eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBEZPRAWNE sugestie co do WIEKU › Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Immona <c...@n...gmailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: BEZPRAWNE sugestie co do WIEKU
    Date: Sun, 20 May 2007 01:51:32 +1200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 78
    Message-ID: <f2mvdg$6s7$2@inews.gazeta.pl>
    References: <f2j6lv$ai8$1@nemesis.news.tpi.pl> <f2l5hm$95t$1@inews.gazeta.pl>
    <s...@e...elsat.net.pl>
    <f2mrov$lpm$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 222-153-3-241.jetstream.xtra.co.nz
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1179582705 7047 222.153.3.241 (19 May 2007 13:51:45 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 19 May 2007 13:51:45 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <f2mrov$lpm$1@atlantis.news.tpi.pl>
    X-Accept-Language: en-us, en
    X-User: immonaa
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.7) Gecko/20050414
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:206863
    [ ukryj nagłówki ]

    Jacek5 wrote:
    > Użytkownik "Wojciech Bańcer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    > news:slrnf4tf1a.s0o.proteus@ender.elsat.net.pl...
    >
    >>leszek napisał(a):
    >>
    >>
    >>>A po co tyle kwiecistego gadania ? Jest oczywiste, że Konstytucja i Prawo
    >>>Pracy zabrania wszelkiej dyskryminacji, również ze względu na wiek.
    >>
    >>Mhm. To jak na casting na hostessę przyjdzie Ci stary, 80-letni murzyn
    >>z dwoma zębami, to rozumiem, że z radością go byś zatrudnił. Bosz.
    >
    >
    > Gdyby miał predyspozycje do wykonywania w/w zawodu, to czemu nie...
    >
    > Albo... ogłoszenie:
    >
    > "Poszukujemy programisty Java: mile widziany biały młody mężczyzna w wieku
    > do 35 lat."
    >
    > To już nie byłoby takie miłe, prawda?

    Jest pewien niesamowicie skuteczny sposob na dyskryminacje. W NZ na
    przyklad kobiety pracuja w kopalniach na dole i na budowach, a wiele
    sprzedawczyn w sklepach odziezowych, wlaczajac w to te mlodziezowe, jest
    w zaawansowanym wieku. Dlaczego? Otoz straty niektorych branz
    spowodowane tym, ze niemozliwe jest zaspokojenie popytu i nadchodzacych
    zamowien z powodu braku sily roboczej siegaja setek milionow dolarow.

    Kiedy tracisz kase z powodu tego, ze nie ma kto wykonac roboty i zjawia
    sie ktos, kto chce i moze ja wykonac, wszystkie rasizmy, seksizmy i inne
    izmy znikaja jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki.

    Polski geolog, ktory sie przeprowadzil tu, opisal mi z zachwytem, jak
    jego zona - inzynier - znalazla tu z latwoscia prace, na jaka w Polsce
    nie mialaby szans z racji bycia kobieta. Spotkalam tez goscia z
    porazeniem mozgowym, ktory pracuje na wysokim stanowisku w IT. Ma
    nieskoordynowane ruchy, wykrzywione usta i strasznie sie jaka, ale - jak
    wiele osob z porazeniem mozgowym - jest przy tym bardzo inteligentny.
    Znajomy Polak, ktory tez go zna, skomentowal mi "w Polsce taki by
    siedzial na rencie". Tutaj pracuje i to nie z powodu ustawodawstwa czy
    czyjegos charytatywnego podejscia, tylko dlatego, ze gospodarka nie moze
    sobie pozwolic na marnowanie ludzkich umiejetnosci w warunkach ich
    bolesnego niedoboru.

    W przypadku NZ jest to szczegolnie zauwazalne w przypadku kobiet. Jest
    to dosc konserwatywny kraj pod wzgledem wartosci rodzinnych, z mocna
    kultura macho w odmianie zwanej bloke i ze znacznie wiekszym szacunkiem
    dla roli niepracujacej zony poswiecajacej sie wychowywaniu dzieci lub
    prowadzeniu gospodarstwa domowego, niz w Polsce. Mimo to masa kobiet
    pracuje w zawodach, ktore w Polsce sa uwazane za "meskie" i do ktorych
    kobiecie ciezko by sie bylo dostac ze wzgledu na stereotypy.

    Oczywiscie stereotypy istnieja, niemerytoryczne preferencje istnieja.
    Ale jesli gospodarka i rachunek ekonomiczny zmusza do nie kierowania sie
    nimi i pojawia sie masa ludzi wykonujacych "nietypowe" dla nich zawody,
    to ogol - wliczajac w to pracodawcow - zaczyna sie przyzwyczajac i
    przekonywac i uprzedzenia powoli zanikaja w sposob naturalny. Jest to
    najlepszy sposob; jesli zmusi sie do zatrudniania okreslonych ludzi
    ustawodawstwem, to nastawienie bedzie negatywne i stereotypy sie
    poglebia - czlowiek na "nietypowym dla niego" stanowisku bedzie
    podejrzany o to, ze zostal tam wcisniety na sile, a nie ze wzgledu na
    kwalifikacje, pracodawca czujacy, ze zostal zmuszony do zatrudnienia tej
    osoby tez bedzie mial uprzedzenie, ktore przeszkodzi w dostrzezeniu
    rzeczywistych zalet.

    Jedynym sposobem na dyskryminacje jest doprowadzenie do sytuacji, w
    ktorej firmy zatrudniaja poprzednio dyskryminowanych ludzi dlatego, ze
    ich chca i potrzebuja. Oczywiscie ci poprzednio dyskryminowani ludzie
    beda zatrudniani w ostatniej kolejnosci, gdy wyczerpia sie zasoby
    niedyskryminowanych, ale gdy juz zostana zatrudnieni, dyskryminacyjne
    postawy zaczna sie na trwale sypac.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1