Pewnego słonecznego/deszczowego dnia Paweł Sz.
<p...@i...pl> wystukał[a]:
> Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
> news:gnnat0tgspau4nk3spbh79e88v0q42i03g@4ax.com...
>> Pięknego dnia Fri, 31 Dec 2004 11:04:00 +0100, "Holden Caulfield"
>> <m...@p...fm> zakodował:
>> >Rozwiazalem z firma umowe za porozumieniem stron z 3-miesiecznym
>> okresem wypowiedzenia i zwolnieniem ze swiadczenia pracy od
>> poczatku tego okresu. Nie ma czegoś takiego - albo wypowiedzenie
>> (wtedy jest okres WYPOWIEDZENIA), albo za porozumieniem i wtedy
>> nie może być okresu WYPOWIEDZENIA.
> No właśnie, a jak wygląda to w moim przypadku, gdy ja złożyłem
> WYPOWIEDZENIE z jednoczesną prośbą o skrócenie okresu wypowiedzenia
> o jeden miesiąc i szef napisał mi
> na tym "zgoda" ? Faktycznie zamiast 3 miesięcy siedziałem na
> wypowiedzeniu 2 i zaraz
> potem dostałem świadectwo pracy. Nigdzie nie miałem użytego
> wyrażenia "za porozumie-
> niem stron"... Zaczynam mieć wrażenie, że moje odejście z

A co masz napisane na świadectwie pracy? Gdzieś na początku (3 albo 4
punkt) powinno byc napisane na jakiej podstawie -pownienien być podany
artykuł Kodeksu Pracy (a jeżeli z wypowiedzeniem to powinno być
zaznaczone która strona wypowiedziała).



Pozdrawiam
Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #