eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeLewe listy › Re: Lewe listy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
    From: Jotte <t...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Lewe listy
    Date: Sun, 24 Dec 2006 00:25:30 +0100
    Organization: Dialog Net
    Lines: 184
    Message-ID: <emkdta$dut$1@news.dialog.net.pl>
    References: <em73qb$l0n$1@news.onet.pl> <em767o$1mor$1@news2.ipartners.pl>
    <em841e$t6g$1@nemesis.news.tpi.pl> <em84gd$26tl$1@news2.ipartners.pl>
    <s...@e...elsat.net.pl>
    <em8d4g$2c1f$1@news2.ipartners.pl> <em8g0b$dga$2@atlantis.news.tpi.pl>
    <em8h0d$2e80$1@news2.ipartners.pl> <em8lgi$8a0$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <em8ol3$2is7$1@news2.ipartners.pl> <em8rla$r95$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <em8t42$2lm5$1@news2.ipartners.pl> <em8urg$t53$1@inews.gazeta.pl>
    <s...@e...elsat.net.pl>
    <em916h$91r$1@inews.gazeta.pl> <em9hmj$8ig$1@news.dialog.net.pl>
    <s...@s...czesiu.lan>
    <em9kq9$ass$2@news.dialog.net.pl>
    <s...@s...czesiu.lan>
    <em9m41$bpi$1@news.dialog.net.pl>
    <1...@i...googlegroups.com>
    <emjgo8$o6c$1@news.dialog.net.pl>
    <s...@j...kofeina.net>
    <emk62c$7v4$1@news.dialog.net.pl>
    <s...@j...kofeina.net>
    NNTP-Posting-Host: xdsl-13506.wroclaw.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1166916331 14301 87.105.9.194 (23 Dec 2006 23:25:31 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 23 Dec 2006 23:25:31 +0000 (UTC)
    User-Agent: KNode/0.10.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:198763
    [ ukryj nagłówki ]

    W wiadomości <s...@j...kofeina.net> Jakub Lisowski
    j...@S...kofeina.net pisze:

    > No popracuj nad czytaniem ze zrozumieniem.
    A co ja psychiatra jestem, żeby się doszukiwać sensu w śnie wariata?

    > Jeżeli ktoś nie może wykonywać jakiegoś zawodu, a nie ma uprawnień
    > emerytalnych, to logicznym wyjściem nie jest gardłowanie za
    > wcześniejszą emeryturą, bo sam wiedział, że mu się zawód skończy, tylko
    > zmiana tego zawodu. Zanim sięskończy, albo chwilę po skończeniu.
    Niby czemu nie może działać na rzecz zmiany istniejącego stanu rzeczy?
    Bo tobie się nie podoba?

    > Będziesz się kłócił z socjobiologią, która ukształtowana ewolucyjnie
    > wpływa na kulturę?
    Nie. Będę jej używał myśląc. Co i tobie zalecam.

    > Jako beneficjentowi bieżącego systemu wisi ci to,i to jest zrozumiałe.
    > To jest bezdyskusyjne.
    A widzisz. Ty nie umiesz zawalczyć o swoje, więc tylko ujadasz. I to jest
    także bezdyskusyjne.

    > A ci co nie pracują tylko są na emeryturach to jak płacą?
    Czyś ty się z walcem zderzył? Oni już zapłacili. Za swoje emerytury, za
    swoje zniżki na leki, a także za twoją zmarnowaną edukację.

    > Jesteś do bólu przewidywalny.
    Weź pyralgin.

    > Obojętnie jakie dane, jeżeli nie ma
    > źródła, deprecjacja.
    Nie ma danych bez źródła.

    > Jeżeli żródło jest, pomijasz. Żałosne.
    > GUS, 4140 zł w I kwartale 2006.
    Ty chyba nawet magisterki nie zrobiłeś. Jak się podaje źródło to w taki
    sposób, żeby można było do niego bez trudu dotrzeć.
    Jeśli chcesz być poważny, to ty masz udowodnić wiarygodnośc swoich
    twierdzeń, a nie odwrotnie.

    > Teraz będzeisz potrafił się odnieść, czy znowu wytniesz, jak wszystkie
    > zewnętrzne dane?
    Zostawię.
    Jako dowód bezmyślności.

    >>> Sporo powyżej średniej krajowej,
    >> Co??
    > No średnia krajowa, mój ty socjalisto to w I kwartale 2006 było 2530,18.
    OK, policzę czy to prawda, mój ty korwinisto.

