eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZagranica - jak znaleźć i nie dać się oszukać? › Re: Zagranica - jak znaleźć i nie dać się oszukać?
  • Data: 2006-03-22 08:58:20
    Temat: Re: Zagranica - jak znaleźć i nie dać się oszukać?
    Od: "Jacent" <j...@w...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pewnego pięknego dnia Immona <c...@n...gmailu> pisze co następuje:
    > Jacent napisal:
    >>Witam
    >>Pracuję w jednym zakładzie od dwunastu lat. Od parunastu miesięcy zbiera
    > mi sie na wymioty na samą myśl o wyjściu do pracy. Mam kilku znajomych w
    >>Londynie, ale z tego co wiem Londyn jest dosyć kiepskim miastem "na
    > dorobek" Wysokie koszty utrzymania, przy stosunkowo niskich zarobkach.
    >>Mnie bardziej posowałby jakis kraj skandynawski Norwegia, Szwecja...
    > mogłaby być również Irlandia, Islandia. Jestem już tak zdesperowany, że
    > szukam wszedzie nawet tutaj
    >>Co do moich kwalifikacji, to jestem typowym Polakiem, czyli złota rączka.
    >>Potrafię zrobić większość prac murarskich, hudraulikę, elektrykę...
    >>Jeśli ktoś przeczyta ten post, a jemu udało się wyrwać z tego polskiego
    >>piekiełka, może podpowie od czego zacząć. I w ogóle wszelkie wskazówki
    > mile widziane
    > Rada nr 1: w panstwach zachodnich panuje kult specjalizacji. Handyman
    > (zlota raczka) to raczej pomocnik do wszystkiego, ale w prostych
    > sprawach - nizsze stanowisko niz stolarz, murarz, malarz itp.
    > Zachodniacy nie umieja sobie wyobrazic, ze ktos moglby dobrze opanowac
    > wszystko naraz, bo nie sa tacy zdolni jak my :). Znam przypadek, gdy
    > firma wyslala do prac stolarskich w Niemczech dwie osoby, ktore
    > tamtejszy klient bardzo pochwalil, ze dobrze robia. Przedstawicielka
    > firmy powiedziala nieszczesliwie, ze nie sa stolarzami (chciala
    > podkreslic ich talent). Klient sie oburzyl i ich zwolnil za to, ze nie
    > sa stolarzami. Tak wiec nie podkreslaj bycia "zlota raczka", tylko
    > zaleznie od oferty lub tego, co robisz najlepiej, przedstawiaj sie jako
    > murarz, hydraulik itp. Rada nr 2: Naucz sie podstaw angielskiego. W UK
    > czesto zdarza sie tak, ze budowlancy polscy pracuja w zespolach i dwoch
    > czy trzech nie znajacych angielskiego fachowcow zarabia mniej niz mlody
    > pomocnik, ktory nie ma ich kwalifikacji, ale robi za tlumacza - bo bez
    > niego calosc by nie funkcjonowala. Natomiast firmy polskie w UK maja
    > zla opinie za wykorzystywanie rodakow. Bez jezyka bedziesz dosc
    > bezradny i podatny na wykorzystywanie Cie i roznorakie oszustwa.
    > Rada nr 3: Jak juz ktos powiedzial, poczytaj forum na londynek.net (tam
    > siedza przedstawiciele bardziej fizycznych zawodow niz na
    > alt.pl.emigracja.londyn, choc na te grupe tez warto zajrzec) i zobacz,
    > jakie ludzie maja problemy i wyciagnij wnioski.
    > I.

    Dzięki za konkrety ;) Podstawy jakieś znam, grunt mi się pod nogami nie
    pali, wiec czas wziąć się ostro do nauki.
    Fajny artykuł o Szwecji ;D

    --

    Pozdrawiam.
    Jacent


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1