eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 11. Data: 2002-08-05 09:06:27
    Temat: Re: Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
    Od: "kerberos" <kerberos(USUN)@poczta.fm>

    > Witam,
    >
    > Tylko moze ktos napisze jaka prace znalazla i czy jest z niej zadowolona
    ???
    > Z tego co wiem to nie jest tez rozowo jak sie slyszy w mediach i wogole.
    > Czesto bywa ze jedno z dwojaga ( maz albo zona ) maja dobra pracke a
    drugie
    > klepie pospolita bide i idzie za tyle ime dadza.

    Biede? Dlaczego? Takie uklady w malzenstwie, ze jak nie zarobi to nie
    dostanie na zycie? Wspolczucia.

    > Jezeli zapytasz sie 10 malzenstw jakie wyjechaly na zachod czy sa
    zadowolone
    > to odpowiedzi nie beda jednoznaczne ( z przewaga tych na ..... ).
    > Wiem to z wlasnego podworka poniewaz mam przyjaciela ktory jest obecnie z
    > zona na zachodzie i jakos zarabiajac 5 razy tyle niz w Polsce nie jest
    > zadowolony. Dodatkowo moja siostra siedziala na zachodzie ladnych pare
    late
    > i z jej wypowiedzi wynikalo ze osoby z poza granic kraju sa 2 sortem !!! i
    > nikt sie z nimi nie liczy - no chyba ze bedziesz tam 10 / 20 lat.

    Ja jestem zadowolony. W Polsce nie narzekalem na brak pieniedzy, tutaj takze
    nie narzekam.
    Z zona wyszlo jeszcze prosciej, wychowuje dziecko i ma dla niego teraz
    mnostwo czasu. Jest bardzo
    zadowolona, ludzie sa mili, pomagaja wniesc wozek, mowia powoli i powtarzaja
    to czego nie zrozumiala.
    Nie czuje sie 2 sortem, Ona takze nie. Moze to srodowisko, nie wiem.
    Rozumiem ze majac na uwadze
    wypowiedzi "Twojej siostry" i "przyjaciela" nie wyjechalbys za granice mimo
    "5 razy" wyzszej wyplaty, stabilnosci, bezpieczenstwa i innych walorow. Czy
    moze to tylko tlumaczenie wynikle ze zgoszknienia na skutek ciaglych
    negatywnych odpowiedzi kolejnych potencjalnych pracodawcow?

    > Polecam niektore wstawki z filmu PIENIADZE TO NIE WSZYSTKO !!!
    >
    > CU Janet,
    >
    > ps.: zycze powodzenia w znalezaniu pracy zycia
    >
    >



  • 12. Data: 2002-08-05 09:09:53
    Temat: Re: Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
    Od: "kerberos" <kerberos(USUN)@poczta.fm>

    > moze to tylko tlumaczenie wynikle ze zgoszknienia na skutek ciaglych
    > negatywnych odpowiedzi kolejnych potencjalnych pracodawcow?

    zgorzknienia, oczywiscie ;)



  • 13. Data: 2002-08-05 09:28:33
    Temat: Re: Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
    Od: "Janet" <j...@v...gate.pl>


    > Jesli to nie tajemnica, czym zajmowala sie twoja siostra?
    >

    Witam ponownie,

    Siostra jest protetykiem dentystycznym.
    Zawod lepiej z oplacanych w Polsce. Na zachodzie poznala meza i postanowila
    tam pracowac.
    Co sie okazalo , na kazdym kroku bylo wszystko cool ale tak jak masz na
    kartu aniola stroza tak na zachodzie masz pietno ze jestes z innego kraju.
    Dlaczego ludzie wracaja do Polski jak im jest tak super na zachodzie ???
    Tylko nie nie pisza ze tesknia bo to bzdura na podstawie listow ktore
    napisali wynika ze tam jest high-life i nie warto sobie naza Polska
    zaprzatac glowy.

    Zawsze rodowity niemiec, angol albo inna nacja bedzie lepszy od Polaczka.

    CU Janet,

    ps.: nie sadze ze po powrocie majac np 300 tys na koncie bedziesz koms
    leprzym oprocz auta i mieszkania. Ale to dobra nabyte.



  • 14. Data: 2002-08-05 09:30:45
    Temat: Re: Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
    Od: Wojtek <W...@e...szczecin.pl>

    A czy można wiedzieć gdzie pracuje żona?
    (nie chciałbym być wścibski)

    BTW na pytanie które rozpoczęło wątek jeszcze nikt nie odpowiedział :)
    Ale posty są ciekawe.Bardzo chciałbym wyjechać,szanse oceniam jako
    małe.Ale jakby co to dobrze wiedzieć jak TAM się zyje.

    Pozdrawiam.

    GAP wrote:
    > "kerberos" <k...@p...fm> schrieb im Newsbeitrag
    > news:aik5po$14shbc$1@ID-135118.news.dfncis.de...
    >
    >>>rok, żona znajomego się będzie o takowe zezwolenie starać
    >>
    >
    >
    > Spokojnie duużo mniej niż rok - moja zaczęła pracę po 8 miesišcach.
    > GAP
    >
    >


  • 15. Data: 2002-08-05 09:35:02
    Temat: Re: Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
    Od: "Janet" <j...@v...gate.pl>

    >"Wojtek" <W...@e...szczecin.pl> wrote in message
    news:3D4E45C5.5030400@ekspert.szczecin.pl...
    >A czy można wiedzieć gdzie pracuje żona?
    >(nie chciałbym być wścibski)
    >
    >BTW na pytanie które rozpoczęło wątek jeszcze nikt nie odpowiedział :)
    >Ale posty są ciekawe.Bardzo chciałbym wyjechać,szanse oceniam jako
    >małe.Ale jakby co to dobrze wiedzieć jak TAM się zyje.
    >
    >Pozdrawiam.

    Nie doputuj sie tyle bo odpowiedzi moga Cie zalamac. Sadze ze czesc z nich
    bedzie grupo naciagana , jezeli wogole beda. Wiem cos na ten temat.
    Polak nie lubi sie przyznawac do porazki aby sie z niego nie smiali i
    wytykali palcami.
    A jezeli juz beda pisac to niech jeszcze dodadza ( bo mnie to interesuje )
    czym jezdza oraz w jakich mieszkaniach mieszkaja.

    Sadze ze odpowiedzi mogly bu zszokowac niejednego z czytajacych (oczywiscie
    negatywnie) ale to juz kwestja osobista.

    CU Janet,




  • 16. Data: 2002-08-05 09:42:57
    Temat: Re: Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
    Od: "kerberos" <kerberos(USUN)@poczta.fm>

    > Nie doputuj sie tyle bo odpowiedzi moga Cie zalamac. Sadze ze czesc z nich
    > bedzie grupo naciagana , jezeli wogole beda. Wiem cos na ten temat.
    > Polak nie lubi sie przyznawac do porazki aby sie z niego nie smiali i
    > wytykali palcami.
    > A jezeli juz beda pisac to niech jeszcze dodadza ( bo mnie to interesuje )
    > czym jezdza oraz w jakich mieszkaniach mieszkaja.
    >
    > Sadze ze odpowiedzi mogly bu zszokowac niejednego z czytajacych
    (oczywiscie
    > negatywnie) ale to juz kwestja osobista.
    >
    > CU Janet,

    Masz racje, ja na przyklad nigdy sie nie przyznam jak wielki blad
    popelnilem. Niezaleznie jak bardzo sie beda grupowicze doputowac ;)

    pozdr.
    artur



  • 17. Data: 2002-08-05 09:54:49
    Temat: Re: Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
    Od: "Slavo" <slavo-s(nospam)@gmx.net>

    "Janet" <j...@v...gate.pl> wrote in message
    news:ailgfd$hjk$1@news.tpi.pl...
    > Siostra jest protetykiem dentystycznym.
    > Zawod lepiej z oplacanych w Polsce. Na zachodzie poznala meza i
    postanowila
    > tam pracowac.
    > Co sie okazalo , na kazdym kroku bylo wszystko cool ale tak jak masz na
    > kartu aniola stroza tak na zachodzie masz pietno ze jestes z innego kraju.
    > Dlaczego ludzie wracaja do Polski jak im jest tak super na zachodzie ???
    > Tylko nie nie pisza ze tesknia bo to bzdura na podstawie listow ktore

    Dlaczego tak ma nie pisać, skoro tak bywa? Usłyszałeś tyle co od "brata
    szwagra" i udajesz mądrego :-/

    > napisali wynika ze tam jest high-life i nie warto sobie naza Polska
    > zaprzatac glowy.

    znaczy kto tak pisze?

    > Zawsze rodowity niemiec, angol albo inna nacja bedzie lepszy od Polaczka.

    ja jestm rodowitym Polakiem, nie Polaczkiem, czujesz różnicę koleś?

    > ps.: nie sadze ze po powrocie majac np 300 tys na koncie bedziesz koms
    > leprzym oprocz auta i mieszkania. Ale to dobra nabyte.

    ale dzięki temu może będę się można czuć bezpiecznie i w miarę komfortowo?
    chyba lepiej jest mieć dobre auto i mieszkanie czy dom niż starego malucha i
    mieszkać u teściów czy rodziców??? pieprzysz trochę stary... i nie obchodzi
    mnie czy będę lepszy i od kogo (BTW - jakieś kompleksy wychodzą???)

    --
    Slavo


  • 18. Data: 2002-08-05 09:54:50
    Temat: Re: Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
    Od: "SJ" <s...@N...klub.chip.pl>

    Witam,

    > Siostra jest protetykiem dentystycznym.
    > Zawod lepiej z oplacanych w Polsce. Na zachodzie poznala meza i
    postanowila
    > tam pracowac.
    > Co sie okazalo , na kazdym kroku bylo wszystko cool ale tak jak masz na
    > kartu aniola stroza tak na zachodzie masz pietno ze jestes z innego kraju.

