eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak manipulowac szefem? :) › Re: jak manipulowac szefem? :)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plonk.apk.net!news.a
    pk.net!not-for-mail
    From: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: jak manipulowac szefem? :)
    Date: 12 Feb 2003 02:00:53 -0800
    Organization: APK Net
    Lines: 36
    Message-ID: <m...@p...ninka.net>
    References: <b2bont$6ks$1@cs.magma-net.pl> <b2d0ja$go5$1@news.lublin.pl>
    NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
    X-Trace: plonk.apk.net 1045041653 1320 216.101.162.243 (12 Feb 2003 09:20:53 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...net
    NNTP-Posting-Date: 12 Feb 2003 09:20:53 GMT
    X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.7
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:72575
    [ ukryj nagłówki ]

    "MerlinXP" <M...@p...onet.pl> writes:


    > Mialem b. dobre stosunki z szefem, ale cos poszlo nie tak i w zasadzie bylem
    > jedynym potencjalnym kozlem ofiarnym, wiec pomimo sympatii (aby bronic
    > wlasna skore) szef zaczal przygotowywac grunt pod zrzucenie na mnie winy.
    >
    > Niejako w odpowiedzi i w obronie wykazalem jego zupelna niekompetencje i to
    > podczas zebrania - w obecnosci innych pracownikow (podwladnych szefa).
    > Skutki byly straszliwe: calkowita nielaska, obrazenie sie i... niemalze
    > zwolnienie...

    a czego sie spodziewales? w ukladzie pracownik kontra szef ten
    pierwszy nie ma mozliwosci wygrania, chyba ze szef zlamal powszechnie
    obowiazujace prawo (np. kodeks pracy) i mozna na niego naslac PIP czy
    inne cholery.

    w kazdym innym wypadku pracownik stoi na z gory przegranej pozycji -
    bo nie oszukujmy sie - nie ma ludzi niezastapionych.
    to tylko kwestia tego, jaki czas trzeba poswiecic na znalezienie
    nowych. w polsce zreszta pracodawca nie ma noza na gardle, bo w duzych
    firmach duze kntgrakty i tak sie dostaje po znajomosci badz za
    lapowka, wiec wolny rynek nie dziala, konkurencja nie wymusza
    jakosci...

    nie zebym ja takie cos lubila - bo nie znosze - ale taka wlasnie jest
    rzeczywistosc. im sie predzej do tego czlowiek przyzwyczai i pogodzi,
    tym lepiej (niestety) pod wzgledem finansowym, wyjdzie.

    no chyba ze ma niemozebnego trafa, kupe gotowki i otworzy wlasna
    firme, co wygra ze stara firma szefa.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1