eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 21. Data: 2006-08-03 13:29:06
    Temat: Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
    Od: <p...@o...pl>

    Witam,

    ok fajnie się to wszystko czyta ;-), ale ja mam taki przypadek:

    1. skończyłem liceum (4 lata)
    2. pracuję od lipca.2002 (umowa na czas nieokreślony od lipca.2003)
    3. równocześnie jestem studentem zaocznym, bronię się w marcu (inzynierskie)

    Pytanie jak to się ma do mojej sytuacji.

    4 lata liceum + 4 lata pracy (od 07.2002) = 8 lat pracy

    czy

    8 lat studiów (kończę w marcu.2007) + 4 lata pracy (od 07.2002) = 12 lat
    pracy w sumie.

    Pytam się, bo chcę wiedzieć jak w przyszłym roku rozmawiac z kadrową ;-) czy
    mam jakąś szansę na przyspieszenie tego upragnionego pełnego wymiaru?

    pzdr
    Kris



  • 22. Data: 2006-08-03 15:00:02
    Temat: Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
    Od: "wektor" <w...@i...pl>


    Użytkownik "Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:east5v$16qu$1@news.mm.pl...
    > W wiadomości <news:easkkj$91m$1@atlantis.news.tpi.pl>
    > wektor <w...@i...pl> pisze:
    >
    > > Tylko w przypadku umowy o pracę na czas nieokreślony przy
    osiągnięciu
    > > stażu 10 lat pracownik uzyskuje urlop uzupełniający 6 dni.
    > > Natomiast w przypadku umowy na czas określony urlop wypoczynkowy
    jest
    > > obliczany proporcjonalnie: 20 dni rocznie przed osiągnięciem stażu
    10
    > > lat, a po uzyskaniu stażu 10 lat 26 dni rocznie.
    >
    > Czy możesz przytoczyć odpowiedni przepis, bo pierwszy raz słyszę, by
    wymiar
    > urlopu uzależniony był rodzaju umowy o pracę.

    Nic dziwnego, skoro prawo pracy znasz ze słyszenia.
    Przepis to Kodeks pracy, Dział siódmy, Rozdział I. Urlopy
    wypoczynkowe.

    > > Przecież umowa o pracę od 01.07.2006 mogła być zawarta z innym
    > > pracodawcą i nowy pracodawca ma obowiązek udzielenia urlopu
    > > proporcjonalnego 6/12 x 26 dni = 13 dni.
    >
    > Ale to jest inna sytuacja. Wtedy faktycznie liczy się w ten sposób,
    bo nie
    > ma innej możliwości.

    Sytuacja jest analogiczna, nawet na żądanie pracownika pracodawca ma
    obowiązek wystawić świadectwo pracy po zakończeniu umowy o pracę na
    czas określony (okres próbny, czas wykonania określonej pracy).

    Pozdrawiam

    --
    wa


  • 23. Data: 2006-08-03 15:21:50
    Temat: Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
    Od: "Nixe" <n...@f...pl>

    W wiadomości <news:eat34t$7j9$1@atlantis.news.tpi.pl>
    wektor <w...@i...pl> pisze:

    > Nic dziwnego, skoro prawo pracy znasz ze słyszenia.
    > Przepis to Kodeks pracy, Dział siódmy, Rozdział I. Urlopy
    > wypoczynkowe.

    Wiem gdzie znaleźć przepisy dotyczące urlopów.
    Interesuje mnie jednak konkretny artykuł mówiący o tym, że wymiar urlopu
    uzależniony jest od rodzaju umowy i chciałabym wiedzieć, gdzie znajdę
    uzasadnienie dla Twoich słów:
    "Tylko w przypadku umowy o pracę na czas nieokreślony przy osiągnięciu stażu
    10 lat pracownik uzyskuje urlop uzupełniający 6 dni. Natomiast w przypadku
    umowy na czas określony urlop wypoczynkowy jest obliczany proporcjonalnie:
    20 dni rocznie przed osiągnięciem stażu 10 lat, a po uzyskaniu stażu 10 lat
    26 dni rocznie"
    A pytam celowo, bo nie widzę w KP żadnego artykułu na ten temat. Zaznaczam,
    że mowa jest o pracy u tego samego pracodawcy, a nie u różnych.
    Jest natomiast artykuł:
    Art. 158. Pracownikowi, który wykorzystał urlop za dany rok kalendarzowy, a
    następnie uzyskał w ciągu tego roku prawo do urlopu w wyższym wymiarze,
    przysługuje urlop uzupełniający.
    Nie ma w nim jednak ani słowa o tym, że warunkiem otrzymania takiego urlopu
    jest umowa na czas nieokreślony.

    Stąd jeszcze raz moja prośba - wskaż mi proszę palcem konkretny artykuł albo
    wyjaśnij, co jest podstawą Twoich interpretacji, bo może faktycznie
    niedowidzę, a chętnie zweryfikuję swoją wiedzę.