    Trudno mi oceniac to co sie przytrafilo twojej siostrze, bo nie wiem jak ona
    to "pietno" odczuwala i czym sie ta dyskryminacja objawiala.
    Moge tylko powiedziec z wlasnego doswiadczenia ze pietna nie czuje. I trudno
    mi powiedziec co jest regula a co wyjatkiem.

    > Dlaczego ludzie wracaja do Polski jak im jest tak super na zachodzie ???
    > Tylko nie nie pisza ze tesknia bo to bzdura na podstawie listow ktore
    > napisali wynika ze tam jest high-life i nie warto sobie naza Polska
    > zaprzatac glowy.

    Mysle ze z roznych powodow. Jesli w Polsce maja rodzine to wierze ze wracaja
    bo tesknia.
    Ale moga tez wracac dlatego ze stracili prace i nie moga znalezc nowej. Jak
    wroce do Polski to napewno powiem dlaczego to zrobilem.
    W kazdym razie z tego co Ty piszesz wynika sugestia ze wszyscy wracaja bo
    czuja sie tam(TU) obywatelami drugiej kategorii.
    Ostatnio byl artykul, chyba w polityce albo w Newsweeku o Polakach w USA i o
    tym jaka jest roznica miedzy Polakami ktorzy wyjezdzali kilka(kilkanascie)
    lat temu a tymi ktorzy robia to teraz. Wniosek byl taki ze Ci co wyjezdzali
    kiedys jechali dlatego bo "musieli" a ci co robia to teraz jada zeby odniesc
    sukces.
    Ja sie z tym zgadzam. Padlo tez stwierdzenie ze Polacy coraz czesciej
    kojarzeni sa w stanach z fantazja i inteligencja. Wiec moze idzie lepsze
    ....?

    >
    > Zawsze rodowity niemiec, angol albo inna nacja bedzie lepszy od Polaczka.

    Nie mam kompleksow ze jestem Polakiem a jak ktos jedzie z takim tekstem na
    ustach to pewnie tak bedzie traktowany!!!

    >
    > ps.: nie sadze ze po powrocie majac np 300 tys na koncie bedziesz koms
    > leprzym oprocz auta i mieszkania. Ale to dobra nabyte.

    Zastanawiam sie skad biora sie uwagi dotyczace np. Greencardowcow ze czuja
    sie lepsi od innych. I kto to sa Ci inni?

    Nie czuje sie lepszy ze wzgledu na to ze pracuje zagranica <zart> jesli juz
    to moga to byc inne powody :)</zart>
    A szczescie daje mi moja zona i dziecko ktore sie urodzi, a stabilnosc
    finansowa jest tylko tego dopelnieniem

    Pozdrawiam,
    Slawek






  • 19. Data: 2002-08-05 09:58:03
    Temat: Re: Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
    Od: "winetu" <P...@p...onet.pl>



    > A jezeli juz beda pisac to niech jeszcze dodadza ( bo mnie to interesuje )
    > czym jezdza oraz w jakich mieszkaniach mieszkaja.
    >
    > Sadze ze odpowiedzi mogly bu zszokowac niejednego z czytajacych
    (oczywiscie
    > negatywnie) ale to juz kwestja osobista.
    >
    Pojedź, popracuj w IT (bo mowa o Greencard) a potem narzekaj. Temat był tu
    wałkowany wiele razy (odsyłam do archiwum) i nikt tu nie pisał i kokosach i
    złotych klamkach, ale nikt tez tu nie pisał, że mu plują pod nogi itp. Po
    prostu jest czyściej, bezpieczniej, o niebo lepsze traktowanie pracowników
    niz u większości polskich pracodawców no i mimo wszystko ze 2 razy lepiej
    się żyje pod względem materialnym. Kiedyś ktoś pisał ile miesięcy musiał
    pracować na samochód w Polsce a ile w Niemczech. Do tego jak się okazuje
    ceny wynajmu mieszkań podobne do W-wy. Nie pracuje tam, ale bywam i nie
    widzę żeby było gorzej niż u nas.



  • 20. Data: 2002-08-05 09:59:54
    Temat: Re: Gdzie pracuja zony Greencardowcow?
    Od: "kerberos" <kerberos(USUN)@poczta.fm>

    > Nie czuje sie lepszy ze wzgledu na to ze pracuje zagranica <zart> jesli
    juz
    > to moga to byc inne powody :)</zart>
    > A szczescie daje mi moja zona i dziecko ktore sie urodzi, a stabilnosc
    > finansowa jest tylko tego dopelnieniem
    >
    > Pozdrawiam,
    > Slawek

    podpisuje sie takze pod tym (o ile moge ;)

    pozdr.
    artur


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1