eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2002-11-26 19:50:48
    Temat: Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
    Od: "Bogdan Ł." <B...@0...pl>

    Witam !!
    Obecnie jestem zatrudniony w Firmie "A". Firma ta prowadzi dwa różne (typy)
    działalności. Pierwsza to motoryzacja (sprzedaż części) a druga to rehabilitacja
    (sprzedaż wózków)
    Właściciel Firmy "A" jest także współwłaścicielem drugiej Firmy "B".
    Firma "B" prowadzi też branżę motoryzacyjną (sprzedaż części) tak jak Firma "A".
    Firma "A" z dniem 31 grudnia likwiduje działalność motoryzacyjną. Będzie tylko
    rehabilitacja.
    Właściciel firmy "A" przedstawił Mi dzisiaj do podpisania
    ""Rozwiązanie Umowy o Pracę za Wypowiedzeniem""

    W uzasadnieniu jest napisane że:
    "Powodem wypowiedzenia umowy o pracę jest zmiana profilu działalności firmy
    w wyniku czego posiadane przez pana kwalifikacje nie są odpowiednie dla nowego
    profilu na zajmowanym stanowisku /zgodnie z art. 30 & 1 pkt. 2 Kodeksu Pracy/

    I teraz pytanie: Co dalej, jak powinienem zareagować ?
    Właściciel Firmy "A" deklaruje się że podpisze ze Mną umowę o pracę w Firmie "B"
    ale dopiero w Styczniu 2003.
    Czy jeśli by była z Jego strony dobra wola to nie powinien przedstawić Mi do
    podpisania
    Rozwiązania Umowy o Pracę, a zaraz potem Umowy o Pracę. ??

    Qrcze nie wiem co dalej !!

    Pozdrawiam: Bogdan






  • 2. Data: 2002-11-26 20:31:14
    Temat: Re: Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>

    "Bogdan Ł." <B...@0...pl> wrote:

    > I teraz pytanie: Co dalej, jak powinienem zareagować ?
    > Właściciel Firmy "A" deklaruje się że podpisze ze Mną umowę o pracę w Firmie "B"
    > ale dopiero w Styczniu 2003.


    MOże podpisać tą umowę już. Nie ma problemu z zawarciem umowy o pracę
    już i określeniu w niej terminu przystąpienia do pracy na konkretny
    dzień.




    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356


  • 3. Data: 2002-11-26 23:25:05
    Temat: Re: Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Tue, 26 Nov 2002 20:50:48 +0100, "Bogdan Ł."
    <B...@0...pl> zakodował:

    >"Powodem wypowiedzenia umowy o pracę jest zmiana profilu działalności firmy
    >w wyniku czego posiadane przez pana kwalifikacje nie są odpowiednie dla nowego
    >profilu na zajmowanym stanowisku /zgodnie z art. 30 & 1 pkt. 2 Kodeksu Pracy/

    Czyli likwiduje Twoje stanowisko pracy. I takie jest prawdziwe
    uzasadnienie - czyli należy Ci się odprawa.

    >I teraz pytanie: Co dalej, jak powinienem zareagować ?

    Najlepiej odwołanie od uzasadnienia wypowiedzenia - to nie Twoje
    kwalifikacje zmalały, tylko pracodawca likwiduje stanowisko na którym
    są potrzebne. O możliwości odwołania powinno być pouczenie na
    wypowiedzeniu. Dla pewności najpierw skontaktuj się z pip
    (www.pip.gov.pl), ale nie przegap terminów.

    >Właściciel Firmy "A" deklaruje się że podpisze ze Mną umowę o pracę w Firmie "B"
    >ale dopiero w Styczniu 2003.

    Nie wykluczone, że mówi to, żeby Cię zniechęcić do zrażania go i nie
    wstąpienia na drogę sądową.

    >Czy jeśli by była z Jego strony dobra wola to nie powinien przedstawić Mi do
    podpisania
    >Rozwiązania Umowy o Pracę, a zaraz potem Umowy o Pracę. ??

    Dokładnie. Powiedz mu, że możesz podpisać teraz umowę o pracę od 1
    stycznia. Jak będzie coś kręcił, to znaczy, że chce Cię wyrolować -
    wtedy PIP i sąd pracy.

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775
    e-mail Rot13 coded


  • 4. Data: 2002-11-27 12:16:27
    Temat: Re: Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
    Od: "Bogdan Ł." <B...@w...hossa.pl>

    Użytkownik "Kaizen" napisał:
    > Czyli likwiduje Twoje stanowisko pracy. I takie jest prawdziwe
    > uzasadnienie - czyli należy Ci się odprawa.

    > Najlepiej odwołanie od uzasadnienia wypowiedzenia - to nie Twoje
    > kwalifikacje zmalały, tylko pracodawca likwiduje stanowisko na którym
    > są potrzebne. O możliwości odwołania powinno być pouczenie na
    > wypowiedzeniu. Dla pewności najpierw skontaktuj się z pip
    > (www.pip.gov.pl), ale nie przegap terminów.

    > Nie wykluczone, że mówi to, żeby Cię zniechęcić do zrażania go i nie
    > wstąpienia na drogę sądową.

    > Dokładnie. Powiedz mu, że możesz podpisać teraz umowę o pracę od 1
    > stycznia. Jak będzie coś kręcił, to znaczy, że chce Cię wyrolować -
    > wtedy PIP i sąd pracy.

    Witam !!
    Hmm... powinienem chyba dodać że nie podpisałem wczoraj tego wymówienia.
    >>ale nie przegap terminów<< chodzi zapewne o owe 7 dni na odwołanie
    do Sądu Pracy. ?? Czy muszę podpisywać ??
    >>czyli należy Ci się odprawa<< jak "delikatnie" zażądać odprawy od Pracodawcy.

    Pozdrawiam: Bogdan



  • 5. Data: 2002-11-27 12:55:22
    Temat: Re: Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Wed, 27 Nov 2002 13:16:27 +0100, "Bogdan Ł."
    <B...@w...hossa.pl> zakodował:

    >Hmm... powinienem chyba dodać że nie podpisałem wczoraj tego wymówienia.
    >>>ale nie przegap terminów<< chodzi zapewne o owe 7 dni na odwołanie
    >do Sądu Pracy. ?? Czy muszę podpisywać ??

    Chodzi o te 7 dni odwołania do sądu pracy. Podpisywać nie musisz - nie
    wypływa to na ważność wypowiedzenia. Wystarczy, że zapoznałeś się z
    oświadczeniem woli pracodawcy (do udowodnienia przydałby się jakiś
    świadek). Schowanie rączek za siebie, i powiedzenie "nic nie
    widziałem, nic nie słyszałem niczego nie podpiszę" nie na wiele się
    zda.

    >>>czyli należy Ci się odprawa<< jak "delikatnie" zażądać odprawy od Pracodawcy.

    Delikatnie, to możesz poprosić o wpisanie prawidłowego uzasadnienia
    (przyczyny ekkonomiczne i likwidacja stanowiska). Ale to wygląda tak,
    że pracodawca właśnie tego chce uniknąć, więc nie liczyłbym na sukces.
    Pozostaje sąd pracy (wcześniej najlepiej skontaktuj się z PIP).

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775
    e-mail Rot13 coded


  • 6. Data: 2002-11-28 07:50:27
    Temat: Re: Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
    Od: "SławekM" <m...@p...USUN.onet.pl>

    > Chodzi o te 7 dni odwołania do sądu pracy. Podpisywać nie musisz - nie
    > wypływa to na ważność wypowiedzenia. Wystarczy, że zapoznałeś się z

    Hehe, jakby tak było, to co drugi pracodawca wręczał by ci wypowiedzenia z
    wsteczną datą, albo wogóle by go nie wręczał. A jak zamierzasz (jako
    pracodawca) udowodnić później przed sądem, że pracownik zapoznał się z
    warunkami wypowiedzenia, jeżeli on go nie podpisze?

