdy wie, jakie sa obowiazki sprzedawcy miesnego czy
barmana; ujmowanie tego w slowa wyglada wlasnie na sztuczne rozdmuchiwanie
objetosci CV. Do tego obowiazki sie wymienia tam, gdzie chce sie przekazac
czytelnikowi konkrety na temat zdobytego doswiadczenia potencjalnie
przydatnego w pracy lub uswiadomic zakres odpowiedzialnosci nie wynikajacy
jednoznacznie ze stanowiska - np. jak duza siecia zarzadzal admin. "Prace
zwiazane z przygotowaniem miesa do sprzedazy" nie daly Ci zadnego
doswiadczenia liczacego sie na ktorymkolwiek ze stanowisk, na ktore
aplikowales, wiec jest to informacja zbedna. Pracowales podczas wakacji,
byles zaradny, nie bales sie prac fizycznych ani wyjazdu za granice - to
jest informacja, ktora w Twoim wypadku przekazuje ta sekcja i do przekazania
tej informacji wystarczy nazwa firmy i stanowisko. Nie trzeba nawet tych
prac rozdzielac akapitami IMHO. Naglowek i jedna pod druga. Sa podobne i
zadna z nich nie zasluguje na wieksze wyroznienie, maja moc przekazania
pozytywnej informacji jako "pakiet".

3. Doswiadczenia pozazawodowe tez sa informacjami w wielu przypadkach
zbednymi. Takie rzeczy sie dopasowuje do stanowiska, tzn. wybiera z tego to,
co odpowiednie w danym przypadku. Podworka Turzyna powinny byc tylko w CV
dla WUP, mala ksiegowosc dla GSM. Ankiety i badania brzmia calkowicie
niewiarygodnie bez podania rodzaju tych ankiet i badan i jesli juz to
umieszczasz, powinno to byc w formie: "przeprowadzanie ankiet dotyczacych
tego a tego na potrzeby badan tego a tego". Ogolnie: CV tez sie rzezbi pod
odbiorce, powinno oni zawierac wylacznie informacje w jakis sposob zwiazane
ze stanowiskiem, na ktore aplikujesz, wyjatkiem jest dzial "hobby".

4. Docieramy do hobby. Napisales tam bardzo duzo, ale znow bez konkretow.
Swietne wrazenie robi nawet tylko jedno czy dwa zainteresowania, ale
podparte jakims dowodem, ze jest to zainteresowanie zglebiane na serio, jako
pasja, bo ludzie z pasja sa pozytywniej odbierani. Podroze - uczestnictwo w
wyprawie do zrodel Amazonki ;) , fotografia - oto link do galerii moich
zdjec online itp. "Literatura" i "muzyka" to najwieksza przecietnosc, jesli
jest bez komentarza, bo kazdy cos czyta i czegos slucha, wiec warto dac w
dwoch, trzech slowach namiar na ulubiony rodzaj muzyki, autorow czy nurt, bo
to juz bardzo wiele mowi o czlowieku.

I.