eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSzukanie pracy › Re: Szukanie pracy
  • Data: 2011-01-31 20:10:38
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnike2ce.2mjk.proteus@pl-test.org...
    > > jeszcze trzeba umieć liczyć :) sorry, ale firma, która nie odpisuje
    > > ludziom, gdy wypadałoby tak zrobić, zasłania się względami
    ekonomicznymi
    > > (czy jak to zwał, może być protestancka oszczędność jeśli chcesz), ma
    > > chyba poważne problemy z ustaniem na nogach (pomijając, że ma poważne
    > > problemy z PR a więc pośrednio z zarządzaniem).
    >
    > Za dużo "dedukujesz" i Ci nie wychodzi.

    Czytaj własne posty po prostu :)

    > > Zgadnij kto powiedział, że upadek firmy można łatwo przewidzieć
    > > obserwując uzupełnianie papieru toaletowego w WC.
    >
    > Zgadnij, czy jak (na rozmowie) z kandydatem pada stwierdzenie "jeśli
    > będziemy zainteresowani, to skontaktujemy się najpóźniej w ciągu
    > dwóch tygodni" jest wystarczające, czy nie?

    o, jakieś nowe dane...

    > I dlaczego nie, skoro
    > jednak ustaliliśmy, że nieinformowanie w przypadku rekrutacji jest
    > zwyczajowe w PL?

    ale ustaliliśmy w sensie ustaliłeś z kandydatem czy sam ze sobą? Bo OIDP
    po prostu ogłosiłeś, że w PL jest taki zwyczaj, że się ludziom nie
    odpisuje i tyle (i nie wiem, czy ktoś jeszcze to potwierdził). Ja np. znam
    i stosuję inne zwyczaje.

    >
    > >> > albo który nie może ogarnąć wysłania 100 czy 200 e-maili,
    > >>
    > >> A to sobie sam dośpiewałeś.
    > >
    > > Tak wiem, ona NIE CHCE a nie nie może wysłać tych e-maili. Nie jest to
    > > jednak tak wielka różnica jak Ci się wydaje :)
    >
    > Po prostu sobie teorię dośpiewałeś, dobierając własną wizję świata.
    > Norma w usenecie.

    cytuję:
    "A jaki masz interes i pieniądz w tym, żeby odpisywać na maile
    osób z którymi nie masz zamiaru współpracować?"

    Jak to nie jest "nie chce", to kończmy tę dyskusję, bo po prostu
    manipulacyjnie wycofujesz się z tego, co sam twierdzisz.

    > >> Pokerowe "sprawdzam": Wybierasz kredyt, odwiedzasz 5 banków.
    > >> Udzielasz innym bankom informacji, jak już jeden wybierzesz?
    > >
    > > Jeśli kontaktowałem się tam z ludźmi, którzy oczekiwali na moją
    odpowiedź,
    > > to oczywiście że tak.
    >
    > A na jakiej podstawie oczekiwali? Dlaczego założyłeś automagicznie,
    > że w przypadkach w których brałem udział, też oczekiwali?

    Sprowadzaj sobie to na poziom przedszkola. Piszę/dzwonię do człowieka,
    omawiamy coś, coś ma być albo i nie, potem okazuje się, że nie, to dzwonię
    że sprawa już nieaktualna. Pisze ktoś do mnie maila w jakiejkolwiek
    sprawie, również chcąc coś, też odpisuję (że tak, że nie, z pomocą, itp)
    nie patrząc na każdym kroku, czy mi się to opłaca, czy nie. Nawet bym
    powiedział, że z zasady nie jest to opłacalne. Ale to są proste rzeczy. Ty
    oczywiście udajesz, że ktoś (realna, podpisana osoba), kto wysyła Ci CV to
    zwykły spamer marnujący Twój zajebiście cenny czas (lepiej policz, ile
    straciłeś go tutaj!). OK. Ale żebyś nie wiem jak gumową postawę teraz
    przyjął, pewne sprawy są czytelne. Wymsknęło Ci się, że nie masz żadnego
    interesu w odpisaniu na maila - i niech tak zostanie. Rób tylko to, w czym
    masz interes i miej tyle odwagi by się z tym nie kryć zamiast ogdryzać
    się, że "każdy kalkuluje". To śmieszne.

    > > Jeśli prosiłem tylko o symulację (itp) to oczywiście, że nie, tak samo
    > > jak nie dzwonię do sklepu, w którymś coś oglądałem, z informacją że
    jednak
    > > nie kupię
    >
    > Dziękuję. Nie mam więcej pytań.

    Ja też już nie mam więcej pytań.


    > > (i w obydwu przypadkach było to dorozumiane).
    >
    > A w rekrutacji dlaczego nie jest to dorozumiane, skoro ustaliliśmy że
    takie
    > jest zachowanie zwyczajowe?

    patrz wyżej

    > > Nota bene, wg. Twoich kategorii [...]
    >
    > Przepraszam, ale zupełnie nie myślisz moimi kategoriami, więc odpuść
    > sobie pisanie tego za mnie.

    nie myślę Twoimi kategoriami, co nie przeszkadza, że troszkę się tu nam
    zaprezentowałeś.

    e.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1