eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSzef idiota › Re: Re[2]: Szef idiota
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <n...@z...com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Re[2]: Szef idiota
    Date: Tue, 2 Nov 2004 13:38:23 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 96
    Message-ID: <cm7v1s$mu6$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <8...@b...adresu.tu>
    <4...@n...onet.pl>
    <4...@b...adresu.tu>
    <cm3fgq$qlo$1@news.dialog.net.pl> <cm3lu2$1ge$1@inews.gazeta.pl>
    <cm5j3i$kb9$1@news.dialog.net.pl> <cm5lde$b77$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <cm5nv6$mm4$1@news.dialog.net.pl> <cm5pn6$jat$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <cm5r77$o90$1@news.dialog.net.pl> <cm5u2h$otn$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <cm60bo$rlj$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: auo201.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1099399037 23494 83.27.22.201 (2 Nov 2004 12:37:17 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Nov 2004 12:37:17 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:131043
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:cm60bo$rlj$1@news.dialog.net.pl...
    > W wiadomości news:cm5u2h$otn$1@atlantis.news.tpi.pl Immona
    > <n...@z...com.pl> pisze:
    >
    >
    > > Ja tych skrajnosci typu szef-przestepca w
    > > sensie kodeksu karnego nie biore po prostu pod uwage.
    > 1. Co ja poradzę na to, że czegoś nie bierzesz pod uwagę?
    > 2. Pisałem nie tylko o przestępstwach, ale i o czynach "niegodnych", jakoś
    > to pominęłaś, czemu?

    Bo nie wiem, co rozumiesz przez "czyn niegodny". Jak mi wyjasnisz, moge sie
    do tego odniesc.

    > 3. Szef-przestępca to wcale nie skrajność, to dość częste zjawisko. Nie
    > czytujesz publikatorów?

    Masz na mysli prase? Czytuje, ale znacznie wiecej mam kontaktu z szefami w
    realu. Nie znam nikogo, kto bylby na bakier z kodeksem karnym. Przestepcy z
    pewnoscia zdarzaja sie wsrod szefow i wsrod pracownikow, ale twierdzic, ze
    to czeste zjawisko, to jakas delikatnie mowiac przesada.

    >
    > > Nie na osobe, ale na fakt, ze ktos ma jakies powody trzymac cos takiego
    w
    > > tajemnicy, czyli atmosfera szwankuje i nie wszyscy pracownicy czuja, ze
    > > moga byc otwarci i szczerzy.
    > IMO za atmosferę i "układy" w pracy odpowiedzialność jest wprost
    > proporcjonalna do pozycji w hierarchii. Czyli szef odpowiada najbardziej,
    bo
    > to on w głównej mierze ma wpływ na warunkunki pracy.

    Atmosfera a warunki to rozne rzeczy. Atmosfera zalezy od tego, jakich szef
    dobral ludzi do zespolu i na jakie zachowania jest "przyzwolenie", jaka
    kultura firmowa sie wytworzyla, co niewiele ma wspolnego z warunkami, czyli
    sprzet, halas, oswietlenie, BHP itd. Sa miejsca, gdzie mimo swietnych
    warunkow pracy jest fatalna atmosfera. Bywa i na odwrot.

    Mozesz zerknac na tabelke pod koniec
    http://www.zpds.com.pl/dialogkonf.html - gdzie warunki a atmosfera to
    oddzielne zagadnienia. Tabelka powstawala podczas burzliwej dyskusji na zywo
    i choc padaly rozne stwierdzenia, to tezy o zaleznosci atmosfery pracy od
    warunkow pracy nikt nie postawil, bo nikt na to nie wpadl.

    > > Powiedzialabym cos takiego bez wskazania
    > > na osobe, odmawiajac, gdyby zazadano jej wskazania.
    > Cóż - po prostu pełen zniesmaczenia, aczkolwiek nie zdziwiony, bezradnie
    > rozkładam ręce...

    Nie wiem, co tu jest niesmacznego. Szczerosc to podstawa. Gdybym zaczela
    czuc, ze cos zwiazanego z zyciem zawodowym musze przed szefostwem lub
    wspolpracownikami ukrywac, zaczelabym natychmiast bardzo intensywnie szukac
    innej pracy - takiej, w ktorej by nie trzeba klamac ani sie z czyms ukrywac.

    > > Zasieg
    > > forow i usenetu jest w naszym kraju ograniczony, a przy mniejszych
    > > firmach prawdopodobienstwo dotarcia do kogos, kto akurat tam aplikuje,
    > > jeszcze mniejsze, chyba ze mamy na mysli specyficzne branze.
    > W każdym kraju jest ograniczony, kwestia tylko w jakim stopniu i przez co.
    > Pamiętaj, że zarchiwizowane wątki usenetu są i będą dostępne przez ładnych
    > parę lat co najmniej.

    I dobrze, i mam nadzieje, ze sie to bedzie rozwijac. Gdy mam cos zwiazanego
    z informacja do zalatwienia w krajach starej UE (znalezc info o firmie, dac
    ogloszenie, zdobyc informacje o cenach) to moge to zrobic nie ruszajac sie
    sprzed komputera, ba, nawet nie dotykajac sluchawki telefonu. W Polsce,
    jesli to nie jest branza IT, krucho z tym. Nie jestem przeciwna
    zamieszczaniu informacji o nieuczciwych firmach/pracodawcach, ale trzeba
    miec realistyczne podejscie do tego, na ile to ma wplyw na swiat, a na ile
    jest tylko forma autoterapii. Jesli ktos chce walczyc, a nie robic sobie
    autoterapie, to niech robi rzeczy, ktore maja wiekszy wplyw - np. idzie do
    tradycyjnych mediow z tym albo w nich naglosni internetowe inicjatywy. Tylko
    ze ludziom brakuje odwagi cywilnej. Tradycyjne media wymagaja imienia,
    nazwiska, twarzy, historii z konkretnymi danymi ("pracowalem tam od-do"), bo
    za pomowienie redakcja moze slono zaplacic.

    > > Pracodawca
    > > przy obecnym bezrobociu i tak znajdzie kolejnych pracownikow, ktorych
    > > zle potraktuje.
    > Też mi się tak wydaje. Tym bardziej należy o tym informować, aby - gdy
    > sytuacja się (oby) poprawi - miał on mniejsze szanse na pozyskiwanie
    > kwalifikowanych pracowników.

    Wykwalifikowani i tak odejda niezaleznie od sytuacji na rynku - predzej albo
    pozniej. Mam na mysli tych naprawde wykwalifikowanych. A ludzie bez
    specjalizacji, szukajacy "jakiejkolwiek" pracy zawsze beda narazeni na
    wyzysk, bo zawsze beda latwo zastepowalni, gdyby sie obrazili i poszli.
    Sytuacja na rynku moze sie poprawiac, ale nie do poziomu walki pracodawcow o
    najmniej wykwalifikowana sile robocza. Rewolucja przemyslowa i informatyczna
    bardzo zmienila swiat pod tym wzgledem.

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1