eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZabranie premii za zwolnienie lekarskie, czy ma prawo? › Re: Zabranie premii za zwolnienie lekarskie, czy ma prawo?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@n...gmailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Zabranie premii za zwolnienie lekarskie, czy ma prawo?
    Date: Wed, 3 Jun 2009 21:27:57 +1200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 64
    Message-ID: <h05fn9$nrl$1@inews.gazeta.pl>
    References: <gvo85l$1bgq$1@news2.ipartners.pl> <gvo8c1$k63$1@inews.gazeta.pl>
    <gvobt0$1d6r$2@news2.ipartners.pl> <gvp642$hj8$1@inews.gazeta.pl>
    <gvp8s3$qso$3@news.dialog.net.pl>
    <gvpl34$ao0$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <gvrcug$3d1$1@news.dialog.net.pl>
    <gvumsk$bf8$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <gvurnc$ge0$1@atlantis.news.neostrada.pl> <h0036p$559$1@inews.gazeta.pl>
    <h01ian$3h7$1@atlantis.news.neostrada.pl> <h03275$3b7$1@inews.gazeta.pl>
    <h049ar$i6d$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: 118-93-71-58.dsl.dyn.ihug.co.nz
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1244021290 24437 118.93.71.58 (3 Jun 2009 09:28:10 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 3 Jun 2009 09:28:10 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-User: immonaa
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:230026
    [ ukryj nagłówki ]


    "entroper" <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll> wrote in message
    news:h049ar$i6d$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Chyba się nie rozumiemy. Uznanie łapówkarstwa za normalne jest zjawiskiem
    > wtórnym, wynikającym z tego, że łapówki działają. Gdyby łapówką nie dało
    > się nic załatwić, albo nie byłoby takiej potrzeby, oddolny nacisk na
    > dawanie łapówek sam by wygasł. Weź przykład z tym nowozelandzkim
    > elektrykiem - chciałaś dać mu zarobić, ale w polskich warunkach byłby to
    > na 100% zarobek na lewo - przecież nikt nigdy by się nie dowiedział o tej
    > fuszce (to a propos szerzenia korupcyjnej kultury i pewnych przyzwyczajeń
    > ;P).

    Na swoje usprawiedliwienie: nie wiedzialam, ze nie wolno mu wykonywac
    prywatnych zlecen dla klientow zatrudniajacej go firmy i nie mialam pojecia,
    ze kogos wodze na pokuszenie. A czy pieniadze by zglosil do opodatkowania,
    to jego sprawa i jego odpowiedzialnosc. Bylo przy tym bardzo prawdopodobne,
    ze mial zarejestrowana DG (jej odpowiednik), bo tutaj to nic nie kosztuje
    (nie ma ZUSu ani innych stalych oplat niezaleznych od zysku, tylko podatek
    od przychodow i symboliczna oplata za rejestracje) i wiele osob majacych
    zawod podatny na niespodziewane zlecenia ma zarejestrowana firme na wypadek,
    gdyby ktos - nie bedacy klientem ich pracodawcy - chcial od nich uslugi
    (udokumentowanej), a oni chcieli ja wykonac.

    > Elektryk nie wziął, bo mu nie było wolno i w ten sposób nie doszło do
    > rozplenienia się potępianego przez Ciebie zjawiska. Podkreślam jeszcze
    > raz, nie doszło dlatego, że nie wziął, a nie dlatego, że ktoś (Ty) nie
    > chciał dać. W Polsce chodzi dokładnie o to samo: gdyby łapówek nie brano
    > albo by nic nie dawały (albo brano by je ALE nic by nie dawały - co na
    > jedno wychodzi), wtedy zjawisko wygasłoby samo. A na pewno nie wygaśnie
    > dlatego, że z dobrej woli i miłości do zasad ktoś nie da.

    Masz racje. Moj postulat nie dawania byl raczej propozycja zademonstrowania
    swoich pogladow (co tez moze miec jakis wplyw na opinie otoczenia) w jedyny
    dostepny sposob (z punktu widzenia czlowieka nie dostajacego ofert lapowek),
    ale nie branie jest oczywiscie znacznie skuteczniejsze.

    >
    >> > wozić/roznosić. Oczywiście taka rzecz musiała być załatwiona na
    > wysokim
    >> > szczeblu - jeśli więc całe segmenty rynku są w Polsce polityczną
    > łapówką,
    >> > to chyba nie ma się co czepiać zwykłych ludzi, że opromienieni takim
    >> > przykładem przenoszą tę filozofię niżej :)
    >>
    >> A jak wysokie szczeble zaczna powiedzmy mordowac jakas grupe
    > narodowosciowa
    >> czy inna, to tez "nie bedzie sie co czepiac zwyklych ludzi", ze
    >> "opromienieni przykladem..."?
    >
    > No i co z tego, że czepiać się będzie można, skoro chyba nie masz
    > wątpliwości, że ten negatywny przykład zadziała. Nie raz tak już bywało i
    > bynajmniej nie oddolne inicjatywy takie mordowanie przerywały.
    > BTW, nie chodziło mi o moralną ocenę łapówkarstwa (IMHO nie jest
    > jednoznaczna - bo w skorumpowanym systemie nikt nie jest w porządku) lecz
    > o podkreślenie destrukcyjnej roli przykładu z góry.
    >
    Podkreslenie roli - ok. Ja mialam wrazenie, ze usprawiedliwiasz.

    I.
    --
    http://blog.pasnik.pl
    http://nz.pasnik.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1