eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSzukanie pracy › Re: Szukanie pracy
  • Data: 2011-01-31 19:12:14
    Temat: Re: Szukanie pracy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2011-01-31, entroper <entroper-pocztaonetpeel> wrote:

    [...]

    >> Z całym szacunkiem, ale *każdy* kalkuluje co i jak mu się opłaca.
    >> Ty też to robisz, więc proszę przestań innych za to potępiać.
    >
    > jeszcze trzeba umieć liczyć :) sorry, ale firma, która nie odpisuje
    > ludziom, gdy wypadałoby tak zrobić, zasłania się względami ekonomicznymi
    > (czy jak to zwał, może być protestancka oszczędność jeśli chcesz), ma
    > chyba poważne problemy z ustaniem na nogach (pomijając, że ma poważne
    > problemy z PR a więc pośrednio z zarządzaniem).

    Za dużo "dedukujesz" i Ci nie wychodzi.

    > Zgadnij kto powiedział, że upadek firmy można łatwo przewidzieć
    > obserwując uzupełnianie papieru toaletowego w WC.

    Zgadnij, czy jak (na rozmowie) z kandydatem pada stwierdzenie "jeśli
    będziemy zainteresowani, to skontaktujemy się najpóźniej w ciągu
    dwóch tygodni" jest wystarczające, czy nie? I dlaczego nie, skoro
    jednak ustaliliśmy, że nieinformowanie w przypadku rekrutacji jest
    zwyczajowe w PL?

    >> > albo który nie może ogarnąć wysłania 100 czy 200 e-maili,
    >>
    >> A to sobie sam dośpiewałeś.
    >
    > Tak wiem, ona NIE CHCE a nie nie może wysłać tych e-maili. Nie jest to
    > jednak tak wielka różnica jak Ci się wydaje :)

    Po prostu sobie teorię dośpiewałeś, dobierając własną wizję świata.
    Norma w usenecie.

    >> Pokerowe "sprawdzam": Wybierasz kredyt, odwiedzasz 5 banków.
    >> Udzielasz innym bankom informacji, jak już jeden wybierzesz?
    >
    > Jeśli kontaktowałem się tam z ludźmi, którzy oczekiwali na moją odpowiedź,
    > to oczywiście że tak.

    A na jakiej podstawie oczekiwali? Dlaczego założyłeś automagicznie,
    że w przypadkach w których brałem udział, też oczekiwali?

    > Jeśli prosiłem tylko o symulację (itp) to oczywiście, że nie, tak samo
    > jak nie dzwonię do sklepu, w którymś coś oglądałem, z informacją że jednak
    > nie kupię

    Dziękuję. Nie mam więcej pytań.

    > (i w obydwu przypadkach było to dorozumiane).

    A w rekrutacji dlaczego nie jest to dorozumiane, skoro ustaliliśmy że takie
    jest zachowanie zwyczajowe?

    > Nota bene, wg. Twoich kategorii [...]

    Przepraszam, ale zupełnie nie myślisz moimi kategoriami, więc odpuść
    sobie pisanie tego za mnie.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1