eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeO Adamie i nie tylko › Re: O Adamie i nie tylko
  • Data: 2002-12-18 18:49:29
    Temat: Re: O Adamie i nie tylko
    Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    No Name <v...@w...pl> wrote:

    > Jak sądzę nie poszukujesz pracy - Twoja wiedza o możliwości zdobycia
    > nowej najprawdopodobniej jest niepełna lub wręcz sprzeczna z
    > rzeczywistością.

    Mam obecnie dwie oferty pracy. I to jest stan constans. Zawsze szukam
    pracy. Cały czas się interesuję co się na rynku dzieje.

    > Jedynym sposobem jej zweryfikowania jest zdobycie
    > nowego zajęcia, a na to przecież się nie zanosi.

    Jeśli będzie naprawdę interesująca oferta, to czemu nie?

    > Dostajesz wypowiedzenie i znajdujesz się w sytuacji, której nie
    > przewidziałeś.

    No fakt. Potencjalny pracodawca, który dostał już odmowę też będzie
    zaskoczony, że jednak zgodzę się dla niego pracować.

    > Niepodobna bowiem przyjąć, że panujesz nad wszystkimi
    > zmiennymi i stałymi, które moją wpływ na Twoją przyszłość.
    > Rzecz w tym , że tego nie zakładasz, więc siurpryza będzie znaczna.

    Rzecz w tym, że zakładam i nic się nie zaczyna. I od razu uprzedzę -
    przetestowane w praktyce kilka razy.

    > To myślenie życzeniowe - jeżeli ktoś ma słabą psychikę, to zwykle nie
    > posiada zdolności zwiększenia swoich szans i powinien zacząć od jej
    > wzmocnienia, a na to czasem nie ma juz czasu. To, że pracodawcy nie
    > mieli potrzeby niszczenia Twojej psychiki lub, że potrafiłeś na czas
    > uskoczyć - plus dla Ciebie. Jednak, gdyby wszyscy zastosowali się do
    > Twoich rad i osiągnęli podobny stopień zaradności mogłoby okazać się, że
    > jesteś na dole drabiny społecznej. Jest więc tak, że doradzasz innym, co
    > dobre, mając świadomość, że nie zastosują się do rad - gdyby to zrobili
    > nastałby sądny dzień dla Twej pozycji.

    Tak, zgadza się. Jednocześnie jeśli wszyscy by myśleli tak, jak ja, to
    podatki byłyby niskie, ZUS by był zlikwidowany, a bezrobocie koło 3%,
    czyli nie pracują Ci, którzy mają pracowstręt.

    > Podobnie, jak wygranie w totolotka - nie zdarzyło się jednak, by prędzej
    > czy później ktoś nie wygrał.

    Takie ryzyko też istnieje. I akceptuję jego istnienie. W przeciwnym
    wypadku bałbym się wyjśc na ulicę. Szanse na śmierć w wypadku jest o
    wiele większe.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
    ___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
    _______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
    ___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1