    > oświadczeniem woli pracodawcy (do udowodnienia przydałby się jakiś
    > świadek).

    Oświadczenie woli to możesz sobie składać jak piszesz testament. Zeznania
    świadków są tutaj nic niewarte, za to np. przesłanie wypowiedzenia listem
    poleconym może być uznane za skuteczne przedstawienie go pracownikowi.

    Schowanie rączek za siebie, i powiedzenie "nic nie
    > widziałem, nic nie słyszałem niczego nie podpiszę" nie na wiele się
    > zda.

    Zda się, ale nie na długo. Pracodawca wyśle ci wtedy wypowiedzenie pocztą za
    potwierdzeniem odbioru.

    > >>>czyli należy Ci się odprawa<< jak "delikatnie" zażądać odprawy od
    Pracodawcy.

    Nie musisz wcale prosić. Odprawa należy ci się jak psu buda, jeżeli
    spełniasz warunki określone w ustawie. Zadbaj tylko o to, by pracodawca
    wpisał w uzasadnieniu wypowiedzenia przyczyny, które nie zamykają drogi do
    uzyskania odprawy.

    pzdr.
    SławekM



  • 7. Data: 2002-11-28 10:54:18
    Temat: Re: Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
    Od: "Evian" <e...@g...pl>


    "SławekM" <m...@p...USUN.onet.pl> wrote in message
    news:as4hru$rmp$1@news.tpi.pl...

    > Zeznania świadków są tutaj nic niewarte,
    To nie jest do konca tak jak piszesz.. otóż swego czasu mieliśmy tez taki
    przypadek w firmie - pracownik nie chciał przyjąć wypowiedzenia. I nasz
    prawnik doradził to o czym pisal Kaizen czyli odczytanie pracownikowi woli
    pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę w obecności swiadka (ja). Nie podam
    w tej chwili podstawy prawnej (która z pewnością istnieje, bo nikt sobie nie
    akurat takiego sposobu nie wymyślił) ale niewykluczone iż jest ona osadzona
    w kodeksie cywilnym. Art. 300 KP daje możliwosć oparcia sie na kodeksiee
    cywilnym w sprawch nieuregulownych KP.

    Gosia



  • 8. Data: 2002-11-28 11:13:45
    Temat: Re: Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
    Od: No Name <v...@w...pl>


    >> Zeznania świadków są tutaj nic niewarte,
    > To nie jest do konca tak jak piszesz.. otóż swego czasu mieliśmy tez taki
    > przypadek w firmie - pracownik nie chciał przyjąć wypowiedzenia. I nasz
    > prawnik doradził to o czym pisal Kaizen czyli odczytanie pracownikowi woli
    > pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę w obecności swiadka (ja). Nie podam
    > w tej chwili podstawy prawnej (która z pewnością istnieje, bo nikt sobie nie
    > akurat takiego sposobu nie wymyślił) ale niewykluczone iż jest ona osadzona
    > w kodeksie cywilnym. Art. 300 KP daje możliwosć oparcia sie na kodeksiee
    > cywilnym w sprawch nieuregulownych KP.

    Zeznanie świadka jako dowód jest ogólną zasadą prawną. Ważne jest, co
    jest temu zeznaniu przeciwstawione.
    Ja w umowie o pracę miałem kiedyś zapis, że za skuteczne doręczenie
    uważa się wysłanie listu poleconego na ostatnio podany adres. Jednakże
    gdybm przedstawił dwóch wiarygodnych świadków, którzy zeznaliby, że
    pracodawca zniszczył moje zawiadomienie o zmianie adesu, to uznanie
    doręczenia za skuteczne byłoby problematyczne.

    Pzdr:Dogbert


  • 9. Data: 2002-11-28 12:04:53
    Temat: Re: Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
    Od: "Krzysztofsf" <K...@p...gazeta.pl>


    > Zda się, ale nie na długo. Pracodawca wyśle ci wtedy wypowiedzenie pocztą
    za
    > potwierdzeniem odbioru.


