eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeile za godzine pracy dla inz. elektronika? › Re: ile za godzine pracy dla inz. elektronika?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: qtzatl <a...@g...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: ile za godzine pracy dla inz. elektronika?
    Date: Mon, 20 Aug 2007 21:41:29 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 24
    Message-ID: <facqp9$7ho$1@inews.gazeta.pl>
    References: <1...@5...googlegroups.com>
    <f97bi3$6uo$1@atlantis.news.tpi.pl> <f9962i$r5f$1@news.onet.pl>
    <f99m26$g8b$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 147-moo-7.acn.waw.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1187638889 7736 62.121.94.147 (20 Aug 2007 19:41:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Aug 2007 19:41:29 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <f99m26$g8b$1@atlantis.news.tpi.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    X-User: quetzatl
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:211694
    [ ukryj nagłówki ]

    entroper napisał(a):
    > Hmm, nigdy by mi nie przyszło do głowy, że można to tak odczytać - opisałem po
    > prostu, jak się robi dobrą płytkę drukowaną, niezależnie od wielkości firmy.
    > Po prostu projektant musi dość dokładnie wiedzieć, jak układ działa (żeby znać
    > źródła zakłóceń, wrażliwe miejsca itd), gdzie i ile ma miejsca, gdzie
    > najłatwiej odprowadzić ciepło itd. Niezbędne jest prototypowanie płytki (trwa)
    > i wykonanie testów (trwa), w czasie których czasem okazuje się, że płytkę
    > trzeba poprawić a nieraz zupełnie przerobić (sieje, jest wrażliwa na
    > zakłócenia, można ją łatwo ubić itp). Czasem po drodze wchodzą jakieś zmiany
    > schematowe albo mechaniczne. Projektant musi się o tym wszystkim dowiedzieć,
    > żeby mogła powstać następna wersja. Chyba można to nazwać ścisłą współpracą,
    > prawda ?

    to jest przesada, jeśli: nie ma rf, nie ma zegarów o wysokich
    częstotliwościach, i dużych szybkozmiennych prądów to sprawdza się
    metoda poniżej, i tak jest wydaje mi się w większości projektowanych w
    Polsce płytek.

    > No chyba, że mówimy o prymitywnych i generalnie bezużytecznych (a często i
    > niebezpiecznych) płytkach rzeźbionych amatorsko, przez amatorów i dla
    > amatorów - wtedy faktycznie wystarczy netlista (oczywiście bez wartości
    > elementów bo i po co) i ludek który ma gdzieś, co łączy i dlaczego.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1