    > Sytuacja jest analogiczna, nawet na żądanie pracownika pracodawca ma
    > obowiązek wystawić świadectwo pracy po zakończeniu umowy o pracę na
    > czas określony (okres próbny, czas wykonania określonej pracy).

    A co świadectwo pracy ma wspólnego z_uzyskaniem_prawa_do takiego a nie
    innego wymiaru urlopu?

    --
    Nixe


  • 24. Data: 2006-08-03 22:16:40
    Temat: Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Thu, 3 Aug 2006 15:19:57 +0200, "Nixe" <n...@f...pl>
    zakodował:

    >W wiadomości <news:easkkj$91m$1@atlantis.news.tpi.pl>
    >wektor <w...@i...pl> pisze:
    >
    >> Tylko w przypadku umowy o pracę na czas nieokreślony przy osiągnięciu
    >> stażu 10 lat pracownik uzyskuje urlop uzupełniający 6 dni.
    >> Natomiast w przypadku umowy na czas określony urlop wypoczynkowy jest
    >> obliczany proporcjonalnie: 20 dni rocznie przed osiągnięciem stażu 10
    >> lat, a po uzyskaniu stażu 10 lat 26 dni rocznie.
    >
    >Czy możesz przytoczyć odpowiedni przepis, bo pierwszy raz słyszę, by wymiar
    >urlopu uzależniony był rodzaju umowy o pracę.

    Nie do końca chodzi o rodzaj umowy. Niezależnie, od czasu, na który
    została zawarta ważne jest, czy pracujesz u danego pracodawcy cały
    rok, w którym zwiększa się jego wymiar, czy nie:

    Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 8 stycznia
    1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu
    wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu
    oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop

    § 3. Pracodawca ustala wymiar proporcjonalnego urlopu wypoczynkowego
    przysługującego pracownikowi w roku kalendarzowym, w którym nabył on u
    tego pracodawcy prawo do urlopu w wyższym wymiarze, uwzględniając
    odrębnie okres przypadający przed nabyciem prawa do urlopu w wyższym
    wymiarze i odrębnie okres przypadający po nabyciu prawa do takiego
    urlopu.


    Przy czym sam termin "urlop proporcjonalny" dotyczy sytuacji, gdy
    zmienia się pracodawcę w ciągu roku.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 25. Data: 2006-08-03 22:19:39
    Temat: Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Thu, 3 Aug 2006 17:00:02 +0200, "wektor"
    <w...@i...pl> zakodował:

    >> Czy możesz przytoczyć odpowiedni przepis, bo pierwszy raz słyszę, by
    >wymiar
    >> urlopu uzależniony był rodzaju umowy o pracę.
    >
    >Nic dziwnego, skoro prawo pracy znasz ze słyszenia.
    >Przepis to Kodeks pracy, Dział siódmy, Rozdział I. Urlopy
    >wypoczynkowe.

    Możesz dokładnie zacytować? Bo też nie mogę znaleźć przepisu, który
    uzależnia to od rodzaju umowy, a nie od faktycznego trwania stosunku
    pracy. Mogę nabywać prawo pierwszego września do dodatkowych dni
    urlopu:
    1. od 1 lipca na umowę na czas nieokreślony
    2. od 1 lipca na umowę na czas określony 1 rok

    W obydwu przypadkach urlop liczy się identycznie w pierwszym roku.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 26. Data: 2006-08-03 22:25:21
    Temat: Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Thu, 3 Aug 2006 15:29:06 +0200, <p...@o...pl>
    zakodował:

    >Witam,
    >
    >ok fajnie się to wszystko czyta ;-), ale ja mam taki przypadek:
    >
    >1. skończyłem liceum (4 lata)
    >2. pracuję od lipca.2002 (umowa na czas nieokreślony od lipca.2003)
    >3. równocześnie jestem studentem zaocznym, bronię się w marcu (inzynierskie)
    >
    >Pytanie jak to się ma do mojej sytuacji.
    >
    >4 lata liceum + 4 lata pracy (od 07.2002) = 8 lat pracy
    >
    >czy
    >
    >8 lat studiów (kończę w marcu.2007) + 4 lata pracy (od 07.2002) = 12 lat
    >pracy w sumie.
    >
    >Pytam się, bo chcę wiedzieć jak w przyszłym roku rozmawiac z kadrową ;-) czy
    >mam jakąś szansę na przyspieszenie tego upragnionego pełnego wymiaru?

    Art. 155.
    [...]
    § 2. Jeżeli pracownik pobierał naukę w czasie zatrudnienia, do okresu
    pracy, od którego zależy wymiar urlopu, wlicza się bądź okres
    zatrudnienia, w którym była pobierana nauka, bądź okres nauki,
    zależnie od tego, co jest korzystniejsze dla pracownika.

