> Ja bym osobiscie wziął to, czego Ty nie bierzesz pod uwage - a mianowicie
> przejsc na gorsze stanowisko, i zaczac szukac pracy.
> 2 - 3 miesiace to może się okazać za mało , żeby dostać dobrą pracę...

Ten zachowawczy sposob doradzaja mi tez rodzice ale obawiam sie ze wtedy bym
sie zasiedzial i nie szukal pracy... choc warunki sa glodowe. Troche tez
jestem w*****ony - wyobraz sobie ze 2.5 roku temu przyszedlem tu za 100%. Po
roku ze wgledu na recesje obcieto wszystkim o ~20%. Zostalo mi 83 %
pierwotnego wynagrodzenia. Ok pomyslalem jest recesja bede siedzial cicho.
Az tu teraz po tej akcji proponuja aby zostalo mi 66% pierwotnego
wynagrodzenia. Troche smieszne biorac pod uwage fakt ze w innej firmie
proponowano mi 116 % tylko ze firma byla mniej elastyczna jesli chodzi o
przyjscia, wyjscia, i spoznienia...

Dluzszy urlop mi sie przyda - chocby popchne troche prace magisterska...
Pozatym mam wrazenie ze recesja w branzy informatycznej juz sie konczy i
wiecej ludzi przyjmuja niz zwalniaja.

> Wojtek

Pozdrawiam,

Hadaar