eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNie wypłacone pieniądze... › Re: Nie wypłacone pieniądze...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Piotr" <n...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Nie wypłacone pieniądze...
    Date: Thu, 24 Jan 2002 14:53:44 -0000
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 63
    Message-ID: <a2p3gl$o20$1@news.tpi.pl>
    References: <a2mram$lmp$1@news.tpi.pl> <a2nb44$rcg$1@korweta.task.gda.pl>
    <s...@4...com>
    NNTP-Posting-Host: 62.89.106.72
    X-Trace: news.tpi.pl 1011880277 24640 62.89.106.72 (24 Jan 2002 13:51:17 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 24 Jan 2002 13:51:17 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:41774
    [ ukryj nagłówki ]

    Taki backdoor to nie jest do konca najlepszy pomysl, dlatego ze firma X dla
    której wykonana zostala praca moze zrobic niezla sprawe w sadzie za takie
    magiczne sztuczki. Zawsze jest mozliwosc, ze wezwa kogos innego aby usunal
    problem i jesli ten ktos stwierdzi, ze np. zablokowanie serwera jest celowe
    to taka firma X wniesie sprawe o sabotaz, moze stwierdzic, ze przez fakt ze
    serwer zostal zablokowany niepracowali (bo nie mieli np. dostepu do dysków
    sieciowych) np. przez tydzien a koszt utrzymania firmy przez 7 dni to np. 2
    miliony (zalezy od wielkosci firmy), wiec wówczas gra jest dosc ryzykowna.
    Jedna z legalnych dróg to sad, no ale wiadomo to trwa baardzo dlugo..., inna
    sytuacja jest jak sie nie ma kasy na dobrego ale zarazem drogiego adwokata
    :-(
    Jedna z metod ratunku przed takimi sytuacjami to odpowiednio sformulowac
    umowe o odestki za niewyplacenie w terminie, brac odpowiednia zaliczke na
    poczet rozpoczecia pracy (jak najwieksza ale na tyle mala aby nie placic od
    razu za pobranie zaliczki podatku), no i najlepiej dac do podpisania weksel
    na okreslona sume lub in-blanco (tak jak to robia banki), tyle ze ciezko
    wówczas negocjowac warunki wspólpracy przy takich obwarowaniach, ale to juz
    jest inna kwestia.
    Nastepnie w sytuacji gdy firma opóznia sie z wyplacaniem pieniedzy lub gdy
    nie chce wyplacic wówczas sprzedaje sie weksel odpowieniej instytucji i ona
    juz sie martwi, czyli sprzedaz dlugów.
    Przydalaby sie jednak kwestia uregulowania prawnego w takich sytuacjach...
    ale odpowiednio dobrego, lub aby takie sprawy byly rozpatrywane w jakis
    rozsadnych terminach. Bo jak mam czekac np. ze dwa lata na jakas mala kwote
    to gra nie jest warta swieczki...

    Piotr

    Uzytkownik "ErkA" <w...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
    news:satv4uo1040evtrmulb8fk8pu091oprrt7@4ax.com...
    On Wed, 23 Jan 2002 22:45:01 +0100, "Adam" <a...@n...pl> wrote:

    >a może znajdzie się ktoś z odobnym problemem kto robi strony www i zrobi
    >taką z czarną listą skurczybyków co nie płacą, trzeba ich napiętnować.
    >wiadomo że znajdą się tacy nieuczciwi co będą chcieli zaszkodzić innym z
    >innych powodów i na to trzebaby jakiegoś systemu aby wykluczyć takie
    >możliwości, podzielić to jakoś na branże. nie wiem czy to dobry pomysł ale
    >coś trzeba robić, a może ktoś ma znajomego wpływowego posła aby ktoś w
    końcu
    >wprowadził przepis aby ukrócał takie złodziejskie praktyki które hamują
    >rozwój przedsiębiorców i odbijają się na wszystkich ludziach w gruncie
    >rzeczy.

    na wszystko odpowiadam, wiec nie ciacham.
    Wiec pomyslow na czarna lista bylo wiele, jednak tego sie nie da
    zrobic w uczciwy sposob ;((( bo ktos rozzalony wpisze firme spoko, ale
    potraktowala go zle, bo roboty do konca nie wykonal. W kazdym badz
    razie nie da sie...

    Jesli chodzi i wydebianie kasy (if to projekt informatyczny) to trzeba
    zawsze robic backdoora (no i zeby nie mieli kopiii zapasowej ;-))) i
    jak nie placa - odpowiedni parametr i sru do smietnika, oni dzwonia ze
    cos padlo....a ty beda pieniazki to sie pojawi (ofcorz najpierw
    zdziwienie otso choooodzi ;-)))

    --
    pozdrawiam rafi.
    Skad sie biora wypadki?
    Wypadki drogowe biora się stad, że dzisiejsi ludzie jeżdża po
    wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami w pojutrzejszym tempie...
    <autor znany - musze poszukac ;)>


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1