> > > 1/10 ceny samochodu.
> > oj nie zawsze. czasem się robi za 1/100.
>
> Zalezy jakiego samochodu. Jestem pewien, ze znalazlbym samochod ktory jest
> wart 10 razy tyle co Twoja najtansza robota :)
>
> Merlin

Widze ze bardzo ostroznie do tego podchodzicie. Macie jakies obawy. Szkoda.

do góry

Użytkownik Piotr <p...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ad633i$q5p$...@n...tpi.pl...

> Widze ze bardzo ostroznie do tego podchodzicie. Macie jakies obawy.
Szkoda.

a nie chcesz dac dobrego przykladu? :-)

--
Pozdrawiam serdecznie
Anyia

do góry

> Widze ze bardzo ostroznie do tego podchodzicie. Macie jakies obawy.
Szkoda.

Nie obawy. Poprostu nie da sie ogolnie wycenic programu. Pytanie o to ile
kosztuje program jest podobne do pytania o to ile kosztuje samochod. Jest
zbyt wiele niewiadomych - zalezy dla jakiej firmy, zalezy od stopnia
skomplikowania, od tego czy zamierzasz robic jeszcze inne rzeczy dla tej
samej firmy.

Merlin

do góry

...
> Mysle ze ujawnianie stawek jest w interesie progamistow, poniewaz
> przeciwdziala zanizaniu cen... Chyba ze komus zalezy na tanim
wykupywaniu od
> nieuswiadomionych, ale przez to inni traca.

Zwykle z grubsza oceniałam ile moze mi zająć napisanie tego programu i
mnożyłam to przez jakąś rozsądną stawkę godzinową (25 zł, 30 zł).
Oceniałam raczej w zaokrągleniu w górę niż w dół.

Nie dotyczyło to całosci zagadnienia, ale modyfikacji do już
działającego oprogramowania, nie trzeba było robic projektu, ale za to
trzeba było dobrze znać ten program o co nie było trudno, gdyż był
mój.

Tyle że napisałam go jeszcze w trakcie umowy o pracę, a potem
zwolniłam sie z tej firmy i teraz od czasu do czasu modyfikuję go
jeszcze w ramAch tzw. "fuch".

Przypuszczam że przy napisaniu programu całkiem od nowa należałoby
zastosowac wyższą stawkę, bo trzeba wliczyć koszt zakupionego
oprogramowania narzędziowego, jakieś koszty ryzyka i tak dalej.

Lepiej osobno wycenić projekt, a dopiero po jego zakończeniu i
podpisaniu wszystkich załozeń osobno podpisać umowę na program, bo
klient bardzo lubi zmieniac zdanie i rozszerzać projekt w trakcie jego
realizacji.

Pozdrowienia.

Basia
.

do góry

> > Widze ze bardzo ostroznie do tego podchodzicie. Macie jakies obawy.
> Szkoda.
>
> a nie chcesz dac dobrego przykladu? :-)

No coz, ja dopiero koncze szkole, wiec nie mam takiego doswiadczenia :)

do góry

"Piotr" <p...@g...pl> wrote in message news:ad5j7n$s9r$1@news.tpi.pl...
> Mysle ze ujawnianie stawek jest w interesie progamistow, poniewaz
> przeciwdziala zanizaniu cen... Chyba ze komus zalezy na tanim wykupywaniu
od
> nieuswiadomionych, ale przez to inni traca.
>
coś między 30 a 50.000 zł

do góry

On Mon, 3 Jun 2002 13:48:20 +0200, "010" <g...@p...onet.pl>
wrote:

>
>"Piotr" <p...@g...pl> wrote in message news:ad5j7n$s9r$1@news.tpi.pl...
>> Mysle ze ujawnianie stawek jest w interesie progamistow, poniewaz
>> przeciwdziala zanizaniu cen... Chyba ze komus zalezy na tanim wykupywaniu
>od
>> nieuswiadomionych, ale przez to inni traca.
>>
>coś między 30 a 50.000 zł

Inna stawka za "hello world" a inna za CRM. Trzeba najpierw oszacowac
ile to bedzie roboczogodzin (a nastepnie pomnozyc przez 2 i dodac na
koncu jedno kolko) a nastepnie zalozyc sobie stawke godzinowa. W tym
zas pomocne jest ustalenie wymarzonej sumy koncowej projektu np
Cinquecento Sporting ( ;P ). Inna sprawa czy chcesz kase od razu czy
na raty (a'la pensja) wtedy sprzedajesz tanio ale program tak knocisz
ze zaraz trzeba cos przerabiac i tak w kolko - znam takich co zyja z
tego juz ponad 15 lat (czyli od poczatku komputeryzacji w PL)

Pzdr
Limfo

do góry