Witaj
Powysyłałem na "ciemno" do kilkudziesieciu firm transportowych do Poznania, nie
wiedzac
czy szukaja pracownikow, ale na razie bez odezwu. Wysylam caly czas. Przez ostatnie 3

tyg. powysylalem jakies 40 zyciorysow i na razie bez echa...Oprocz tego odpowiadam na

oferty z gazet i internetu,ale to tez bez echa...Czasami to juz mam wszystkiego
dosyc...CZy
ja na prawde mam takiego bad lucka,ze nie moge znalezc roboty,czy tez moze odstraszam

swoim zdjeciem potencjalnych pracodawcow???


winetu <P...@w...pl> napisał(a):

> Użytkownik "Sławek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ba2afh$72v$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam.
> >
> > Uzyskałem tytuł magistra inżyniera na kierunku transport drogowy, na
> > Politchnice Poznańskiej - Wydział Maszyn Roboczych i Transportu. Studia
> > podyplomowe robię z zakresu informatyki (ponieważ się tym interesuję), a
> > dokładniej jest to kierunek: Sieci komputerowe i aplikacje internetowe, w
> > Instytucie Informatykii Politechniki Poznańskiej.
> >
> Wysyłałeś do firm spedycyjnych, logistycznych, handlu zagranicznego, nie
> wiem czy bym nie robił agenta celnego, jest to dość blisko spraw
> transportowych. Moich 3 kolegów po tyk kierunku jest handlowcami w firmach
> sprzedających ciągniki siodłowe i mimo recesji nieźle zarabiają. Kidyś
> Neoplan w Bolechowie i Man w Tarnowie Podgórnym szukali ludzi. Złożyłeś tam?
> Musisz wysłać kilkadziesiąt aplikacji to moze zostaniesz zaproszony na kilka
> rozmów i może coś z tego wyniknie. Cały czas próbuj.
>
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/