eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › doba pracownicza - interpretacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2005-03-23 15:53:18
    Temat: doba pracownicza - interpretacja
    Od: Witiia <w...@p...onet.pl>

    Mam pytanko związane z definicją doby pracowniczej.

    Załóżmy, że w poniedziałek idę do pracy na 14 i pracuję 8 godzin.
    Czyli moja doba pracownicza rozpoczyna się o 14 w poniedziałek i trwa do
    godziny 14 we wtorek - zgadza się?
    Dalej powiedzmy, że biorę jeden dzień odpoczynku. Czyli dzień wolny od
    pracy rozpoczyna się o 14 we wtorek i trwa do godziny 14 we środę?
    Jeśli dobrze rozumiem, aby dzień wolny był prawidłowo policzony, to
    pracę mogę rozpocząć dopiero o godzinie 14 we środę, tak?

    A co jeśli pracodawca liczy dzień wolny (niby wtorek jest dniem wolnym),
    ale muszę już przyjść np. na godzinę 10 (albo i wcześniej) we środę -
    czyli nie minęły 24 godziny od ustania dobry pracowniczej. Czy to jest
    zgodne z prawem pracy?

    Dzięki za pomoc

    --
    Witiia


  • 2. Data: 2005-03-23 16:52:11
    Temat: Re: doba pracownicza - interpretacja
    Od: "Nikiel ;-\)" <n...@p...fm>

    Pewnego słonecznego/deszczowego dnia Witiia
    <w...@p...onet.pl> wystukał[a]:
    > Mam pytanko związane z definicją doby pracowniczej.
    > Załóżmy, że w poniedziałek idę do pracy na 14 i pracuję 8 godzin.
    > Czyli moja doba pracownicza rozpoczyna się o 14 w poniedziałek i
    > trwa do godziny 14 we wtorek - zgadza się?
    > Dalej powiedzmy, że biorę jeden dzień odpoczynku. Czyli dzień wolny
    > od pracy rozpoczyna się o 14 we wtorek i trwa do godziny 14 we środę?
    > Jeśli dobrze rozumiem, aby dzień wolny był prawidłowo policzony, to
    > pracę mogę rozpocząć dopiero o godzinie 14 we środę, tak?
    > A co jeśli pracodawca liczy dzień wolny (niby wtorek jest dniem
    > wolnym), ale muszę już przyjść np. na godzinę 10 (albo i wcześniej)
    > we środę - czyli nie minęły 24 godziny od ustania dobry
    > pracowniczej. Czy to jest zgodne z prawem pracy?

    imo zgodne z prawem jest.... tylko, że za te 4 h (od 10 do 14) powinien
    zapłacić za nadgodziny - o ile nie masz równoważnego czasu pracy.




    Pozdrawiam
    Nikiel ;-)

    --
    # od niklu # # gg - 4939629 #
    # Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
    # (A. Einstein) #


  • 3. Data: 2005-03-23 17:14:33
    Temat: Re: doba pracownicza - interpretacja
    Od: "wektor" <w...@i...pl>


    Użytkownik "Witiia" <w...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:d1s3cs$b4q$1@news.onet.pl...
    > Mam pytanko związane z definicją doby pracowniczej.
    >
    > Załóżmy, że w poniedziałek idę do pracy na 14 i pracuję 8 godzin.
    > Czyli moja doba pracownicza rozpoczyna się o 14 w poniedziałek i
    trwa do
    > godziny 14 we wtorek - zgadza się?
    > Dalej powiedzmy, że biorę jeden dzień odpoczynku.

    Po czym ten odpoczynek, ponadto jaki charakter ma ten odpoczynek:
    urlop wypoczynkowy czy dzień wolny za przepracowaną sobotę lub
    niedzielę, która była dla Ciebie dniem wolnym?

    > Czyli dzień wolny od
    > pracy rozpoczyna się o 14 we wtorek i trwa do godziny 14 we środę?
    > Jeśli dobrze rozumiem, aby dzień wolny był prawidłowo policzony, to
    > pracę mogę rozpocząć dopiero o godzinie 14 we środę, tak?
    > A co jeśli pracodawca liczy dzień wolny (niby wtorek jest dniem
    wolnym),
    > ale muszę już przyjść np. na godzinę 10 (albo i wcześniej) we
    środę -
    > czyli nie minęły 24 godziny od ustania dobry pracowniczej. Czy to
    jest
    > zgodne z prawem pracy?

    Dużo myślisz, a zastanowiłeś się czy zdążysz przepracować 40 godzin w
    tak pięknie rozpoczętym tygodniu pracy, który rozpoczął się w
    poniedziałek dopiero o godz. 14:00 ?

    Pozdrawiam

    --
    wa


  • 4. Data: 2005-03-23 18:28:40
    Temat: Re: doba pracownicza - interpretacja
    Od: Witiia <w...@p...onet.pl>

    Dnia 2005-03-23 18:14, Użytkownik wektor napisał:

    > Po czym ten odpoczynek, ponadto jaki charakter ma ten odpoczynek:
    > urlop wypoczynkowy czy dzień wolny za przepracowaną sobotę lub
    > niedzielę, która była dla Ciebie dniem wolnym?


    Wolne za pracę w weekend

    > Dużo myślisz, a zastanowiłeś się czy zdążysz przepracować 40 godzin w
    > tak pięknie rozpoczętym tygodniu pracy, który rozpoczął się w
    > poniedziałek dopiero o godz. 14:00 ?

    Tak, myślałem. Okres rozliczeniowy to miesiąc, w ciągu tygodnia wychodzi
    różna ilość godzin ze względu na pracę na zmiany i w weekend.

    --
    Witiia


  • 5. Data: 2005-03-23 18:34:29
    Temat: Re: doba pracownicza - interpretacja
    Od: Witiia <w...@p...onet.pl>

    Dnia 2005-03-23 19:28, Użytkownik Witiia napisał:


    > Tak, myślałem. Okres rozliczeniowy to miesiąc, w ciągu tygodnia wychodzi
    > różna ilość godzin ze względu na pracę na zmiany i w weekend.

    Ok. A wg przepisów dzień wolny (odpoczynek) ile powinien trwać? 24
    godziny czy może być krócej? Bo czasami wychodzi, że mój "dzień wolny"
    trwa raptem 12 godzin - i nie jest to przerwa między jednym dniem a
    drugim, ale liczone jako wolny dzień.

    A jeśli biorę załóżmy jeden dzień urlopu wypoczynkowego - czy pracodawca
    może kazać mi przychodzić (bo tak jest w grafiku) zanim upłyną 24 godziny?

    --
    Witiia

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1