eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak nie infrmatyka to co? › Re: jak nie infrmatyka to co?
  • Data: 2003-09-29 23:22:57
    Temat: Re: jak nie infrmatyka to co?
    Od: "@[no spam plisss]polbox.com" <""nuno\"@[no spam plisss]polbox.com"> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Kyniu napisał:

    > Odwrotnie, pojda w gore, bo dzisiaj prawnik moze liczyc na dostateczna ilosc
    > klientow, jesli bedzie mial jednego na miesiac to bedzie musial na nim zarobic
    > tyle by przezyc miesiac, a jesli trafi jednego na rok, to bedzie na nam zarabial
    > tyle by sie utrzymac przez rok - tak sie wlasnie dzieje w stanach. Niby jest
    > wielu prawnikow ale ceny maja tak wysrubowane ze szok - zobacz ile kosztuje tam
    > wynajecie adwokata.

    Boże, co ty piszesz?!
    Tym kieruje prawo podaży i popytu.
    Np. Kiedyś informatycy zarabiali w Polsce bardzo dużo.
    Teraz coraz mniej, bo informatyków jest... coraz więcej.
    Coś co kiedyś informatyk zrobił za 5.000zł, teraz student
    zrobi za 500zł.
    Myślisz, że informatyk: "jesli bedzie mial jednego na miesiac to bedzie
    musial na nim zarobic tyle by przezyc miesiac"?
    Co ty? Klient poszuka sobie tańszego wykonawcę.
    Tak samo będzie z prawnikami i z każdą inną grupą zawodów,
    oczywiście w NORMALNYM demokratycznym państwie.

    A Stanach nie jest tak, jak napisałeś.
    Bardzo drodzy są prawnicy najlepsi - czyli tacy, którzy wygrali
    dużo znanych spraw. Są też tańsi jak wszędzie.
    Prawnik w USA bez doświadczenia i reputacji nie będzie brał
    od ciebie niewiadomo ile.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1