eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJestem wybredny? › Re: Jestem wybredny? (a to zle?)
  • Data: 2004-12-26 22:24:28
    Temat: Re: Jestem wybredny? (a to zle?)
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> napisał w wiadomości
    news:cqnahv$ali$1@news.onet.pl...
    > Immona w news:cqn775$n2s$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):

    > niewiele tutaj zmienia. Pracodawcy nie interesuje Twoja definicja słowa
    > "student", ale ta ustawowa. Jaki więc w tym kontekście był sens Twojej
    > wypowiedzi, że wiek osób które spotykasz w marketach wyklucza możliwość
    > jakoby byli oni studentami?
    >
    > Czyli moim zdaniem miotasz strasznie. A sprawiałaś wrażenie poważnej osoby
    > :-)

    A motam, bo dzis siedze na newsach w celu odmozdzenia sie po meczacych
    imprezach rodzinnych i rzeczywiscie nie jestem w formie. Przepraszam, jesli
    to bylo zasmiecanie watku przekierowaniem go na temat, o ktorym lubie
    dyskutowac (poziom nauczania).

    Ale co do wykluczenia bycia studentami - jesli widze osobe pracujaca
    codziennie w tych godzinach, w jakich studenci dzienni maja zajecia, wiem,
    ze ona malo zarabia, jak to w hipermarketach i wiem, ze studia inne niz
    dzienne panstwowe sa z reguly platne, a osoba jest wieku raczej
    wykluczajacym bycie na utrzymaniu rodzicow, to studiowanie wydaje mi sie
    malo realne. Czy jesli po swietach (tzn. po Nowym Roku) podam imienny
    przyklad osoby zatrudnionej w hipermarkecie takim a takim na niskim
    stanowisku i nie bedacej studentem, rozstrzygnie to spor na moja korzysc?
    Moj adwersarz stawial teze, ze "wylacznie" studenci, wiec jeden przypadek
    nie mieszczacy sie w tej wersji powinien teze obalac.

    I.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1