eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Studia sponsorowane...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2002-07-09 10:42:30
    Temat: Studia sponsorowane...
    Od: "Kola" <k...@g...pl>

    Witam wszystkich przemiłych grupowiczów!

    Ułożyłem sobie taki sprytny plan, żeby po czterech latach od skończenia
    szkoły z tytułem inżyniera dokończyć studia, czyli pójść na 2-letnie zaoczne
    magisterskie. Pomyślałem również, że warto zaryzykować i zwrócić się do
    mojego zakładu pracy z prośbą o sfinansowanie tych oto czterech semestrów
    (albo chociaż częściowe dofinansowanie), bo co to niby za koszty dla firmy
    jakieś tam nędzne 2600 złotych za półrocze. Nic. A dla mnie jednak sporo. No
    więc pytam szanownych grupowiczów, czy mają doświadczenie w tej kwesti, czy
    ktoś z Was prosił swojego pracodawcę o taką "przysługę", jak się do tego
    zabrać żeby czegoś w głupi sposób nie spartolić, czym motywować chęć
    dalszego kształcenia się i czy może firma ma jakieś ulgi finansowe z racji
    "łożenia na polepszenie kondycji zawodowej pracowników"? Pytań mam jeszcze
    mnóstwo, ale na razie chciałbym dowiedzieć się jak zacząć.


    Z poważaniem

    Kola







  • 2. Data: 2002-07-09 13:42:59
    Temat: Re: Studia sponsorowane...
    Od: "Marchewka" <i...@w...pl>

    Użytkownik "Kola" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ageem4$1p8$1@news2.tpi.pl...
    > Witam wszystkich przemiłych grupowiczów!
    >
    > Ułożyłem sobie taki sprytny plan, żeby po czterech latach od skończenia
    > szkoły z tytułem inżyniera dokończyć studia, czyli pójść na 2-letnie
    zaoczne
    > magisterskie. Pomyślałem również, że warto zaryzykować i zwrócić się do
    > mojego zakładu pracy z prośbą o sfinansowanie tych oto czterech semestrów
    > (albo chociaż częściowe dofinansowanie), bo co to niby za koszty dla firmy
    > jakieś tam nędzne 2600 złotych za półrocze. Nic. A dla mnie jednak sporo.
    No
    > więc pytam szanownych grupowiczów, czy mają doświadczenie w tej kwesti,
    czy
    > ktoś z Was prosił swojego pracodawcę o taką "przysługę", jak się do tego
    > zabrać żeby czegoś w głupi sposób nie spartolić, czym motywować chęć
    > dalszego kształcenia się i czy może firma ma jakieś ulgi finansowe z racji
    > "łożenia na polepszenie kondycji zawodowej pracowników"? Pytań mam jeszcze
    > mnóstwo, ale na razie chciałbym dowiedzieć się jak zacząć.
    >
    Moja kolezanka z pracy studiowala "na koszt firmy". Byly to studia
    podyplomowe na SGH. Musiala dobrze umotywowac, ze jej wiedza, zdobyta na
    uczelni, przyda sie pozniej w firmie. Nie bylo to dla niej specjalnie
    trudne, bowiem chciala studiowac logistyke. Taka wiedza byla akurat w firmie
    potrzebna. Teraz sie zajmuje logistyka, poza swoimi dotychczasowymi
    obowiazkami. Z roznym skutkiem...
    Jedno jest pewne - jesli firma placi, to musi cos z tego miec. Dobrze
    umotywuj swoja prosbe.
    Pozdrawiam!
    M.



  • 3. Data: 2002-07-11 07:35:53
    Temat: Re: Studia sponsorowane...
    Od: "pcblue" <p...@t...pl>

    znam firme ktora naprawde nie jest duza
    pracwonicy fizyczni sa zatrudnani ludzie tylko z wyksztlceniem srednim
    a pracownicy umyslowi sa motywowani do podwyzszania kwalfikacji (obojetne
    jakie studia)
    wazna jest srednia w indeksie (4,5-70%, 4.5>100%)
    chcialbym pracowac w takiej firmie bo mam taki sam problem z mgr.:)



  • 4. Data: 2002-07-12 06:23:44
    Temat: Re: Studia sponsorowane...
    Od: "Kola" <k...@g...pl>


    > Moja kolezanka z pracy studiowala "na koszt firmy". Byly to studia
    > podyplomowe na SGH. Musiala dobrze umotywowac, ze jej wiedza, zdobyta na
    > uczelni, przyda sie pozniej w firmie. Nie bylo to dla niej specjalnie
    > trudne, bowiem chciala studiowac logistyke. Taka wiedza byla akurat w
    firmie
    > potrzebna. Teraz sie zajmuje logistyka, poza swoimi dotychczasowymi
    > obowiazkami. Z roznym skutkiem...
    > Jedno jest pewne - jesli firma placi, to musi cos z tego miec. Dobrze
    > umotywuj swoja prosbe.
    > Pozdrawiam!
    > M.


    No właśnie to motywowanie... Że niby co? Że dobrze jak firma ma wykształconą
    kadrę, że nadchodzi Unia Europejska i taki tytuł inżyniera to będzie
    niewiele wart w nowej rzeczywistości, że informatyk po 5 latach od
    skończenia szkoły jak się dalej nic nie uczy to się nie rozwija, czyli się
    uwstecznia, bo to taka dynamiczna dziedzina? No albo że jestem gotowy
    pracować w firmie jeszcze przez długi czas po uzyskaniu dyplomu i wiernie
    jej służyć i nie pójść gdzie indziej? Hmmmm... to może są jakieś argumenty
    ale czy aby dobre? Hmmm... A może, że bardzo bym chciał, a mnie nie stać i:
    "baaaaaardzo proszę pomóżcie"? Hmmm... Co za problem, co za problem!

    Dzięki za radę! Będę walczył...

    Pozdrawiam

    Kola





  • 5. Data: 2002-07-12 11:31:37
    Temat: Re: Studia sponsorowane...
    Od: "Kola" <k...@g...pl>


    Użytkownik "pcblue" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:agjbt1$190$1@news.tpi.pl...

    > wazna jest srednia w indeksie (4,5-70%, 4.5>100%)
    > chcialbym pracowac w takiej firmie bo mam taki sam problem z mgr.:)

    Ciekawa koncepcja z tą średnią ocen i sposoringiem. Bardzo mobilizująca -
    nie ma co! Ale w sumie jasne zasady: jak się dobrze uczysz, zyskujesz
    podwójnie.

    Dzienks

    Kola


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1