eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak i gdzie szukacie pracy dla siebie? › Re: jak i gdzie szukacie pracy dla siebie?
  • Data: 2006-03-28 16:10:26
    Temat: Re: jak i gdzie szukacie pracy dla siebie?
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maciek Sobczyk w news:e0bk27$gtm$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
    >
    >> Co więc można powiedzieć o:
    >> Art. 183b. § 2.
    > Szczerze mówiac nie wiem co sądzić ale mocno sceptycznie
    > podchodzę do owego art.(...) zanurzonych i wyrosłych
    > w realiach naszych a nie arabskich.

    Tu akurat nie chodzi tylko o Arabów, ale o ogól przypadków. Moim zdaniem
    jest napisane jasno - jeżeli wymagania zawodowe stawiane pracownikowi są
    takie, a nie inne to nie ma mowy o dyskryminacji. Jeżeli handlowiec kieruje
    swoją ofertę do grupy, dla której płeć ma znaczenie - ma prawo zatrudnić
    osobę, która będzie odpowiednia. Jeżeli ktoś otwiera lokal, którego
    klientami mają być głównie heteroseksualni mężczyźni to uzasadnionym jest,
    że szuka młodej, atrakcyjnej. Jeżeli ktoś zatrudnia magazyniera, który ma
    przenosić towar to uzasadnionym jest, że szuka mężczyzny, bo ten może
    przenosić cięższe pakunki. Trudniej uzasadnić dlaczego na stanowisko
    kierownika sklepu spożywczego zatrudnia się kobietę, a nie mężczyznę (albo
    odwrotnie). Albo na stanowisko kierowcy - samochód może prowadzić zarówno
    kobieta jak i mężczyzna, a pasażerom jest zupełnie obojętne kto prowadzi.
    Chociaż nie wykluczam, że mogą być wyjątki.

    Zastanawiam się czy za dyskryminację można uznać to, iż jako rachmistrz
    spisowy nie mogłem przeprowadzić badania dzietności kobiet (przez co
    uniemożliwiono mi zarobienia dodatkowych pieniędzy). Założenie było takie,
    że kobieta zrobi to lepiej, ma większe wyczucie, wzbudza większe zaufanie...
    Moim zdaniem bardziej uzasadnionym jest zatrudnienie kobiety w wyżej
    wspomianym lokalu ;-) Dodatkowych pieniędzy nie zarobiłem, ale przynajmniej
    miałem satysfakcję gdy kobiety pytały mie o co chodzi z tym badaniem, bo w
    sąsiednim budynku jakaś dziewczyna chodzi i wzbudza postrach. Okazało się,
    że ja jednak budziłem większe zaufanie ;-D



    pozdrawiam
    Greg

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1