Dnia Fri, 8 Dec 2006 12:00:15 +0100, OM <o...@w...pl>
w <elbgkt$26d$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał:

> Witam!
>
>> W czasie 3 miesięcy praktyk to jakbyś był w stanie pomóc, to powinieneś
>> normalnie pracować zawodowo.
>> Raczej bedziesz stał w kącie i się patrzył, żeby za bardzo nie
>> przeszkadzać.
>> Bo wdrożenie pracownika zajmuje około miesiąca. A przez 2 miesiące to za
>> dużo nie porobisz w dużym projekcie.
>
> A skąd wiesz? Może akurat się sprawdzę i z czasem dostanę jakieś

Z pracy wiem. Są projekty po 6 miesięcy, rok albo i więcej.
Taki projekt to kupa dokumentów i kodu, często starego i jakości, że
proszę siadać, ale przetestowanego, połatanego i działającego.
Idea, że ktoś będzie w stanie po miesiącu produktywnie nad tym pracować
(miesiąc na poznanie procedur firmowych, dostanie kont i tak dalej) jest
bardzo dobrą ideą, ale w sporej części przypadków tylko ideą.

> poważniejsze zadanie niż "przynieś, wynieś, pozamiataj"?
> Ja bym naprawdę chciał odbyć praktykę w miejscu gdzie można
> się czegoś nauczyć. Bo przecież mógł bym sobie bez problemu
> załatwić odpowiedni papier i wpis w indeksie bez odbycia nawet
> 1 godziny praktyki. Tylko po co? Ja tam wolę popracować trochę
> za darmo ale dowidzieć się czegoś o komercyjnej działalności.

No ja wolałbym popracować trochę w komercyjnej działalności, aby
dowiedzieć się czegoś o komercyjnej działalności.
Jeżeli jesteś dobry, masz sznase znaleźć normalną pracę, chociażby na
1/2 albo ileśtam etatu, spokojnie ci to się powinno zaliczyć do praktyk.
Ale jeżeli jesteś cienki (typu: masz int[] a = new int[10], zwolnij
pamięć, tak zdarzają się ludzie, którzy z tym mają problemy na
developera C++/Java), to masz takie sobie szanse na praktyki.

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.