eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeLewe listy › Re: Lewe listy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
    From: Jotte <t...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Lewe listy
    Date: Sat, 23 Dec 2006 16:07:53 +0100
    Organization: Dialog Net
    Lines: 100
    Message-ID: <emjgo8$o6c$1@news.dialog.net.pl>
    References: <em73qb$l0n$1@news.onet.pl><em767o$1mor$1@news2.ipartners.pl>
    <em841e$t6g$1@nemesis.news.tpi.pl> <em84gd$26tl$1@news2.ipartners.pl>
    <s...@e...elsat.net.pl>
    <em8d4g$2c1f$1@news2.ipartners.pl> <em8g0b$dga$2@atlantis.news.tpi.pl>
    <em8h0d$2e80$1@news2.ipartners.pl> <em8lgi$8a0$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <em8ol3$2is7$1@news2.ipartners.pl> <em8rla$r95$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <em8t42$2lm5$1@news2.ipartners.pl> <em8urg$t53$1@inews.gazeta.pl>
    <s...@e...elsat.net.pl>
    <em916h$91r$1@inews.gazeta.pl> <em9hmj$8ig$1@news.dialog.net.pl>
    <s...@s...czesiu.lan>
    <em9kq9$ass$2@news.dialog.net.pl>
    <s...@s...czesiu.lan>
    <em9m41$bpi$1@news.dialog.net.pl>
    <1...@i...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: xdsl-13506.wroclaw.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1166886472 24780 87.105.9.194 (23 Dec 2006 15:07:52 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 23 Dec 2006 15:07:52 +0000 (UTC)
    User-Agent: KNode/0.10.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:198724
    [ ukryj nagłówki ]

    W wiadomości <1...@i...googlegroups.c
    om>
    w...@g...com w...@g...com pisze:

    >> NIe wiem czy to są do końca przywileje. To po prostu oczywiste wymogi
    >> związane z charakterem zawodu i wykonywanej pracy.
    > To sa przywileje - IMO tylko w nielicznych zawodach zawansowany wiek
    > stanowi atut.
    Na przykład w jakich? I co to jest zaawansowany wiek?
    Tak czy inaczej przeczysz sam sobie. Skoro pewnych zawodów nie da się lub
    nie ma sensu wykonywać po przekroczeniu określonego wieku to wcześniejsze
    nabycie uprawnień emerytalnych nie jest przywilejem, lecz po prostu
    niezbędnym rozwiązaniem.
    Przywilejem to na upartego jest wcześniejszy o 5 lat wiek emerytalny dla
    kobiet, które i tak mają dłuższą średnią życia i znacznie dłuższy czas
    życia po przejściu na emeryturę.
    Symptomatyczna i wiele mówiąca jest postawa osobników płci obojga w swej
    nieciekawej małości zazdroszczących innym rzekomych "przywilejów". Otóż oni
    wcale nie domagają się tego, żeby _także_ uzyskać uprawnienia wynikające z
    charakteru ich profesji. Oni chcą, żeby "uprzywilejowani" je utracili.
    Przypominają mi oni dowcip o zajadłym chłopie, który modlił się codziennie
    do boga: "panie boże ja jestem taki pobożny, ale taki biedny, a ten mój
    sąsiad wredny jest bogaty, bo ma taką wspaniałą krowę, co mu setki litrów
    mleka co miesiąc daje".
    I tak bez przerwy.
    Aż bozia, znudzony, odezwał sie do chłopa i mówi: "to co? chcesz taką samą
    krowę?"
    A chłop na to: "nie, panie boże, nie chcę, ale niech jemu zdechnie".


    > Albo wyciagne oszczednosci i poleze sobie.
    > Za moje, a nie za Twoje i innych pracownikow i pracodawcow (tudziez
    > innych ozusowanych).
    Nie żebym podejrzewał, że mnie doiłeś, ale - za czyje pieniądze pobierałeś
    nauki w szkole?

    > BTW: strajki, rowniez te organizowane zgodnie z prawem, uwazam za forme
    > wymuszenia.
    Możesz uważać co zechcesz, to wolny kraj. Wolny w pewnym stopniu dzięki
    postawie tych, których dziś (słusznie) potępiasz za robienie burd w
    Warszawce. Czy potępiasz ich za robienie podobnych burd w 1980?

    > Jak mi sie w robocie do tej pory nie podobalo, to ja zmienialem.
    Nie jesteś pępkiem świata ani żadnym wzorem. To, że ty coś jakoś tam robisz
    nikogo do niczego nie obliguje a ciebie do niczego nie uprawnia.
    Zresztą ty nie zmieniałeś roboty jak ci się nie podobało. Ty z niej
    odchodziłeś.
    To strajkujący chcą zmienić swoją robotę a nie odchodzić z niej.
    Wiedz, że strajk (nie myl z demonstracją) zgodnie z prawem jest ostatnim
    posunięciem w sporze z pracodawcą. Aby był legalny muszą być spełnione
    określone kryteria, przeprowadzone negocjacje, próby porozumienia. Zapoznaj
    się z prawodawstwem.

    > Wymuszaniem sie brzydze.
    Więc jesteś albo idealnym kierowcą, który nigdy nie wymusił pierwszeństwa,
    albo jesteś kierowcą normalnym, ale wtedy czujesz do siebie
    obrzydliwość. ;)
    Niemniej to twoja sprawa. Znałem osobę, która brzydziła się pomidorami.

    > PS. Mam w rodzinie gornika. Zdrowie tracil w tej kopalni. Pieprznal ta
    > robote, zalozyl DG. Nie strajkowal
    Jego sprawa. Prawo do strajku to prawo, a nie obowiązek.

    > nie wolal o dotacje do emerytury z
    > naszych kieszeni.
    To nic nadzwyczajnego. Nie znam przypadku aby ktokolwiek czy jakakolwiek
    grupa pracownicza wołała o dotacje do emerytury z naszych kieszeni.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1