Użytkownik "Jack's Smirking Revenge" <m...@h...com> napisał w
wiadomości news:aguicc$6b$1@news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Firma zalega mi z wynagrodzeniami. Wiesc wsrod zalogi jest taka, iz chodzi
o
> to, aby nas zmiekczyc do podjecia pewnej decyzji. Jako ze juz nie bawi
mnie
> taki sposob motywowania do czegokolwiek, prosze Was o odpowiedz/opinie na
> ponizsze pytania :
>
> 1) czy brak wynagrodzen jest ciezkim naruszeniem umowy o prace ? (podobno
> jest)

Jest ciezkim naruszeniem

> 2) ile trwa rozprawa przed Sadem Pracy o wyplate zaleglego wynagrodzenia ?
> (czy to sa godziny, dni, miesiace ) (mysle o art. 55, ustep 3, a ile
dobrze
> mysle)

Ja osobiscie najpierw zglosilabym sie do Panstwowej Inspekcji Pracy i
sprobowala zalatwienia poprzez Inspektora Pracy.
W firmie w ktorej pracuje lwansie tak sie stalo. Pracodawca wyplacil zalegle
pensje pod wplywem rozmowy z Inspektorem.

> 3) jak dlugo pracodawca moze zwlekac z wydaniem swiadectwa pracy ?

Chyba 7 dni ma pracodwaca na wydanie swiadectwa pracy.

> 4) Zal: 1)=true -> czy moge po prostu wstac z krzesla i wyjsc z pracy bez
> okresy wypowiedzenia (ciezar rozwiazania umowy spada na pracodawce ? ) ?

Z tego co mi powiedziano w PIP'ie to nie mozesz tak zrobic, bo wtedy
pracodawca ma podstawe do zwolnienia ciebie dyscyplinarnie.

--
Pozdrawiam
Valentine
Poznan, Debiec