eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak to jest z tym bezrobociem? › Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
  • Data: 2005-10-10 19:06:19
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: Kira <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Koziorozec wrote:

    > Wielu ludzi nadal bardzo dobrze radzi sobie w życiu bez komputerów,
    > a o istnieniu internetu nawet nie wie.
    [...]
    > Nigdy nie kupiłaś niczego, co w zasadzie nie było Ci potrzebne?
    [...]
    > Dopiero, jak człowiek musi się ograniczyć _na_dłuższy_czas_ z wydatkami
    > (bezrobocie własne, współmałżonka, jakiś post po szaleństwie itp.), to
    > okazuje się, ile rzeczy do tej pory kupował, które mu nie były niezbędne,
    > a ile przy tym pieniędzy niepotrzebnie wydawał.

    W zasadzie, to ja tam cały czas kupuję masę rzeczy, bez których mogę
    żyć. A kupuję, bo mimo że bez nich można, to jednak z nimi to życie
    jest dużo przyjemniejsze.

    Dzisiaj rano na ten przykład wypełzłam spod koca z wielbłądziej wełny,
    chociaż pewnie starczyłaby mi zwykła kołdra. Wskoczyłam pod prysznic,
    mimo że w misce też się niby da umyć. Potem podjechałam rowerem -- choć
    mogłam piechotą -- do sklepu i kupiłam sobie maślane bułeczki, mimo że
    chlebem też bym się najadła. Później wystawiłam dwie fakturki za pomocą
    komputera i programu, chociaż spokojnie dałoby się ręcznie. A teraz
    siedzę sobie przy komputerze, który też niezbędny nie jest, i palę
    sobie papieroska bez którego też mogłabym spokojnie żyć.

    Nie zawsze jest istotne, czy coś jest niezbędne -- istotne jest, na ile
    to coś poprawia komfort funkcjonowania. Tak że mówienie że wydaje się te
    pieniądze niepotrzebnie, mija się o kilometr z prawdą. Potrzebnie.

    > Staliśmy się społeczeństwem konsumpcyjnym; wokoło atakują nas reklamy,
    > super promocje, sprzedaże wiązane itp. itd. Ulegamy temu czasem tak
    > bardzo, że nie postrzegamy w tym niczego złego.

    No ja nie widzę. Co mam niby z pieniędzmi robić, oklejać nimi ściany? ;)
    Po to się je zarabia, żeby żyć nieco wygodniej. Na samo żarcie i mieszkanie
    w namiocie to i ze 200 miesięcznie pewnie by starczyło...

    > A 'złe' zaczyna się wtedy, gdy staramy się więcej zarabiać (czytaj:
    > dłużej siedzieć w pracy, mniej czasu poświęcać rodzinie, przyjemnościom
    > nie związanym z wydatkami) tylko dlatego, żeby kupić coś jeszcze.
    > Jeszcze jeden samochód, jeszcze jeden kosmetyk, jeszcze...

    A owszem, tu masz całkowitą rację: jak pieniądze stają się celem a nie
    środkiem, to zaczyna się robić nieprzyjemnie...


    Kira

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1