    >>> ale są grupy zawodowe, które wyciągają
    >>> podobną kasę, a przywilejów nie mają.
    >> To niech sobie wywalczą.
    > Czysty darwinizm społeczny.
    > Nie wiem kto jest gorszy - Anu User, który emituje swoje chore poglądy
    > na swoich ewentualnych podwładnych, ale ci podwładni mają wybór, czy ty,
    > który postulujesz, że ludzie mogą sobie pójść i wydymić pieniądze które
    > miały iść na inne cele.
    Nie tylko tego nie wiesz. Ty w ogóle mało wiesz o tym wszystkim, a gadasz.

    >>> Drugą, przypuszczam powszechnie znaną rzeczą jest to, że węgiel taniej
    >>> jest importować, z Australii, niż wydobywać w Polsce.
    >> Żródło danych podać poproszę.
    > http://www.wnp.pl/nowyprzemysl/2954.html
    > Skomentujesz czy wytniesz?
    Przede wszystkim przeczytam.

    >>> Więc mamy sytuację, że jest sobie sto kilkadziesiąt tysięcy osób, do
    >>> których się dopłaca (zamiast zastosować tak modny outsourcing), a potem
    >>> daje się im wcześniejsze emerytury, bo dymią na ulicach Warszawy.
    >> No i co? Coś uzyskują a ty tylko ujadasz na grupie. Czujesz różnicę?
    > Tak, w portfelu. I jak widzę ludzi, którzy im jeszcze klaszczą, to mnie
    > żałość ogarnia.
    Tylko się nie powieś. Nic nie możesz zrobić, to się z tym pogódź, bo będzie
    ci ciężko żyć.

    >>> Żaden argument, wszyscy byli poddanymi państwa.
    >> Trzymaj, cholera, jakiś poziom wypowiedzi jak chcesz ze mną gadać!
    > No właśnie się próbuję dostosowywać, ale jak wyłączę jeszcze jakiś
    > kawałek mózgu
    Przepraszam, czego????

    >>> A za czyje ty?
    >> Za pieniądze podatników.
    >> Teraz ja płacę na moich następców i nie jęczę.
    > Jak się jest beneficjentem netto, to głupio jęczeć.
    A ty się wykształciłeś czy nie dałeś rady?

    >>> Sorry, ale upadek komunizmu był kwestią czasu.
    >>> Jeżeli trwałby dłużej, to byłaby Kuba albo Korea Północna,
    >> No właśnie. One ciągle istnieją.
    > Jak długo jeszcze?
    Nie wiem. Nie bedę się zastanawiał nad głupotami, ja pracuję i zarabiam
    pieniądze na życie.

    >>>> Zresztą ty nie zmieniałeś roboty jak ci się nie podobało. Ty z niej
    >>>> odchodziłeś.
    >>> A jaka to różnica?
    >> Jajca se robisz, czyś naprwdę taki niegramotny?
    > Sorry że zepsułem ci mało subtelną próbę zmiany znaczenia zdania
    > przedpiszcy. Nie powiem, że to sięwięcej nie powtórzy, musisz popracować
    > nad warsztatem.
    Nie martw się, nic nie zepsułeś. Po prostu delikatnej ironii nie zatrybiłeś,
    a ja cię chciałem sprawdzić. Nie zdałeś.

    > No ja mam takie marzenie, że przeczytam jakieś trzymające się kupy
    > wyjaśnienie
    Ale nie ode mnie. Ja nie umiem konstruować oczekiwanych przez ciebie
    wyjaśnień opartych o kupę.

    > O, jeszcze chciałbym zobaczyć definicję solidarności społecznej.
    > Marzenia ściętej głowy.
    Czemu niby?
    Use google, Luke.

    > A tak, to widzę tylko "Jestem związkowcem, wszyscy mogą mi skoczyć i
    > obtoczyć, więc jestem tak samo bucowaty jak AU, tylko z drugiej strony".
    Eeee tam, znów dziecinada...

    >> Przecież ja już wiem, że jesteś sfrustrowanym gościem, któremu jest solą
    >> w oku, że inni korzystają z wywalczonego stanu prawnego, nie umiesz się w
    >> tym znaleźć, zmienić tego nie potrafisz i nie możesz, musisz z tym żyć i
    >> to cię irytuje.
    > Łał, napisz mi coś jeszcze czego o sobie nie wiem.
    Proszę bardzo - jesteś niedouczony, nieobiektywny i zacietrzewiony.

    >> Z kolei ty wiesz, że ja umiem korzystać i korzystam z tego stanu rzeczy i
    >> zdaję sobie sprawę z twojej frustracji. To cię irytuje jeszcze bardziej,
    > Proszę, bo spadnę ze śmiechu z krzesła.
    No to co?

    > Mógłbyś podać jakikolwiek rzeczowy argument który tu przytoczyłeś, bo mi
    > umykają?
    Tak aby ci na pewno nie umknęły to nie umiem.

    > Phi, myślałem, że będzie jeszcze jedna runda.
    Kiedy indziej. Święta, wigilia, nie czas na to.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1