    Znam przypadek wyslania wypowiedzen poczta kurierska "Dzis decyzja, dzis
    wysylka". Pracownicy w sobote w domu otrzymali


    pozdr
    Krzysztof






    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2002-11-29 17:14:12
    Temat: Re: Zwolnienie z Pracy - Haczyki ??
    Od: Bogdan Ł. <B...@T...hossa.pl>

    Użytkownik "SławekM" napisał:
    > Hehe, jakby tak było, to co drugi pracodawca wręczał by ci wypowiedzenia z
    > wsteczną datą, albo wogóle by go nie wręczał. A jak zamierzasz (jako
    > pracodawca) udowodnić później przed sądem, że pracownik zapoznał się z
    > warunkami wypowiedzenia, jeżeli on go nie podpisze?
    > Oświadczenie woli to możesz sobie składać jak piszesz testament. Zeznania
    > świadków są tutaj nic niewarte, za to np. przesłanie wypowiedzenia listem
    > poleconym może być uznane za skuteczne przedstawienie go pracownikowi.
    > Zda się, ale nie na długo. Pracodawca wyśle ci wtedy wypowiedzenie pocztą za
    > potwierdzeniem odbioru.
    Mnie nie jest łatwo zastać w domu, a listonosz z klamką "rozmawiać" nie będzie.

    > Nie musisz wcale prosić. Odprawa należy ci się jak psu buda, jeżeli
    > spełniasz warunki określone w ustawie. Zadbaj tylko o to, by pracodawca
    > wpisał w uzasadnieniu wypowiedzenia przyczyny, które nie zamykają drogi do
    > uzyskania odprawy.


    Witam !!

    Hmm... Sytuacja coraz bardziej się 'zaognia i dorasta'.
    Niby Pracodawca obiecuje/zapewnia że Mnie nie zwolni, a jednak codzienność
    zadaje tej postawie kłam.
    Na Moją prośbę abyśmy podpisali jednak w tym samym dniu rozwiązanie
    umowy o pracę oraz Umowę o Pracę od 2.01.2003 Pracodawca twierdzi jakoby
    nie było to możliwe.
    Jestem jak najbardziej nastawiony (jak do tej pory) pokojowo/ugodowo ale coraz
    bardziej sobie myślę że jednak nic z tego nie będzie. (Strata Pracy to przykre)
    I w takim przypadku kiełkuje taka Ludzka myśl (złośliwa ??):
    Dobrać się pracodawcy do tyłka i "wyrównać" wszystkie dotychczasowe niegodziwości.
    Mój tydzień pracy to praca od Poniedziałku do Soboty po 11 (Jedenaście) godzin
    dziennie.
    Czy nie powinienem się domagać od Pracodawcy wypłaty za przepracowane godziny
    ponat 40 godzin tygodniowo ??
    W ten Wtorek otrzymałem dopiero ekwiwalent za nie wykorzystany urlop za 2001.
    Pobory otrzymuję nie tak jak być powinno ostatniego dnia miesiąca tylko jak są
    pieniądze.
    Zasadniczo to Pracodawca jest Mi winien dużo więcej gdyż nie wypłaca poborów w
    całości
    za dany miesiąc tylko zamiast pełnej pęsji dostaję różnie, czasem 400zł czasem 700zł.
    Ale jak dostanę w danym miesiącu w dwóch ratach 500-700 zł i w następnym to samo,
    to Ja "doliczam" (chyba mogę) najpierw z następnego miesiąca do pełnych poborów za
    poprzedni miesiąc. I tak się jakoś dzieje, ale jak by się tak zastanowić to
    Pracodawca
    ciągle jest Mi winien pieniądze.
    Prosze się nie śmiać; i do takich ""poświęceń"" jest Pracownik zdolny aby nie stracić
    pracy.

    I teraz po wprowadzeniu zmian w Kodeksie Pracy jak dalej postąpić. ??

    ps. Cała ta sytuacja zdaje się Mnie przerastać.
    Ta praca to jest "całe" moje życie. (Przenośnia)

    Pozdrawiam: Bogdan


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1