eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCiąża = zwolnienie ??? › Re: Ciąża = zwolnienie ???
  • Data: 2002-01-28 11:59:42
    Temat: Re: Ciąża = zwolnienie ???
    Od: Krzysiek <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kaja napisał(a):

    > Zdecydowanie kobiety w ciazy nie mozna zwolnic, nawet jak jest 1 dzien w
    > ciazy.
    > Ja radzilabym nie krecic tylko przyznac sie. W koncu i tak sie dowiedza i
    > pozostanie niesmak po lgarstwie.
    >
    > Wszystkiego dobrego
    >
    > Agnieszka
    >
    > Użytkownik "Krzysiek" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:3C553507.6EE93BB1@wp.pl...
    > > Witam, problem pewnie już wiele razy poruszany na grupie. Żona ma umowę
    > > na czas nieokreślony i właśnie się dowiedzieliśmy że zaszliśmy w ciąże.
    > > Chociaż jest to duży bank to panuje tam średniowiecze - od momentu
    > > przyjęcia do pracy żona miała zapowiedziane, że jeśli zajdzie w ciąże to
    > > odrazu wylatuje. czy faktycznie mogą tak zrobić??? Od kiedy kobieta w
    > > ciąży jest chroniona przed zwolnieniem??? Od pierwszego dnia ciąży czy
    > > od trzeciego miesiąca??? Słyszałem obie wersje, która jest prawdziwa???
    > > W chwili obecnej żona przebywa w szpitalu. pracodawcę poinformowała o
    > > tym fakcie telefonicznie nieujawniając jednka, że chodzi o ciąże.
    > > Skłamała, że chodzi o jakieś kobiece sprawy niezwiązane z ciążą. Czy
    > > dobrze zrobiła??? Podkreślam, że była to tylko informacja telefoniczna.
    > > Czy powinna poinformować pracodawce o tym , że jest w ciąży czy raczej
    > > powinna starć się nadal to ukrywać??? Podobno można sobie zastrzec na
    > > dokumentach wypisowych ze szpitala by nie był tam umieszczony kod
    > > ciążowy.
    > >
    > > Proszę o radę co mamy zrobić by nie dać sięwyrolowć a zarazem by nie
    > > walnąć jakiegoś byka, który póĽniej pracodawca będzie mógł
    > > wykorzystaćprzeciwko nam.
    > >

    Ok, dzięki za odpowiedź. Z jednym nie mogę sięzgodzić. Proszę nie dziw się ,
    że kombinujemy. Boimy się , że nas wyrolują i zostaniemy na lodzie. A co do
    niesmaku to nie będe się czuł winny małego kłamstewka. To tak jakbyś skłamała
    bandzirowi, który cię atakuje i żąda od ciebie pieniędzy a ty byś
    odpowiedziała, że niestety ale masz w portfelu tylko 5 zł. Czuł byś się winna
    małego kłamstewka??? Chyba nie... jeszcze raz dziękuje za radę.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1