eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjejak jest z 13tką dla nauczycieli? › Re: do Kynia, co to nie znosi nauczycielskiej rasy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: a...@p...fm
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: do Kynia, co to nie znosi nauczycielskiej rasy
    Date: 4 Feb 2005 20:25:16 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 78
    Message-ID: <7...@n...onet.pl>
    References: <1hsjblyqokcfe$.vqs2em8zm8vx$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1107545116 13334 213.180.130.18 (4 Feb 2005 19:25:16
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 4 Feb 2005 19:25:16 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 81.15.189.252, 192.168.243.38
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; MyIE2)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:140810
    [ ukryj nagłówki ]

    Ja chyba lubię wdawać się w niepotrzebne dyskusje ;-) ale co tam...

    > > za co nauczyciel stażysta dostawał by 750 zł na rękę, a kontraktowy ok. 9
    > > stówek...no comment...
    >
    > Tyle to zarabiaja teraz i jest to kwota pi razy drzwi adekwatna do ich
    > zaangazowania w prace - jak napisalem z mojego punktu wiedzenia to jest pol
    > etatu i tak nalezy traktowac to wynagrodzenie - jako polowka wynagrodzenia
    > jakie otrzymywalby nauczyciel pracujacy na etet.
    w Dębicy bodajże jest szkoła, która pracuje wg tego trybu - nauczyciele mają
    swoje gabinety w szkole i mają TAM przygotowywać zajęcia...ale z tego, co mi
    wiadomo - zarobki ich kształtują się wg tych samych stawek, co moje. 18 godz.
    to nie praca na pól etatu - ale co ja Cię będę przekonywać...jeśli mówię np.
    dłużej niż 5 godzin, wysiada mi głos...dużo muszę krzyczeć - bo z taką
    młodzieżą pracuję...bez kozery właśnie na takim poziomie kiedyś ustalono ETAT
    nauczycielski.


    > > to ludzie z wyższym wykształceniem pracujący w SWOIM zawodzie...
    >
    > W sumie to teraz sie ubawilem po pachy. Rysycysci z FCE uczacy angielskiego
    > albo przekwalifikowani na nauczycieli informatyki. kadra po kolegiach
    > nauczycielskich. Itd. Wyzsze wyksztalcenie ROTFL.
    języków obcych już nie wolno uczyć, jeśli nie posiada sie co najmniej tytułu
    licencjata z danego języka. to zarządzenie menisu, które wyszło we
    wrześniu...w mojej szkole nie ma ani jednego nauczyciela bez tytułu magistra -
    a "dwuprzedmiotowa" jest tylko historyczka, który uczy również Wiedzy o
    Kulturze...

    > > na lekcje uczniowie przychodzili jej pijani (gimnazjum), miała nerwice po
    pół roku
    >
    > No tak - aspekt wychowawczy szkoly. Zamiast wyciagnac konsekwencje to pani
    > nauczycielka odeszla z zawodu. Super sie widac do tego nadawala.
    nie dlatego odeszła - była tylko na zastępstwie za kogoś innego. głownym
    wychowcą powinien być dom, nie nauczyciel niemieckiego...


    > > a z tej to paki, Misku, że pani pracująca na uniwersytecie jest
    zobowiązana
    > > przede wszystkim do pracy NAUKOWEJ, nie DYDAKTYCZNEJ
    > Kolejne kuriozum naszego kraju - etat naukowo - dydaktyczny. A rozdzielic
    > te dwie funkcje i rozliczac z ich wypelniania.
    aha...no tak - zatrudniać podwójną ilość kadry ;-) skąd chcesz wziąć na to
    fundusze?? ja bardzo chętnie, bo pewnie nie pracowałąbym wtedy w
    szkole...teraz nie ma dla mnie etatu na uni

    > > Słońce, skończyłam 5 lat studiów, jestem po stypendium naukowym rządu
    niemieckiego,
    > > mam dyplom uznania rektora Uniwersytetu Rzeszowskiego, robię studia
    podyplomowe -
    > > inwestuję w swoją wiedzę i nie będę kosić na wakacjach trawników, żeby
    przeżyć. Wybacz,
    > > ale to niedorzeczne...
    >
    > Niedorzeczne jest to ze pracujesz w szkole z takimi kwalifikacjami. Chyba
    > ze to robisz dla swojej satysfakcji ale cos za cos - satysfakcja finansowa
    > albo satysfakcja z wykonywania lubianego zajecia.
    robię to po to, żeby mieć za co opłacić parę rachunków, jeść i dalej
    studiować...i zrobić staż na kontraktowego...niestety, pozycję tłumacza można
    wypracowywać sobie nawet przez kilka lat...

    > > a w mojej starej szkole - IV LO w Rzeszowie - było kilku nauczycieli
    ŚWIETNIE
    > > przygotowanych i dobrze uczących...zależy od szkoły, po prostu...
    > No, moje LO bylo w 10 najlepszych w kraju.
    miejsca te obliczają na podstawie ilości olimpijczyków, nie kadry
    nauczycielskiej...


    > > Zyczę łagodniejszego spojrzenia :-)
    > Na nauczycieli i ich prace? Nie kpij sobie ze mnie.
    a ilu pracę "od kulis" znasz osobiście?

    pozdrowionka - idę relaksować sie z moim mężczyzną :-)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1