eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepowód odejśćia › Re: powód odejśćia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: powód odejśćia
    Date: Sun, 12 Mar 2006 00:05:37 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 44
    Message-ID: <p...@4...com>
    References: <duetct$bfu$1@news.dialog.net.pl> <dufcg9$sun$1@inews.gazeta.pl>
    <0...@p...pl> <op.s50kjhpkzzg1pz@marek>
    <0...@p...pl> <op.s52gy7qozzg1pz@marek>
    <0...@p...pl> <op.s54c95gozzg1pz@marek>
    <0...@p...pl>
    NNTP-Posting-Host: apn-99-83.gprspla.plusgsm.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1142118348 2980 212.2.99.83 (11 Mar 2006 23:05:48 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 11 Mar 2006 23:05:48 +0000 (UTC)
    X-No-Archive: yes
    X-Newsreader: Forte Free Agent 3.1/32.783
    X-User: bremse1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:176614
    [ ukryj nagłówki ]

    On Thu, 09 Mar 2006 05:36:42 +0100, "Immona" wrote:

    >Wplywy kulturowe - coz, emaile tego typu
    >przychodzily takze z Polski, co tylko swiadczy o tym, ze nie przeczytali
    >ogloszenia, bo ogloszenie bylo w poniedzialek, a praca byla od srody i
    >krotkoterminowy kontrakt - nikomu by sie nie oplacalo przyjezdzac z Polski na
    >niecaly tydzien.

    Oj, nie wiesz jak polscy pracownicy potrafią być elastyczni jeśli
    chodzi o pracę w UK. Niecały tydzień - całkiem dobry początek jeśli
    można to potem wpisać w CV, lub powiedzieć w agencji że ma się pracę u
    brytyjskiego pracodawcy (doświadczenie na Wyspach) i od następnego
    tygodnia będzie się wolnym, więc jak chcą to niech coś zaoferują ;-)
    Ci ludzie na pewno nie chcieli przyjechać na tydzień, chcieli od
    czegoś zacząć.
    Jest też druga możliwość - to nie oni pisali, a ich rodziny
    przeszukujące internet w poszukiwaniu pracy dla bezrobotnych krewnych
    (bardziej opłaca się zadzwonić (3p/min), niż pójść do kafejki i
    zapłacić kilka funtów za godz. i to pod warunkiem, że umie się
    obsługiwać komputer).

    >Przyznam, ze nie udalo mi sie utrzymac zawsze milego i sympatycznego glosu,
    >gdy 20-sta osoba danego dnia dzwonila w sprawie ogloszenia, z ktorego tresci
    >wynikalo, ze jest juz po dacie rozpoczecia tej pracy. A przeciez potrafie miec
    >dobry glos, dzwoniac do kolejnego potencjalnego klienta po kilku, ktorzy mnie
    >potraktowali wysoce nieuprzejmie. Wyglada na to, ze w rekrutacji potrzebny
    >jest wyzszy poziom cierpliwosci :D

    Sądzę że wynikało to z desperacji, coś w stylu "a może mogą mi
    zaoferować jakąś inną pracę?". W moim przekonaniu jest to zjawisko
    pozytywne. Coś z czymś mogłaś się nie spotkać w Polsce - bardzo
    aktywne poszukiwanie pracy. To jest właśnie ta zaradność,
    przedsiębiorczość, może i kombinatorstwo. Ci ludzie łażą dzień w dzień
    po agencjach pracy, dzwonią wszędzie gdzie się da, odpowiadają na
    ogłoszenia i szukają, szukają... .
    Doświadczenie wyniesione w ten sposó na pewno zaprocentuje w
    przyszłości. Po kilkunastu odpowiedziach "nie" lub braku
    jakiegokolwiek odzewu człowiek się zaczyna przejmować. Po setce ma już
    to kompletnie gdzieś i obchodzą go tylko odpowiedzi na "tak" - taki
    akwizytor pracujący wyłącznie dla i na siebie.

    --
    pozdrawiam
    Bremse

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1