eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDwie drogi do celu... › Re: Bzdury piszesz
  • Data: 2002-03-21 23:02:15
    Temat: Re: Bzdury piszesz
    Od: "Grzesieq" <g...@...p.a.m.k.i.l.l.e.r> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Powiem krotko. Bzdury piszesz.

    Za duzo zarozumialstwa przemawia przez ciebie. Nie cenisz ludzi. Ciekawe
    jakim jestes szefem i czy wszystkie twoje decyzje sa calkowicie trafne i
    przynosza twojej firmie tylko zyski? Pewnie wydzierasz sie na swoich
    podwladnych na kazdym kroku wypominajac im, ze sa nikim i tylko "ja jestem
    tym jednym jedynym, ktory skonczyl studia z wyroznieniem i zna sie na
    wszystkim".

    Mowisz, ze jestes programista. Tak sie sklada, ze ja tez. Nie zaprzeczam, ze
    w tym fachu potrzeba znacznie wiecej wiedzy niz znajomosc X jezykow
    programowania. Ale w zaden sposob nie wmowisz mi, ze do projektu np. dla
    duzego polskiego banku zlecajacego stworzenie systemu obslugi klientow
    korporacyjnych znajdziesz mi programiste z bardzo dobra znajomoscia np Java,
    technologi J2EE, do tego swietnego specjaliste z dziedziny bankowosci.
    Takich ludzi po prostu nie ma, lub jest ich bardzo malo i maja zajecie na
    wiele najblizszych lat. Z drugiej strony jesli wymagasz od programisty
    znajomosci procesow biznesowych zachodzacych w banku, to taka osoba
    przestaje byc programista a zaczyna byc analitykiem. Ze swojego
    doswiadczenia a takze z teorii budowy systemow informatycznych wiem, ze tych
    dwoch obowiazkow nie da sie polaczyc w calosc, aby w przyszlosci nie
    pojawily sie klopoty. W wielkim skrocie powiem, ze budowa systemow przez
    analitykow i programistow w jednej osobie ma baaardzo male szanse
    powodzenia. Ich analiza jest bowiem bardzo plytka i bardzo szybko dochodzi
    sie do wniosku, wielu rzeczy w nim brakuje. Konczy sie to wszystko wielka
    klapa a kierownicy takich projektow zostaja zwalniani i aby przezyc tworza
    stronki internetowe na zamowienie...

    Nie wiem czy ogladales taki polski film - "Poranek kojota". Jest tam scena,
    w ktorej facet przechwala sie, że przeczytal 1500 ksiazek jak postepowac z
    ludzmi. Niestety ten facet marnie skonczyl :-). Zeby tylko to postepowanie z
    ludzmi nie bylo podobne do twojego postrzegania informatyki.

    Pozdrawiam,

    Grzesieq


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1