dziubeleq <dziubeleq@wont_ze_spamem_op.pl> napisał(a):

> witam
> chciałbym poruszyć kwestie wynagradzania prowizyjnego.
>
> moja sytuacja wygładą następująco: pracuje w sklepie meblowym jako
> projektant. moja pensja to glównie prowizja od wartości kuchni.
> Mój Szef - Kanciarz i Oszust (właściciel salonu) bierze meble od Ojca
> Producenta (właściciela fabryki). problem polega na tym,
> że podejrzewam że jestem "skubany" na kuchni.
> czy powinieniem ufać pracodawcy, czy znacie jakiś sposób
> na sprawdzenie wartości podstawy do swojej pensji ???
>

A masz jakąś umowę na te prowizję ? Jesli tak, to powinieneś się za każdym
razem domagać dokładnego zestawienia - wielkośc sprzedaży oraz wyliczenie
prowizji. Przecież jak liczą tobie te prowizje, to w ten sposób musza to
robić - więc takie wyliczenie na pewno mają. W przeciwnym razie nic nie
zrobisz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/