Pięknego dnia Fri, 22 Jul 2005 19:36:28 +0200, "Jotte"
<t...@W...pl> zakodował:

>> >A co jak jak pracownik postąpi tak samo?
>> To ja pytam "co"? Bo nie wiem, co brak odpowiedzi mógłby zmienić.
>Czas trwania i prawidłowść przeprowadzenia procedury. I to do absurdalnych
>wartości w obie strony.

W żaden sposób brak odpowiedzi nie wpływa na terminy wypowiedzenia.

>> Sumaryczny czas pracy u danego pracodawcy na umoę o pracę.
>A to tylko częśc prawdy, bo istnieją sytuacje, że zalicza sie także okres
>pracy u poprzedniego pracodawcy. Przeczytaj.

Gdybym w na każde pytanie odpowiadał uwzględniając wszelkie możliwe
sytuacje to zamiast jednego zdania byłoby 120 stron.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

W wiadomości news:a8j2e15t7v9n429nrpeda5k9m6if19ajqo@4ax.com Kaizen
<x...@c...sz> pisze:

> >Czas trwania i prawidłowść przeprowadzenia procedury. I to do
> absurdalnych wartości w obie strony.
> W żaden sposób brak odpowiedzi nie wpływa na terminy wypowiedzenia.
Nie pisałem nic o wpływie braku odpowiedzi na na terminy wypowiedzenia.
Pisałem, że może doprowadzić do absurdów proceduralnych. Mogę przykład
podać, ale jestem pewien że i bez tego rozumiesz o co mi chodzi, więc sobie
daruję.

> >A to tylko częśc prawdy, bo istnieją sytuacje, że zalicza sie także okres
> >pracy u poprzedniego pracodawcy. Przeczytaj.
> Gdybym w na każde pytanie odpowiadał uwzględniając wszelkie możliwe
> sytuacje to zamiast jednego zdania byłoby 120 stron.
A czym się kierujesz dokonując selekcji? I jesteś pewien, że to trafne
kryteria?
Osobiście staram się unikać takich uproszczeń podając konkretne zapisy
prawne.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Pięknego dnia Fri, 22 Jul 2005 23:06:21 +0200, "Jotte"
<t...@W...pl> zakodował:

>Nie pisałem nic o wpływie braku odpowiedzi na na terminy wypowiedzenia.
>Pisałem, że może doprowadzić do absurdów proceduralnych. Mogę przykład
>podać, ale jestem pewien że i bez tego rozumiesz o co mi chodzi, więc sobie
>daruję.

Jakich?

>Osobiście staram się unikać takich uproszczeń podając konkretne zapisy
>prawne.

To podaj wreszcie podstawę tego miesiąca na odpowiedź.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

do góry

W wiadomości news:4au2e1hgr3o9s2neq02raac06ofdmgjo7l@4ax.com Kaizen
<x...@c...sz> pisze:

> Jakich?
Np. pracownik składa propozycję rozwiązania umowy za porozumieniem 20.05.
Brak terminu na odpowiedź i w ogóle brak konieczności odpowiadania, więc
21.09 uznaje, że pracodawca sie nie zgodził. A on nawet jeszcze nie zdążył
przeczytać.

> To podaj wreszcie podstawę tego miesiąca na odpowiedź.
O ile zasadna jest teza o administracyjnym trybie załatwiania takich spraw
(a tego jak pisałem na nie jestem pewien) to zapewne KPA art. 35 §3
Tak jest przyjęte w jednym z moich miejsc pracy (nie jest to organ
administracji publicznej i mamy radcę prawnego).

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry