eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZasłyszane z korytarza... › Re: Zasłyszane z korytarza...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Mir" <m...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Zasłyszane z korytarza...
    Date: 5 Dec 2003 11:40:46 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 28
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <bqphlq$knh$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1070620846 6902 192.168.240.245 (5 Dec 2003 10:40:46 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 5 Dec 2003 10:40:46 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 80.54.42.21, 192.168.243.39
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:103125
    [ ukryj nagłówki ]

    Pozwolę się wtrącić w pasjonującą dyskusję.
    Właściwie nie wiemy za wiele o opisywanej w teacie sytuacji. Stiwerdzenie, że
    połowa podań nadaje się do kosza jest bardzo względne. Owszem dla profesji
    wymagających konkretnych umiejętności np. inżynier chemik w specjalizacji
    produkcja polimerów, trudno, aby przyjęli kucharza i to rozumiem. Najczęściej
    jednak wymienia się wiele miękkich wymagań - typu ambicja i motywacja do pracy,
    umiejętność w pracy z ludźmi i dla ludzi, zdolności przywódcze itp. Czy ktoś,
    kto jest od roku bezrobotny i nie pracował nigdy w zachodniej korporacji i
    obecnie aplikuje na stanowisko menedżerskie jest w kategorii "do kosza"?
    Skąd ktoś z góry może wiedzieć, czy ten przykładowy bezrobotny nie ma lepszych
    cech osobowościowych niż ten domniemany z doświadczeniem? czy ten bez pracy nie
    ma większej motywacji, aby sprostać zadaniom, bo w końcu chce zarabiać?
    Nie ma co upraszczać i z góry skazywać kogoś na przegranej pozycji. Zdaję sobie
    jednak sprawę, że dzisiejsze czasy są takie, że ten co wybiera albo nie ma
    czasu albo nie chce nawet sprawdzić osób, które nie w 100% a tylko w 80%
    odpowiadają profilowi określonemu w ogłoszeniu. Czasem jednak osoba z tymi 80%
    może okazać się lepsza, ale tego nikt już nie sprawdzi, bo trzebaby było zrobic
    obiektywny test. Więc przyjmuje się tych, co spełniają w 100% warunki
    ogłoszenia, a potem obserwując wyniki tego delikwenta, gdy nie jest się z niego
    do końca zadowolonym myśli się: "no tak, a jakby dopiero tamci {80 procentowcy}
    pracowali" w domyśle czytaj [gorzej] a kto wie, może lepiej?
    Nie twierdzę przez to, że ci 100% są zawsze gorsi.
    Prawem tez pracodawcy jest określić wymagania na poziomie skończenia studiów w
    Stanach, doktoratu w Chinach i 2 letniego stażu w Australii i najgorsze jest
    to, że zawsze ktoś taki się znajdzie ;)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1