    Korzystniejsze dla Ciebie są studia (przy założeniu, że uzyskasz
    wyższe wykształcenie w marcu 2007) - wtedy w dniu obrony masz staż 8
    lat i dopiero od tego momentu dodaje Ci się do tego czas faktycznej
    pracy.

    Jeżeli jednak wcześniej uzyskałeś licencjat, to jest to już wyższe
    wykształcenie.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 27. Data: 2006-08-04 07:08:36
    Temat: Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
    Od: <p...@o...pl>


    Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
    news:blt4d2huldpgl78omgar3t79i19aeu7a87@4ax.com...
    > Pięknego dnia Thu, 3 Aug 2006 15:29:06 +0200, <p...@o...pl>
    > zakodował:
    >
    >>Witam,
    >>
    >>ok fajnie się to wszystko czyta ;-), ale ja mam taki przypadek:
    >>
    >>1. skończyłem liceum (4 lata)
    >>2. pracuję od lipca.2002 (umowa na czas nieokreślony od lipca.2003)
    >>3. równocześnie jestem studentem zaocznym, bronię się w marcu
    >>(inzynierskie)
    >>
    >>Pytanie jak to się ma do mojej sytuacji.
    >>
    >>4 lata liceum + 4 lata pracy (od 07.2002) = 8 lat pracy
    >>
    >>czy
    >>
    >>8 lat studiów (kończę w marcu.2007) + 4 lata pracy (od 07.2002) = 12 lat
    >>pracy w sumie.
    >>
    >>Pytam się, bo chcę wiedzieć jak w przyszłym roku rozmawiac z kadrową ;-)
    >>czy
    >>mam jakąś szansę na przyspieszenie tego upragnionego pełnego wymiaru?
    >
    > Art. 155.
    > [...]
    > § 2. Jeżeli pracownik pobierał naukę w czasie zatrudnienia, do okresu
    > pracy, od którego zależy wymiar urlopu, wlicza się bądź okres
    > zatrudnienia, w którym była pobierana nauka, bądź okres nauki,
    > zależnie od tego, co jest korzystniejsze dla pracownika.
    >
    > Korzystniejsze dla Ciebie są studia (przy założeniu, że uzyskasz
    > wyższe wykształcenie w marcu 2007) - wtedy w dniu obrony masz staż 8
    > lat i dopiero od tego momentu dodaje Ci się do tego czas faktycznej
    > pracy.
    >
    > Jeżeli jednak wcześniej uzyskałeś licencjat, to jest to już wyższe
    > wykształcenie.
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    > GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    > If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

    Po przeczytaniu twojego posta w biurze wywiazała się goraca dyskusja, w moim
    przypadku sprawa jest jasna.
    Ja po ukończeniu studiów będę miał tytuł inżyniera, a koleżanka licencjata.
    Czyli jej (koleżance) nie będzie przysługiwało 8 lat pracy do obliczenia
    urlopu. Tak, mam rację?
    I jeszcze jedno jak to się ma do tytułu licencjata.
    Czy licencjat to dyplom ukończenia studiów wyzszych czy nie?
    Jak to się ma w dniesieniu do przepisów?
    Co to jest w ogóle licencjat, jaki jest jego faktyczny status?
    Czy można powiedzieć o licencjacie, że ma się wykształcenie wyższe niepełne?

    Kris



  • 28. Data: 2006-08-04 07:33:33
    Temat: Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
    Od: "Nixe" <n...@f...pl>

    W wiadomości <news:eaurpd$ajr$1@inews.gazeta.pl>
    Użytkownik <p...@o...pl> pisze:

    > Ja po ukończeniu studiów będę miał tytuł inżyniera, a koleżanka
    > licencjata. Czyli jej (koleżance) nie będzie przysługiwało 8 lat
    > pracy do obliczenia urlopu. Tak, mam rację?

    Nie masz, przecież Kaizen napisał "Jeżeli jednak wcześniej uzyskałeś
    licencjat, to jest to już wyższe wykształcenie".
    Licencjat jest wyższym wykształceniem. Niezależnie od rodzaju studiów i
    czasu nauki, za ten okres należy się 8 lat stażu pracy. No chyba, że
    koleżanka kończy szkołę policealną, a nie studia. Wtedy należy się jej tylko
    6 lat.

    --
    Nixe


  • 29. Data: 2006-08-04 14:16:54
    Temat: Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Fri, 4 Aug 2006 09:08:36 +0200, <p...@o...pl>
    zakodował:

    >Czy można powiedzieć o licencjacie, że ma się wykształcenie wyższe niepełne?

    Nie ma czegoś takiego, jak wykształcenie niepełne-wyższe.
    Jak napisałem - licencjat, to jest wyższe.
    Napisałem o tym, bo wydawało mi się prawdopodobne, że skoro pracowałeś
    w trakcie studiów, to jest spora szansa, że w międzyczasie uzyskałeś
    licencjat.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1