eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSzef idiota › Re: Re[2]: Szef idiota
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <n...@z...com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Re[2]: Szef idiota
    Date: Wed, 3 Nov 2004 14:50:57 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 97
    Message-ID: <cmanob$dcu$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <8...@b...adresu.tu>
    <4...@n...onet.pl>
    <4...@b...adresu.tu>
    <cm3fgq$qlo$1@news.dialog.net.pl> <cm3lu2$1ge$1@inews.gazeta.pl>
    <cm5j3i$kb9$1@news.dialog.net.pl> <cm5lde$b77$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <cm5nv6$mm4$1@news.dialog.net.pl> <cm5pn6$jat$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <cm5r77$o90$1@news.dialog.net.pl> <cm5u2h$otn$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <cm60bo$rlj$1@news.dialog.net.pl> <cm7v1s$mu6$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <cm8r4v$9nt$1@news.dialog.net.pl> <cmaa2f$p5t$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <cmahfs$1sf$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: aue223.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1099489867 13726 83.27.12.223 (3 Nov 2004 13:51:07 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 3 Nov 2004 13:51:07 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:131180
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:cmahfs$1sf$1@news.dialog.net.pl...
    > W wiadomości news:cmaa2f$p5t$1@atlantis.news.tpi.pl Immona
    > <n...@z...com.pl> pisze:
    >
    > > A mobbing sie olewa i robi swoje albo odchodzi z
    > > danej firmy.
    > Czyli albo zostajemy przysłowiową świnią, której w oczy plują a ona gada,
    że
    > deszcz pada, albo jesteśmy przepędzani jak pętaki przez byle kmiota (bo
    > tylko taki może byc mobberem).

    Jestem osobnikiem gruboskornym :) jesli ktos mi puszcza komentarze itd., to
    zwykle mi latwo to zignorowac - chce biedactwo sobie zrobic dobrze na
    kompleksy, to niech robi, a jesli ma problem, to jest to jego problem. Jesli
    ktos mnie uzna za swinie, ktorej pluja w oczy, to tez jego problem, a ja sie
    skupie na robieniu tego, co mam robic.

    W mojej obecnej pracy jest zero mobbingu, ale wiem, co to jest mobbing i
    srodowiska zmobbingowanego tez zaznalam. Jedyne, co moge powiedziec, to to,
    ze sa straszne roznice w odpornosci psychicznej ludzi i ze w pewnej grupie
    zawodow odpornosc psychiczna jest niezbedna, bo te zawody same w sobie
    polegaja na toczeniu ciaglej walki, w ktorej nie da sie nie oberwac :/. I ze
    niektorzy nie zdaja sobie z tego sprawy i jecza, jak tu ostatnio jeczala
    Kasia. Ja juz zdazylam sie nauczyc, do jakich zawodow i srodowisk sie nie
    pchac, bo nie wytrzymam psychicznie :), nawet ze swoja gruba skora.


    > Wiesz co? Ty chyba nie wiesz o czym mówisz. Są ludzie, którzy nie mogą tak
    > sobie odejść, bo mają rodziny, którym muszą zapewnić dochód, bo mają np.
    56
    > lat, bo tam gdzie żyją jest 45% bezrobocie, jedna-dwie firmy...
    > Eeee, co ja Ci będę gadał, skoro sama nie rozumiesz tak prostych rzeczy.

    Widzialam ludzi zmuszonych przez okolicznosci zyciowe, ktorzy dawali rade.
    Np. kobiete po czterdziestce z nierynkowym wyksztalceniem i niemal brakiem
    "rynkowego" doswiadczenia zawodowego, ktora dzis ma prosperujaca firme albo
    magistra filozofii jak wyzej czy tez goscia ze wsi postPGR. Znam osoby,
    ktore wyjechaly za granice albo na drugi koniec Polski, bo tam byla praca.
    Razem z rodzinami, jak trzeba bylo. Albo zakladaly firmy.

    Wiem, ze posiadanie tej sily, odwagi i pomyslu zalezy od mentalnosci, czyli
    wychowania, wzorcow, przekonan etc. i ze trudno jest zadac od ludzi, zeby
    mieli inna mentalnosc niz maja. Ludzie, ktorzy dostali pozytywnego "kopa",
    dostali go najczesciej po dostatecznie dlugim i bliskim kontakcie z ludzmi
    reprezentujacymi inna postawe albo wskutek desperacji o podlozu
    ambicjonalnym, czyli "ja wam pokaze".

    Duza czesc spoleczenstwa woli nie slyszec o takich historiach, pograza sie w
    poczuciu beznadziejnosci, niemoznosci i braku szans i mowi, ze sie czegos
    "nie da", bo wiek, bo wyksztalcenie, bo miejscowosc, bo rodzina, bo plec
    itd.

    I bardzo cenie te osoby, ktore sie wyrwaly ze srodowisk, w ktorych taka
    mentalnosc panowala i pokazaly, ze sie da. Znoszac potem oczywiscie zwiazana
    z tym zawisc swoich rodzimych srodowisk, w Polsce nieodlaczna od takich
    sytuacji.

    Co do pracy - zawsze jest praca dla ph, czy akwizytorow, w wiekszym miescie.
    Dostac sie nie jest trudno. Jest to praca bardzo ciezka, wiecej niz 8 godzin
    dziennie, stresujaca, no i ta zaleznosc pensji od wynikow, dla niektorych
    nie do zniesienia. Dlatego, o ile ktos nie czuje powolania albo nie jest ph
    z wyzszej polki, jest to wybor desperacki. Niemniej jednak duza wiekszosc
    ludzi, o ktorych wspomnialam, ktorzy mieli sytuacje rodzinno-wyksztalceniowa
    "beznadziejna", a wyplyneli w pieknym stylu na powierzchnie, zaczela to
    wyplyniecie od pracy ph. Do ktorej bardzo latwo zostac przyjetym.

    > Na zakończenie: chcesz liczb, przykładów? Proszę. Ostatnio przeprowadzone
    > kontrole stacji beznzynowych wykazały, że 8 na 10 sprzedawało chrzczone
    > paliwo. Biedronka - pracownice zmuszane do przetaczania z magazynów do sal
    > sprzedaży 10÷12 i więcej ton(!) towaru dziennie. Większość super- i
    > hipermarketów nie rozlicza i nie płaci za nadgodziny, nie zwraca dni
    wolnych
    > za pracę w święto, nagminnie przekracza ustawowy czas pracy (dane PIP).
    > Chcesz więcej, to sobie poszukaj. Jest tego tyle, że dziecko znajdzie.


    Uwielbiam, jak ktos probuje manipulowac liczbami ;b

    Ile jest zarejestrowanych firm w Polsce? 1,5 mln aktywnych (nie
    zawieszonych, nie w upadlosci), jesli dobrze pamietam. Wezmy, ze milion. Ile
    z tego to hipermarkety - gdy zalozymy, ze kazdy hipermarket lamie prawo? Ile
    z tego to stacje benzynowe? Jaki odsetek calosci? Nijak mi nie wychodzi
    wyzszy odsetek przestepstw niz wsrod osob fizycznych po uznaniu wszystkich
    stacji benzynowych i hipermarketow za kryminalne. Jeszcze by trzeba duzo
    branz dolozyc, zeby procent zaczal sie zblizac.

    > Hint na szybko: wpisz w googla: właściciele firm przestępstwa.

    Wpisalam. Pierwszy link jest do "Praca.onet.pl - oferty pracy "

    :))))

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1