eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca a znajomosci - powiedzcie prosze, ze nie wszyscy tak mysla... › Re: Praca a znajomosci - powiedzcie prosze, ze nie wszyscy tak mysla...
  • Data: 2004-10-08 18:55:17
    Temat: Re: Praca a znajomosci - powiedzcie prosze, ze nie wszyscy tak mysla...
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> W tym przekonaniu nie przeszkadzało jej zupelnie to, że nie potrafila
    >> wyjaśnic dlaczego wobec tego firmy tracą kase na ogłoszenie i agencje
    >> szukającą pracowników.
    > - Badanie obecnego rynku pracy (moze mamy za slabych pracownikow i za duzo
    > im placimy)
    Bzdura - sa tansze i skuteczniejsze sposoby.
    Policz - na kazde ogloszenie jest kolo 100 ofert (oczywiscie zalezy od
    branzy,
    moze byc znacznie wiecej). Odsiewamy z tego z 70% i mamy 30 osob do
    rozmowy, co dla osoby przeprowadzajacej takie rozmowy jest zajeciem
    na minimum tydzien - a wiec przez ten czas ona nie robi innych rzeczy.
    To jest cholernie kosztowne.

    > - zmobilizowaie aktualnych pracownikow do jeszcze wydajniejszej pracy w
    > obawie przed wymiana.
    Zartujesz, prawda?
    Takie cos, jesli nawet zadziala, to tylko raz.

    > - reklama (niech wszyscy widza, jak praznie sie rozwijamy)
    To ma krotkie nogi i tez jest tylko na jeden raz - osoby,
    ktore zajmuja sie analizowaniem kondycji konkurencji nie
    uwierza, ze 25-ta w ciagu roku oferta pracy dla ksiegowej oznacza,
    ze badana firma ma tak duza ksiegowosc, a wiec pewnie ma dobra
    kondycje.

    > - koniecznosc spelnienia oficjalnych i nieoficjalnych procedur
    > rekrutacyjnych firmy.
    To mi pachnie Kafka ;-) A tak powaznie - byc moze w jakichs
    wiekich molochach tak bywa, ale jesli nawet, to jest to zjawisko
    marginalne.

    Generalnie - sam daje czesto oferty pracy i w zyciu by mi do glowy
    nie przyszlo, zeby dawac oferte z ktoregos z opisanych przez Ciebie
    powodow.
    Dajac oferte chce po prostu znalezc kogos, kto bedzie odpowiedni.
    I jesli znajde - przestaje szukac i po prostu odrzucam kolejne
    zgloszenia (choc zawsze je czytam - bo moze jakis wybitna osoba
    sie trafi).
    I tu jest odpowiedz na czesto spotykane tu pytanie:
    "Mialem wszystkie wymagane kwalifikacje, a nawet mi nie
    odpowiedzieli - dlaczego?".
    Ano - dlatego, ze juz znalezli. Liczy sie takze czas.

    PiotrG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1