eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca po szkole prywatnej › Re: Praca po szkole prywatnej
  • Data: 2006-03-13 19:25:17
    Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
    Od: jerry <...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Myslalem, ze sie domyslisz. Najwyrazniej Cie przecenilem.

    To prawda. Czytać w myślach ludzi nie potrafię. Szacunek.

    > Tu w zasadzie nie ma czego odpierac.... Nie masz pojecia co ma "priorytetowe
    > znaczenie dla ludzi z HR". Zebys sie wiecej nie meczyl to Ci powiem -
    > priorytetowe znaczenie dla ludzi z HR ma znalezienie wysoko
    > wykwalifikowanych pracownikow. W duzych firmach myslacych i dzialajacych
    > przyszlosciowo - bo o takich mowie - jest czas i sa pieniadze na rekrutacje.
    > Takich firm nie stac na luksus straty dobrego pracownika tylko dlatego, ze
    > nie ukonczyl uczelni czy kierunku z lokalnego "top ten".

    Proces rekrutacji w takich firmach to także nie koncert życzeń, na który
    może przyjść każdy i zaśpiewać piosenkę. Na takie stanowiska jest bardzo
    wąska lista wymagań i zaproszenie na testy dostają Ci, którzy przekonają
    w swoim CV, że warto poświęcić na nich kartke papieru i godzinę
    pogadanki. Nie piszemy o firmach typu Rinf - werbujących wszystkich jak
    leci tylko po to by zapchać bazę danych.
    Jeżeli w swoim CV mam wpis o ukończonych studiach prawniczych i 4 lata
    praktyki w miejscowym sądzie - to choćbym nie wiem jak w LM przekonywał,
    że pasjonuję się systemem AS400 są niewielkie szanse, że spotkam się na
    rozmowie kwalifikacyjnej w BZWBK IT...
    Moje szanse na taką rozmowę gwałtownie rosną, gdy w CV widnieje wpis o
    zdobytych certyfikatach, lub rozpoczętych/skończonych kursach, czy
    kierunkowych studiach podyplomowych.

    > Tylko na tyle Cie stac? malo... to ja dopisze jeszcze jeden podpunkt
    > - ma 15 lat doswiadczenia jako developer Oracle.

    Tadeusz Drozda ma pomad 20 lat doświadczenia jako artysta satyryk...po
    technicznej uczelni. Zdarza się.


    > Uswiadomie Ci cos jeszcze. Duze firmy badzo czesto stosuja taktyke
    > zatrudniania absolwentow wielu uczelni, mimo, ze pod nosem maja np. AGH czy
    > PWr i sa bardzo zadowolone z ludzi, ktorzy te uczelnie ukonczyli. Robi sie
    > to po to by kompensowac niedostatki ksztalcenia na uczelniach bedacych do
    > pewnego momentu glownym zrodlem pracownikow. Czasami potrzeba nowego,
    > swiezego spojrzenia. Takich ludzi dostarczaja zarowno uczelnie z drugiego
    > konca Polski jak i uczelnie prywatne.

    Zgadzam się w 100%. Dotyczy to jednak głównie kadry zarządzającej. Tutaj
    naprawdę mnogośc i egzotyczność ukończonych szkól zadziwia i ...pomaga!
    Co do produkcji - a o tym mowa - takie perełki to rzadkość.

    > W firmach dzialajacych w waskich branzach to jeszcze ujdzie, ale w firmach o
    > ktorych mowa w tym watku to zatrudnianie ludzi wylacznie po wybranych
    > kierunkach na dluzsza mete byloby samobojem.

    Trzmaj się wątku. Nie naginaj tematu pod swoje wypowiedzi. Mówimy o
    bardzo wąskich specjalnościach - wyłącznie o produkcji IT. I tylko o
    produkcji. Gdy spojrzymy na duże firmy jako na całosć ta rozmowa nie ma
    sensu, gdyż różnorodność etatów i ich specyfika w żaden sposób nie
    dyskwalifikuje żadnych uczelni i kierunków. My jednak rozmawiamy o
    działach produkcji IT


    > Nie pisze ogloszen, nie czytam ogloszen. Sprawdzam, na ile informacje podane
    > w CV w kategorii "umiejetnosci" zgodne sa z rzeczywistoscia. To nie wymaga
    > przegladania gazet.

    Ale też idziesz w zaparte, że firm dziś nie interesuje szkoła i kierunek
    ukończony przez kandydata... Przykłady także do Ciebie nie przemawiają.
    Faktycznie EOT. Szkoda czasu.


    > Pozwol, ze przytocze przyklad z polonista, ktory ma 15 lat doswiadczenia
    > jako developer Oracle. Mysle, ze co najwyzej moglbys mu buty czyscic i nawet
    > Politechnika Wroclawska by Ci nie pomogla....

    Ha, Ha, Taki z ciebie kogut cwaniaku? Prowokujesz mnie? Tylko, że ja nic
    takim "fachowcom" jak ty udowadniać nie muszę.

    Pozostając na twoim poziomie wypowiedzi dodam, że jeżeli kiedykolwiek
    (Boże broń) będziesz prowadził rekrutacje do produkcji IT pomyśl czy się
    do tego nadajesz - może jednak nadal rekrutować do odśnieżania parkingów...



    > Zeby zostac programista nie trzeba miec specjalizacji.

    Doprawdy? Na szczęście to nie ty ustalasz co musi wiedzieć programista.

    Strzała!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1