Jaka jest szansa na wydobycie od HR'owca w czym, ze tak powiem brzydko,
dalo sie d*py?

Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

--
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::
Ogłoszenia ::::: Nowy-Sącz: www.ogloszenia.nowy-sacz.pl :
::: Przemyśl: www.ogloszenia.przemysl.pl :
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

do góry

perszing napisał(a):

Ewentualnie, co mam rozumiec przez taki list od Pani z HR:

"W nawiazaniu do romzowy kwalifikacyjnej uprzejmie informuje, ze obecnie
nie mozemy Panu zlozyc oferty pracy odpowiadajacej Pana doswiadczeniu i
aspiracjom. Jednkaze w zwiazku z tym, ze bedziemy prowadzic proces
rekrutacji do xxxxx przez dlugi okres czasu, pozwole sobie zachowac Pana
dokumenty, aby powrocic do Panskiej kandydatury w pozniejszym okresie."

:))))))

p.
--
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::
Ogłoszenia ::::: Nowy-Sącz: www.ogloszenia.nowy-sacz.pl :
::: Przemyśl: www.ogloszenia.przemysl.pl :
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

do góry

Dnia 17-10-2005 o 18:25:33 perszing <m...@...s.u.n.t.o.wp.pl>
napisał:

>
> Jaka jest szansa na wydobycie od HR'owca w czym, ze tak powiem brzydko,
> dalo sie d*py?

Walnij ćwiartkę [----](Ustawa o wychowaniu w trzeźwości) i zapomnij. Nie
dałeś dupy, tylko znalazł sie ktos, kto im pasował bardziej do
oczekiwanego profilu.

--
Wesołe Wścieklisko - blog o głupiej nazwie.
http://tolep.blogspot.com

do góry

Użytkownik "Tomasz Płókarz" napisał w wiadomości

> > Jaka jest szansa na wydobycie od HR'owca w czym, ze tak
> > powiem brzydko, dalo sie d*py?
>
> Walnij ćwiartkę [----](Ustawa o wychowaniu w trzeźwości)
> i zapomnij. Nie dałeś dupy, tylko znalazł sie ktos, kto im pasował
> bardziej do oczekiwanego profilu.

Przychodzi Młody Asystent ds. Personalnych/Rekrutacji do swojego
szefa z pokaźnym plikiem dokumentów:
-- Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto
się spotkać, spełniają wszystkie kryteria.

Szef bierze plik dokumentów, pewna ręka odmierza połowę i sru
do kosza. Drugą część oddaje podwładnemu:
-- Z tymi ludźmi się spotkamy.

Oniemiały Asystent pyta:
-- Jak to?... Ależ nie wszyscy spełniają kryteria...
-- Proszę Pana - przerywa szef - nam tu nie potrzeba ludzi,
którzy maja pecha!


--
Koziorozec

do góry

perszing napisał(a):

> Ewentualnie, co mam rozumiec przez taki list od Pani z HR:
>
> "W nawiazaniu do romzowy kwalifikacyjnej uprzejmie informuje, ze obecnie
> nie mozemy Panu zlozyc oferty pracy odpowiadajacej Pana doswiadczeniu i
> aspiracjom. Jednkaze w zwiazku z tym, ze bedziemy prowadzic proces
> rekrutacji do xxxxx przez dlugi okres czasu, pozwole sobie zachowac Pana
> dokumenty, aby powrocic do Panskiej kandydatury w pozniejszym okresie."

To, że pani z HR nie zna języka polskiego.
"Okres czasu" jest określeniem błędnym. Albo okres, alb czasu. Ten błąd
zwany jest tautologią.

--
Pitt
http://republika.pl/p_przewlocki/ - z limitem, ale szybko
http://www.angelfire.com/alt2/ostrekolo/ - bez limitu, ale wolniej

do góry

Dnia 17-10-2005 o 22:41:38 Piotr Przewłocki <p...@p...onet.pl>
napisał:

> perszing napisał(a):
>
>> Ewentualnie, co mam rozumiec przez taki list od Pani z HR:
>> "W nawiazaniu do romzowy kwalifikacyjnej uprzejmie informuje, ze
>> obecnie nie mozemy Panu zlozyc oferty pracy odpowiadajacej Pana
>> doswiadczeniu i aspiracjom. Jednkaze w zwiazku z tym, ze bedziemy
>> prowadzic proces rekrutacji do xxxxx przez dlugi okres czasu, pozwole
>> sobie zachowac Pana dokumenty, aby powrocic do Panskiej kandydatury w
>> pozniejszym okresie."
>
> To, że pani z HR nie zna języka polskiego.

Łe, tyż mi ździwko :)

--
Wesołe Wścieklisko - blog o głupiej nazwie.
http://tolep.blogspot.com

do góry

Piotr Przewłocki napisał(a):
>
> To, że pani z HR nie zna języka polskiego.
> "Okres czasu" jest określeniem błędnym. Albo okres, alb czasu. Ten błąd
> zwany jest tautologią.

Dzieki, za odpowiedz na temat.

--
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
::::::
Ogłoszenia ::::: Nowy-Sącz: www.ogloszenia.nowy-sacz.pl :
::: Przemyśl: www.ogloszenia.przemysl.pl :
::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

do góry

Użytkownik "Piotr Przewłocki" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:43540620$0$5418$f69f905@mamut2.aster.pl...

> To, że pani z HR nie zna języka polskiego.
> "Okres czasu" jest określeniem błędnym. Albo okres, alb czasu. Ten błąd
> zwany jest tautologią.
Niekoniecznie. Przykład: czas okresu. Pani z HR to także dotyczy albo
dotyczyło. ;))

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Dnia 17.10.2005 perszing <m...@...s.u.n.t.o.wp.pl> napisał/a:
> perszing napisał(a):
>
> Ewentualnie, co mam rozumiec przez taki list od Pani z HR:
>
> "W nawiazaniu do romzowy kwalifikacyjnej uprzejmie informuje, ze obecnie
> nie mozemy Panu zlozyc oferty pracy odpowiadajacej Pana doswiadczeniu i
> aspiracjom. Jednkaze w zwiazku z tym, ze bedziemy prowadzic proces
> rekrutacji do xxxxx przez dlugi okres czasu, pozwole sobie zachowac Pana
> dokumenty, aby powrocic do Panskiej kandydatury w pozniejszym okresie."

Może znaczyć cokolwiek :)

Dostawałem takie odpowiedzi gdy mnie nie przyjmowali nigdy, jak również
gdy chceili mnie po paru miesiącach. Ale ja bym nie czekal na odpowiedz.

--
Krzysztof Krasoń

do góry

pracy szukam już od dłuższego OKRESU CZASU i kwestia którą poruszyłeś też
mnie intryguje, szkoda, że grupowicze napisali tyle postów nie na temat

można by napisać meila do HR owca z prośbą o informację zwrotną, ale już widzę
jak odpowiada

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry